Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

„Kim jesteś i gdzie jesteś mamo?!”

Niedługo wakacje, czas wypoczynku, słońca, zabawy, wspaniałych przygód.  W letnim nastroju nasz młodzieżowy DKK spotkał się 19 czerwca 2013 r., by porozmawiać o książce Grażyny Bąkiewicz „Syn złodziejki”.  Wprawdzie na wakacyjne wojaże wybieramy się w góry, nad morze lub jeziora, jednak za sprawą Hieronima Wróbelka pozostaniemy jeszcze przez chwilkę w Łodzi.  Bohater powieści, wspomniany już Hieronim to 15-letni chłopak, którego życie koncentruje się  wokół sierocińca, wielu rodzin zastępczych, w których czuje się obco, pozbawiony poczucia   bezpieczeństwa, miłości.   Jest samotny i opuszczony, od czasu do czasu widuje się z matką, w  której życiu nie ma miejsca dla syna.  Co kryje się za tajemniczą profesją matki?.. O  tym Hirek chce się przekonać  uciekając od kolejnej rodziny zastępczej i przyjeżdżając  z Anglii do Łodzi, by zamieszkać w krzakach na Widzewie…  

Autorka doskonale połączyła kryminalną fabułę z psychologicznym portretem nastoletniego chłopca, który próbuje poukładać swój świat, odpowiedzieć sobie na wiele pytań, a przede w wszystkim uzyskać odpowiedzi od tych, którzy są jego prawdziwą rodziną.  W sposób niezwykle ciekawy Pani Grażyna maluje  obraz dorosłych ze świata przestępczego, wprowadza czytelnika  w tajemnice z minionych lat, w których rozwiązanie wplątuje się młody Hieronim.

Książkę  czytało się nam szybko, jednak  dla większości uczestniczek okazała się  ona  niezbyt ciekawa.  Z doświadczenia wiem, że aby wciągnąć w gorącą dyskusję moje dziewczyny trzeba powieści problemowej, takiej, w której konieczne jest opowiedzenie się po jednej czy po drugiej stronie, odwołanie do własnych doświadczeń lub przeżyć znajomych. No cóż być może, przygody, Hieronima nie znalazły uznania w oczach młodych dam, z uwagi na sytuację, w której się znajdował, jako syn liderki łódzkich złodziei.  To chyba zbyt dużo jak na wyobrażenie sobie takich koneksji rodzinnych.  Być może uczestniczki, oczami wyobraźni widziały się już na słonecznych plażach, morskich kąpielach czy górskich trasach, stąd nie dostrzegły tajemnicy, przygody, odrobiny adrenaliny i tajemniczego, niewidzialnego przyjaciela naszego bohatera. Niewidzialnego dla innych nie dla Hirka.  Ja osobiście zapraszam do przeczytania „Syna złodziejki” i przeżywania wraz z nim przygód, odkrywania uroków naszego miasta, podróżowania łódzkimi uliczkami, podwórkami, gdzie czas się zatrzymał.

      Na kolejne spotkanie zapraszamy, po wakacjach.  Życzę wszystkim przygody, odrobiny tajemnicy i wielu ciekawych doznań. 

 

„Celebryta – sława czy miłość, pieniądze czy wolność”

20 lutego 2013 r. odbyło się kolejne spotkanie młodzieżowego DKK. Tym razem w nieco mniejszym składzie, gdyż trwają ferie zimowe, rozmawiałyśmy o sławie, a to za sprawą książki Katarzyny Lewcun „Celebrytka”.  Przed wszystkim trzeba było postawić sobie pytanie:  Kim jest Celebryta?.  W odpowiedzi  znalazłyśmy krótką  definicję  Daniela Boorstina: Celebry/Celebrytka to osoba, która jest znana z tego, że jest znana. Ta definicja wydała się nam najbardziej adekwatna do bohaterki omawianej przez nas książki, Marcysi przeciętnej licealistki, która jak sama wspomina: Wszystko zaczęło się od wygłupu (…) - przyznaje Marcysia, dodając:, więc może nie powinnam się dziwić, że dziś jestem tym, kim jestem?.  Dzięki swojemu niewybrednemu słownictwu, którym obrzuciła jury, podczas castingu do popularnego programu została idolką nastolatek, stała się sławna, stała się celebrytką.  Przed nią otworzył się świat reklamy, show-biznesu, któremu towarzyszyli ludzie znani z telewizji, bankiety, najdroższe ciuchy, kosmetyki, niespodziewane zainteresowanie ze strony przystojnego piłkarza kadry narodowej.  To wszystko może zauroczyć młodą niedoświadczoną dziewczynę, sprawić, że z przeciętnej małolaty stanie się kobietą pożądaną, medialną.  W takich chwilach rozpiera nas duma,  że w końcu spełniły się nasze marzenia, jesteśmy doceniani, mamy pieniądze, wszyscy nas lubią i podziwiają.  Tymczasem, o czym szybko i boleśnie przekonała się, Marcysia - wszystko jest złudne i fałszywe. Miłość przystojnego Marcina Skórki była na pokaz, zainteresowanie mediów, które każde wyjście, każdy gest, każde spojrzenie potrafią opisać na plotkarskich portalach, mocno naciągane i krzywdzące.  Złota klatka, w której bohaterka znalazła się,  pozbawia ją prawdziwych przyjaciół, oddala od kochającej rodziny, powoduje zawalenie szkoły oraz utratę prawdziwej miłości… Czy bycie sławnym, bycie celebrytą może zrekompensować utratę tego, co w życiu najcenniejsze - miłości, przyjaźni, wolności?.  Pytanie to było przedmiotem naszej gorącej dyskusji, z której dziewczyny wyciągnęły wniosek: „Sława nie jest czymś zupełnie złym, ale decydując się na życie w świecie jupiterów trzeba pamiętać o tym, co można stracić.  Trzeba, choć jest to trudne znaleźć złoty środek, który zrównoważy to, co niesie ze sobą bycie osobą publiczną, a zachowaniem prywatności”Młodość ma to do tego, że nie dostrzega się niebezpieczeństw płynących z faktu bycia popularnym, często młodzi ludzie nie wytrzymują presji i sięgają po używki, które w konsekwencji prowadzą do dramatów.  Książka Katarzyny Lewcun jest rodzajem przestrogi, przed pochopnym pchaniem się do świata jupiterów, gdzie w dużej mierze króluje samotności. Jak potoczyły się dalsze losy Marcysi, czy dane jej było odzyskać to, co straciła, zapraszam do lektury.

„W poszukiwaniu tajemnicy ciotki Peg”

22 maja 2013 r. odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem tematem naszych rozmów była powieść Maureen Johnson „13 małych błękitnych kopert”. Opowiada ona  o siedemnastoletniej dziewczynie – Ginny, która dostaje specjalne zadanie od swojej ukochanej ciotki Peg.  Ginny otrzymuje po niej w spadku 13 małych, ponumerowanych kopert. W pierwszej znajduje 1000 dolarów i szczegółowe instrukcje, jak kupić bilet lotniczy do Londynu oraz prośbę, aby udała się tam niezwłocznie i otworzyła kolejny list dopiero na miejscu. Dziewczyna zgodnie z poleceniami ciotki wyrusza w tą niezwykłą podróż po całej Europie podążając śladami ciotki, jej niezwykłych losów i tajemnic. Tłem tej opowieści jest wiele niezwykłych państw min.: Skandynawia, Francja, Anglia  i wiele innych pięknych miejsc. Jeżeli zaciekawił Was ten wstęp do tej niezwykle ciekawej książki to przeczytajcie ją. Naprawdę jest warta polecenia! A na następne spotkanie DKK zapraszamy już 19 czerwca  jak zwykle o 16.00. Serdecznie zapraszamy!

                                                                                                                              Marcelina Dudek

 

„Plotka”

Dnia 17 kwietnia 2013 r. odbyło się kolejne spotkanie naszego klubu dyskusyjnego. Omawialiśmy na nim książkę Pani Marty Fox pt.: Cafe plotka. Powieść ta opowiadała o prawie 18-letniej Oli, która planowała wyprawić swoje urodziny. Stwierdziła, że urządzi je w teatrze, niestety przed tym wydarzeniem jej chłopak ją zostawił. Postanowiła urządzić casting na jednodniowego chłopaka. Z trzech wybraków  wybrała romantycznego Aleksandra, który po pewnym czasie został jej przyjacielem. Przed urodzinami dostawała SMS-y o dziwnych treściach. Zaczęły dochodzić do niej słuchy o kolejnych plotkach rozpowszechnianych na nią. Dziewczyna, której wcześniej nie lubiła i osądzała o to wszystko, okazała się jej sojuszniczą. Ania jej pomagała i starała pocieszyć, Aleksander również był przy niej i starał się doradzić. Z dziewczynami spędziłyśmy sporo czasu na rozważaniu czy postępowanie bohaterki było rozsądne czy też nie. W ostateczności podzieliłyśmy się na grupę, której książka się podobała i grupę, której ta książka nie przypadła do gustu.  Sądzę,  że czas który był przeznaczony na DKK wykorzystałyśmy bardzo dobrze, na burzliwą dyskusję, żarty i przemyślenia.

 

Natalia, uczestniczka DKK.

„Grunt to rower, miłość i pewność siebie”

Dnia 27 marca 2013 r.  odbyło sie kolejne spotkanie kółka dyskusyjnego biblioteki (DKK) przy ulicy Wilczej. Tym razem tematem naszych dyskusji była książka Idy Pierelotkin "10 minut rowerem". Książka opisuje losy dziewczyny, która swoją miłość poznaje podczas podróży rowerem. Po omówieniu lektury przy ciastkach i herbatce przeszłyśmy do burzliwej dyskusji o tym jaki powinien być wybranek idealny, nasze zdania były podzielone. Zupełnie inaczej wyglądała wymiana zdań o naruszaniu naszej prywatności przez "koleżanki" naszych matek. Zdecydowanie stwierdziłyśmy, że takim sie nie damy. Swoją prywatność szanuje każda z nas. Oczywiście nie zabrakło tematów prywatnych jak i pytań co u ciebie ? Jak na każdym spotkaniu bawiłyśmy się wspaniale i ze zniecierpliwieniem wyczekujemy następnego.

 

relacja  Klaudia  Wieczorek

 

„Samotność w tłumie”

 

Bywa, że jesteśmy samotni, opuszczeni, niezrozumiani przez najbliższych.  Otaczają nas  problemy, z którymi nie potrafimy się uporać, stajemy się łatwym celem dla ludzi  różnego pokroju.  Szczególnie narażeni są młodzi ludzie, którzy szukają w swoim życiu właściwej drogi zawodowej, religijnej, moralnej czy emocjonalnej.  Tak jak bohaterka powieści „Kokosowy Budda” Moniki Lipińskiej - 18 letnia Róża, która przeprowadza się wraz z matką do domu ojczyma, mającego wobec niej z góry określone oczekiwania. Tymczasem, atmosfera panująca w domu, stawiane ultimatum wobec konieczności przejścia na wyznanie, które jest udziałem opiekunów, skłania Różę do buntu oraz szukania zrozumienia poza domem.  Młoda dziewczyna poznaje czarnoskórego chłopaka, w którym to,   w otaczającej go aurze tajemniczości i zapachu kokosa, zakochuje się. Rzecz, by wydawać się mogło zwyczajna, pierwsza miłość, która zaślepia, spotkania ze wspólnymi znajomymi,  którzy tworzą grupę fascynującą się buddyjską filozofią życia.  Róża powoli wnika w tą  małą społeczność, która wciąga ją w swe objęcia znacząc symbolem Ying Yang.  Powieść  kończy się zaskakująco, czujemy, że coś nie zostało wyjaśnione, coś pozostało zagadką, którą być może mamy sami rozwiązać, a może autorka spróbuje rozwikłać ją w kolejnej książce?. 

   Młodzieżowe DKK spotkało się 23 stycznia 2013 r., by wspólnie zastanowić się nad

rozwiązaniem owej zagadki. Losy Róży stały się motywem przewodnim do naprawdę 

fascynującej dyskusji, która pozwoliła nam wyciągnąć wiele wniosków, omówić i poruszyć kilka poważnych spraw. Sporo uwagi poświęciłyśmy rozmowie o sytuacji rodzin mieszanych wyznaniowo, o ich relacjach, zastanawiałyśmy się czy trudno jest pogodzić  wspólne życie, gdy wiara nie łączy a dzieli?.  Uczestniczki podzieliły się swoimi doświadczeniami, ale przede wszystkim historiami zasłyszanymi od rówieśników mających podobne przeżycia, co Róża bohaterka „Kokosowego Buddy”.  Rozmowy dotyczyły powodów, które wpływają na decyzję o wstąpieniu do grup, za, którymi kryją się organizację przestępcze.   To były bardzo aktywne i inspirujące rozmowy, które uzmysłowiły nam jak wiele niebezpieczeństw czeka na młodego człowieka, w dzisiejszym świecie.  Tym  bardziej, młodzież w  trudnym okresie powinna liczyć na pomocy ze strony dorosłych, najbliższych, którzy często pochłonięci problemami nie zwracają uwagi na widoczne „symptomy toczącej się choroby”. 

     Warto nadmienić, że autorka pokazuje  również  na przykładzie matki Róży obraz kobiety, która nie potrafi żyć po śmierci męża, a która chcąc zapewnić sobie i córce dostanie życie decyduje się na związek, który w naszym przekonaniu stoi na pozycji straconej.   Podporządkowana mężowi, wysoko postawionemu, nie potrafi zawalczyć o swoją córkę, a jedynym rozwiązaniem sytuacji, w jakiej znalazła się Róża, upatruje w odesłaniu jej do  rodziny zmarłego ojca.

    Nie wiemy jak potoczyły się dalsze losy Róży. Pozostaje nam nasza wyobraźnia, rozwaga i wiedza o tym, co może się stać.  Mam nadzieję, że te i podobne historię, opowiedziane przez młodych ludzi, staną się wskazówką, która skieruje młodzież na bezpieczne tory.

 

 

 

„Z życia nastolatki…”

19 grudnia odbyło się kolejne (: tym razem przedświąteczne :) spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Jak co miesiąc  DKK rozpoczęło się punktualnie o 16.00. Przy gorącej, owocowej herbacie zaczęliśmy dyskutować o powieści Ewy Banieckiej pt. „Jośka”. Książka opowiada o nie typowej nastolatce, którą mogłaby się wydawać dziewiętnastoletnia Joanna.  Bohaterka będąc w klasie maturalnej odkrywa, że wiele osób z jej szkoły ma kontakt z narkotykami , nawet Arti – chłopak w którym jest zauroczona. Dziewczyna próbuje zaradzić temu problemowi pisząc artykuł do gazetki. Niestety to nie działa, Jośka dowiaduje się, że co raz więcej osób zaczęło sięgać po używki. Pewnego dnia do dziewczyny przychodzi matka Artura żaląc się Joannie ze swoich problemów. Kobieta zwierza się, że nie wie jak zaradzić nałogowi swojego  syna.  Po kilku dniach Jośka dowiaduje się, że Artur trafił na odwyk.  Dziewczyna stwierdza, że na razie Arturowi nic się złego nie stanie i zapomina o jego sprawie. Jośka stwierdziła, że  powinna zając się swoimi sprawami. Będzie musiała pomyśleć o swoich urodzinach, a ostatnio zaczęło jej się układać z Marcinem, ale czy dziewczynie uda się zapomnieć o innych kłopotach? Co z Anulką – biedną dziewczyną z jej klasy? Czy Arti wygrzebie się z nałogu? A co z olimpiadą z polskiego? Tego dowiecie się, gdy przeczytacie tę książkę!

Do zobaczenia na następnym DKK, które odbędzie się 23.01.2013 r.

relacja Marcelina Dudek

„Wielkie czytanie i dyskutowanie”

Ktoś kiedyś powiedział, że o gustach się nie dyskutuje, no chyba…, że o czytelniczych preferencjach, wtedy  i owszem, a biblioteka jest do tego doskonałym miejscem.  I tak się też stało 28 listopada 2012 r., kiedy nasze młode uczestniczki DKK, miały okazję zaprezentować swoją ulubioną powieść.  Przekrój prezentowanej literatury był zdumiewający, od powieści dla dorosłych po książki dla młodzieży.  Dziewczyny recenzowały pozycje, które wzbudziły w nich emocje, wywołały poruszenie, zapadły w pamięć lub zapewniły rozrywkę, rozbudziły ciekawość, zainspirowały do szukania i wzbogacania doznań czytelniczych.  Wśród autorów przewijały się takie nazwiska jak Haruki Murakami, Jean Sasson, Arthur Conan Doyle, Suzanne Collins, Stephen King, czy Stephanie Mayer, Rachel Caine, Jane Frey, Magda Fres.   Wypowiedzi uczestniczek były bardzo inspirujące, dziewczyny nie tyle opowiadały treść, choć nieco przybliżyły wątek, czy wątki, co przekazywały wrażenia z przeczytanej powieści, która je zafascynowała.   To były rozmowy, które pozwoliły nam się poznać na nowo, dowiodły też,  że uczestniczki DKK, coraz śmielej sięgają po pozycje poważniejsze, odnajdując w nich interesujące wątki.  Ta zmiana jest nieunikniona i bardzo pożądana, choć przed nimi jest jeszcze wiele wyborów, wiele nieodkrytych gatunków literackich, to już teraz widać, różnice w zainteresowaniach, preferencjach.  Każda z naszych uczestniczek jest zafascynowana czymś innym, coś innego wzbudzana w niej drżenie duszy, rozwija wyobraźnię,  pozwala czuć się wyjątkowym.  O gustach się nie dyskutuje, ale …  każda z dziewczyn  miała czas, by opowiedzieć o swej fascynacji, a my szanowaliśmy wybory, jedni byli zainteresowani, drudzy szli w innym kierunku.   Cieszy bardzo, że wbrew powszechnej opinii młodzi ludzie sięgają po książki,  a czytając  je odnajdują radość. Mam nadzieję, że nasze dyskusyjne grono będzie doskonałą reklamą dla innych młodych ludzi, którzy jeszcze nie odnaleźli emocji związanych z odbiorem dobrej literatury. Zapraszam do czytania i dyskutowania.

 

Drugą część listopadowego spotkania spożytkowaliśmy na andrzejkowe wróżby.  Wróżyliśmy na różne sposoby, które miały nam pokazać przyszłość. Wiele było zabawy i śmiechu, wiele emocji, które towarzyszą wspólnym zabawom.  Czas nastał nam andrzejkowy i wróżbom  końca nie było, a co nam się ujawniło, to pozostanie naszą tajemnicą. Zdradzę, tylko że niezadowolonych osób nie było, więc chyba jest to znak, że dobrze  będzie się nam działo… 

Na  grudniowe (19.12.12)  spotkanie już  teraz zapraszamy,  a dyskusja  toczyć się będzie wokół pamiętnika  maturzystki  „Jośka”  Ewy Branieckiej.

 

 

 

„Na kłopoty …. Bazyl i Inka”

Kiedy się słyszy  określenie „moja lub nasza pierwsza noc pod gołym niebem”, to przychodzą na myśl różne historie, które mogą wydarzyć się każdemu: nastolatkowi i dorosłemu, bogatemu i biednemu.  Czasem te historie są wesołe, zabawne, a czasem smutne i tragiczne, ale zawsze jest w nich prawda, która  tworzy nasze życie.  Często autorzy książek dla młodzieży chcąc zwrócić uwagę młodych ludzi na jakiś problem ubierają w słowa takie właśnie historie, nadając, im rytm, sens, akcję, odrobinę tajemniczości, sensacji  i  …. miłość.  Tak też było, gdy uczestniczki październikowego  (24.10. 2012 r.) DKK dla Młodzieży spotkały się,  by rozmawiać o książce Agaty Mańczyk „Pierwsza noc pod gołym niebem”.  Bohaterami powieści jest para nastolatków: Inka i Bazyl. Młodzi ludzie przypadkowo spotykają się w dworcowej kawiarni.  Na pierwszy rzut oka dzieli ich przepaść. On - zbuntowany dziwak z ufarbowanymi na czerwono włosami, ona - przykładna uczennica z dobrego domu. Oboje uparci, przekonani o własnych racjach i... niebywale utalentowani w pakowaniu się w coraz, to nowe kłopoty. Po prostu mieszanka wybuchowa!.  I oto chodziło, taka przypadkowa znajomość pozwoliła odsłonić prawdzie życie, które wiodą nasi bohaterowie.  Dzięki ich opowieściom, zwierzeniom kreśli się obraz współczesnych nastolatków i ich rodziców, którzy brak czasu dla córki –Inki rekompensują pieniędzmi, przenoszeniem ze szkoły do szkoły, ograniczaniem, zakazami, pozbawianiem jej szansy na realizację marzeń, o których nie mają pojęcia.  Autorka wplata zabawne wydarzenia, złośliwy język bohaterów w fabułę powieści, ucząc i bawiąc, pokazuje sytuacje, które mają miejsce w realnym świecie, jak choćby  ocenianie ludzi po wyglądzie, czego doświadcza, nietuzinkowy Bazyl.   Dowodem na brak akceptacji ze strony najbliższych, przyjaciół, szkoły jest ucieczka, ucieczka, która jest podróżą drogi, dzięki, której bohaterowie powieści uczą się, jak sobie radzić w trudnych sytuacjach, uczą się samodzielności, ale i współpracy.  To, co podobało się nam w powieści, to szybkie tempo rozgrywanej akcji, które pozwoliło delektować się powieścią, z jej wyjątkowym, swoistym poczuciem humoru.   Dziewczyny zwróciły uwagę na poruszane zagadnienia, związane z ucieczką i trochę niebywałe zdarzenia,  które jak określiły można wyczytać w powieści sensacyjnej.  Nie wszystkim się to podobało, niektóre osoby uznały, to za zbyt awanturnicze, zbyt naciągane i w konsekwencji nieco nudne.  Ale oczywiście były głosy, za, które urzekła wciągająca fabuła,  szczególnie dobra na jesienne  popołudnia.

Zachęcamy  do przeczytania,  jeśli ktoś chce poznać zakończenie, to powinien koniecznie zapoznać się z książką Agaty Mańczyk „Pierwsza noc pod gołym niebem”

Na kolejne spotkanie zapraszamy 28 listopada 2012 r. , o  godz. 16.00,   kiedy to  uczestniczki  DKK dla Młodzieży  będą  prezentować swoje ulubione powieści, tak aby nas zachęcić do ich  przeczytania.  Oczywiście  nie zabraknie też  odrobiny  andrzejkowych wróżb, bo to  jest czas jak najbardziej  odpowiedni  by sprawdzić  co los szykuje nam w przyszłości.

 

„A gdyby tak ktoś zrozumiał nas …”

 

20 czerwca 2012 r. , a więc tuż przed wakacjami, kiedy słońce zachęcało nas do słodkiego, letniego lenistwa, spotkał się DKK dla Młodzieży, by wspólnie podyskutować o książce „Cztery łzy” Ewy Nowak.  Ta wciągająca powieść, skłoniła nas do rozmyślań o realizacji własnych marzeń, których  posiadamy wiele.  Nastoletnia bohaterka Zuzia, skrywa marzenie,  by zostać piosenkarką, boi się, że zostanie wyśmiana przez rówieśników, rodzeństwo i dorosłych.  Pragnie, jednak,  by jej wielki sen  spełnił się.  Wszystkie jednogłośnie stwierdziłyśmy: „marzenia się spełniają, jeśli głęboko w,  to wierzymy i, jeśli mamy siłę,  by zawalczyć o ich realizację”. Nic samo nie przyjdzie, dlatego trzeba korzystać z okazji, by pokazać, tak jak to było w przypadku Zuzi swój talent na castingu do przedstawienia „Cztery łzy”.  Czy bohaterce udało się?…. Przeczytajcie sami.  Może skłoni, to was do wyjścia z cienia i rozwinięcia skrzydeł?.... 

 

W powieściach Ewy Nowak można znaleźć wiele kwestii związanych z przyjaźnią, a dla młodych ludzi potrzeba posiadania przyjaciela jest, tym bardziej wyjątkowa, iż często czują się oni niezrozumiani przez dorosłych.  Ważną rolę, wtedy spełnia ktoś, kto wspiera, jest w potrzebie, umie słuchać.  Oczywiście, każda z nas szuka przyjaciółki idealnej, zdarza się  jednak, że swoje nadzieje na przyjaźń ulokujemy niewłaściwie. Oceniamy ludzi często powierzchownie, sugerujemy się opinią innych, popularnością, a czasem, to my mamy zbyt wysokie wymagania w stosunku do drugiej osoby.  Tak też było w przypadku Zuzi, która nie mogła znaleźć przyjaciółki, z powodu zbyt wysokich oczekiwań.  Zuzia w końcu dostrzeże, że przyjaźń jest całkiem blisko, być może niepozorna, ale najwspanialsza na świecie.  Zachęcam do przeczytania, powieści „Cztery łzy”, bo oprócz marzeń, przyjaźni, znaleźć tam można miłość tą pierwszą, nieśmiałą, pełną gaf, śmiesznych przypadków, ale też  taką,  o której  pamięta  się  przez całe życie.

 

Wprawdzie dyskutantki podzieliły się, dla jednych bohaterka była postacią zbyt płaczliwą, mało energiczną i trochę gamoniowatą, zaś pozostałe dziewczyny opowiedziały się za Zuzią, tłumacząc jej zachowanie zagubieniem oraz brakiem wiary w siebie. 

 

Na kolejne spotkanie zapraszamy już po wakacjach, 19 września 2012 r., kiedy to przyjrzymy się życiu nastolatków z męskiego punktu widzenia w powieści „Szalone życie Rudolfa” Joanny Babickiej

relacja Małgorzata Kowalska

 

 

 

 

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi