Czy tu jeszcze rosną róże?
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Pabianicach
- Opublikowano: piątek, 21, grudzień 2012 11:43
- Dorota Dorawa
Przedwojenna kamienica przy ulicy Filtrowej w Warszawie, dom pełen ciepła, ogród, w którym rosną róże i wielka miłość. Tak, w telegraficznym skrócie, można opisać książkę, którą omówiły panie z pabianickiego Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Miejskiej Bibliotece Publicznej. "F27. Czy tu jeszcze rosną róże" Marcina Ludwickiego, bo o tej książce mowa, jest biografią, spisem wspomnień wdowy katyńskiej – Ireny Kalpas. Ukazane w niej zostały dwa odmienne obrazy stolicy: rozwijające się prężnie miasto międzywojnia oraz zniszczone okupacją i komunizmem pogorzelisko. Warszawa, po której oprowadza nas młodziutka Irena to miasto tętniące życiem, radosne. Wraz z nią odwiedzamy sklepy, cukiernie, kina, opery, przeżywamy pierwsze zauroczenie.
Bohaterka bardzo pobieżnie wspomina czas wojennej męki, nie zagłębia się w sens, lub bezsens, wybuchu powstania warszawskiego. Skupia się raczej na historii swojej miłości i losach rodziny. Mimo to, dzięki subiektywnej relacji nieprzygotowanej do życia młodej kobiety, książka doskonale przybliża czytelnikom realia II wojny światowej.
Nostalgiczna opowieść bardzo przypadła do gustu czytelniczkom skupionym przy DKK. Ze szczególnym sentymentem panie podeszły do relacji rodzinnych panujących w najbliższym otoczeniu Ireny kalpas oraz dziejów jej romantycznej miłości i krótkiego małżeństwa.
W spotkaniu (12.12.2012r.) wzięło udział 6 osób.
"Dziewczyna o szklanych stopach" Aliego Shawa
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Pabianicach
- Opublikowano: poniedziałek, 03, grudzień 2012 11:38
- Dorota Dorawa
Człowiek zmieniający się w szkło, maleńkie byki ze skrzydłami ciem, monochromatyczne kolory i mroczność, które wzbudzają lęk, ale i ciekawość. Nie da się zaprzeczyć, że młody brytyjski pisarz - Ali Shaw miał niezwykły pomysł na swoją powieść. "Dziewczyna o szklanych stopach", bo o tej książce mowa, to oryginalna powieść, ukazująca wiele ważnych problemów. Jest to opowieść o relacjach międzyludzkich, smutku i strachu. Shaw posługuje się również silnie rozwiniętym motywem rozpaczy, która dotyka niemal wszystkich bohaterów powieści niczym tocząca ich ciała choroba. Autor przedstawia nam m.in. toksyczne relacje między rodzicem a dzieckiem i ukazuje, jakie mogą być ich konsekwencje. Niezdrowe związki ze zmarłym ojcem w dzieciństwie sprawiły, że Midas stał się zamkniętym w sobie, milczącym człowiekiem, który nie radzi sobie z własnymi uczuciami. Spotkanie Idy wywraca jego samotny, smutny świat do góry nogami. Książka pokazuje jak sympatia, a potem miłość do dziewczyny walczy w Midasie z jego niechęcią i strachem przed wiązaniem się z ludźmi. Młody Brytyjczyk niezwykle trafnie opisuje uczucia, którym ulegają jego bohaterowie. Bardzo płynnie przeplata też losy bohaterów, którzy jak się okazuje z każdą kolejną stroną, mają wspólne historie i nie są sobie całkiem obcy.
Świat przedstawiony przez autora zaskakuje tajemniczą baśniowością oraz melancholią. Obok wszystkich nasyconych magią scen, pewne jest jedno - Ida MacLaird zamienia się w szkło. Szkło kojarzące się z czymś kruchym, a jednocześnie odpychająco zimnym i niedostępnym. Ale także z czymś pięknym. Ta mroźna historia przywiodła Paniom z Dyskusyjnego Klubu Książki baśń "Królową śniegu". Członkinie pabianickiego DKK zwróciły szczególną uwagę na romantyczne zakończenie historii oraz wzruszające fragmenty, kiedy Midas od nowa uczył się kochać.
Książka nominowana była do wielu prestiżowych nagród literackich, m.in. Guardian First Books Award, John Llewellyn Rhys Prize i Dylan Thomas Prize.
W spotkaniu, które odbyło się 14.11.2012r. Wzięło udział 5 osób.
"Hania Bania" Hanny Bakuły
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Pabianicach
- Opublikowano: czwartek, 14, czerwiec 2012 10:04
- Dorota Dorawa
Czerwcowe, spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym stawiło się pięć osób, poświęcone było książce "Hania Bania" znanej polskiej malarki, pisarki i publicystki -Hanny Bakuły. Autorka w autoironiczny sposób przedstawia w powieści swe dzieciństwo spędzone w Zielonce, a przede wszystkim ukazuje samą siebie jako pełne energii dziecko "z piekła rodem". Hania zawsze ma głowę pełną pomysłów, choć nie zawsze są to pomysły trafione. Opowiada o swojej rodzinie, kochanej babci i dziadku, niesympatycznym drugim- przyszywanym dziadku, o przyjaciołach z podwórka, ulubionych książkach, pierwszej miłości i jedzeniu, wokół którego kręci się życie rodzinne. Książka ilustrowana jest wykonanymi przez Bakułę kolażami oddającymi realia lat pięćdziesiątych. Na końcu książki- ówczesne przepisy oparte na kartoflach, mięsie i cukrze. Jak zapewnia Autorka wszystkie dania są nietuczące i zdrowe. :) Ile spośród komicznych przygód Hani Bani jest prawdziwych, a ile jest kreacją autorską lub wypaczonymi upływem czasu i wyolbrzymionymi wspominkami? Nie wiadomo. Pewne jest jednak, że rodzina Hani Bani nie miała czasu na nudę.
Książka nie spotkała się ze zbyt dużym zainteresowaniem Pań z DKK. Zwróciły one uwagę przede wszystkim na fakt dobrobytu przejawiającego się w ilości jedzenia niedostępnego dla ogółu społeczeństwa w czasach siermiężnej komuny oraz przywileje przysługujące rodzinie ze względu na miejsce pracy ojca pisarki. Czytelniczki doceniły jednak poczucie humoru Hanny Bakuły, a samą powieść określiły jako lekką i nadającą się do czytania "do poduszki".
Dorota Michel
"Opowieści starego Kairu" Nadżib Mahfuz
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Pabianicach
- Opublikowano: środa, 17, październik 2012 12:43
- Dorota Dorawa
Październikowe spotkanie klubu, które odbyło się w środę 10.10.2012r. poświęcone było powieści egipskiego noblisty, Nadżiba Mahfuza "Opowieści starego Kairu". Mahfuz jest autorem wielu powieści historycznych oraz społeczno-obyczajowych i w ten nurt wpisuje się także omówiona przez Panie książka. Jest w niej sporo faktów historycznych (I wojna światowa, Egipt pod władzą Anglików, rewolucja) oraz typowej dla Arabii obyczajowości. Poznajemy ortodoksyjną rodzinę, jej rytm życia i surowe zasady, które narzuca domownikom głowa rodziny - Ahmad ‘Abd al-Dżawwad. Okazuje się jednak, że ten srogi mąż i ojciec prowadzi podwójne życie. Poza domem zmienia się w pijaka, namiętnego kochanka, smakosza wina i duszę towarzystwa. Jego żonaa- Amina, która od dnia ślubu zaledwie parę razy opuściła dom w towarzystwie męża, czeka co wieczór na swego pana, aby pomóc zamroczonemu alkoholem położyć się spać. Autor maluje przed oczyma czytelnika detale kairskiej architektury. Wraz z bohaterami poznajemy ciasne i zatłoczone uliczki Kairu, zwiedzamy piękne świątynie, kawiarnie i domy uciech.
Członkinie DKK chętnie przeczytały tę książkę i określiły ją jako lekką i pełną rodzinnej miłości. Panie doceniły piękny język powieści oraz dyplomatyczny charakter wypowiedzi postaci. Bardzo celnie dostrzegły też momenty wewnętrznych przemian bohaterów.
W spotkaniu wzięły udział cztery osoby.
DKK48 Dyskusja o teatrze
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Pabianicach
- Opublikowano: piątek, 24, luty 2012 17:00
- Dorota Dorawa
Dyskusyjne Kluby Książki działające w województwie łódzkim włączają się w tym roku w projekt „Dotknij Teatru”, czyli w obchody Międzynarodowego Dnia Teatru. Święto to przypada 27 marca, zostało ustanowione w 1961 roku.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Pabianicach dyskusja dotycząca teatru odbyła się 24.02.2012 r., ponieważ tego dnia uczestniczki Dyskusyjnego Klubu Książki miały okazję obejrzeć spektakl „Kantata o łożu”. Przedstawienie przygotowane zostało przez Koło Teatralne z II LO im. Królowej Jadwigi w Pabianicach, które co roku wystawia sztuki w Galerii Ex Libris Miejskiej Biblioteki Publicznej. Przed występem, opiekun Koła, pan Przemysław Pałosz przybliżył publiczności postać autora oraz problematykę utworu. „Kantata o łożu” to dramat duńskiego pisarza i poety Klausa Rifbjerga. Akcja utworu rozgrywa się w jednym miejscu, w sypialni. Najważniejszym rekwizytem jest małżeńskie łoże. Główni bohaterowie są nieustannie nękani przez duchy swoich rodziców, co powoduje częste konflikty. Jednak wszystko kończy się dobrze. Mąż i żona dochodzą do porozumienia. W sztuce zagrali: Beata Kaczmarek (Mąż), Natalia Piątkowska (Żona), Konrad Zając (Teść), Artur Szewczyk (Teściowa), Dariusz Madej (Matka), Sylwester Baranowski (Syn). Uczniowie świetnie odegrali przypisane im role, za co zostali nagrodzeni brawami. Gratulacje złożył im również Przemysław Pałosz, który powiedział, że bardzo dobrze pracowało mu się z tak zgranym i zdyscyplinowanym zespołem. Podziękował wszystkim aktorom oraz Dominice Piątkowskiej, która była suflerem i doskonale wywiązała się z tego zadania. Nauczyciel może być dumny ze swoich podopiecznych, ponieważ przedstawienie bardzo podobało się paniom należącym do DKK, jak również pozostałym, licznie zgromadzonym widzom.
Przedstawienie obejrzałyśmy w drugiej części spotkania. Wcześniej uczestniczki DKK, których tym razem było 10, rozmawiały o książkach przedstawiających sylwetki polskich aktorów teatralnych i filmowych. Każda Pani przeczytała książkę, którą wybrała dla siebie podczas poprzedniego spotkania. Były to:
- Nie wszystko na sprzedaż - B. Tyszkiewicz,
- Warto mimo wszystko – A. Dymnej,
- Gustaw Holoubek we wspomnieniach kolegów – A. Mrozińskiego,
- Piotr Fronczewski opisany - red. D. Domańskiego,
- Tylko się nie pchaj – K. Jandy,
- Moja droga B. - K. Jandy,
- Wojciech Pszoniak – M. Karpińskiego,
- Wejść tam nie można – E. Błaszczyk i K. Strączek,
- Udawać naprawdę - J. Stuhra,
- Holoubek – rozmowy – M. Terleckiej – Reksnis.
Książki te zostały omówione przez osoby, które je czytały. Wszystkie pozycje uzyskały pozytywne opinie, a niektóre zachęciły Panie do zapoznania się z kolejnymi książkami o tych aktorach. Artyści, o których rozmawiałyśmy, to wybitne osoby, odznaczone wieloma nagrodami. Mają na swoich kontach wiele niezapomnianych ról teatralnych i filmowych. Zdaniem Pań, właśnie tacy powinni być prawdziwi aktorzy, ale niestety teraz często zdarza się, że największą popularnością cieszą się celebryci.
Podczas dyskusji za największą osobowość uznana została Krystyna Janda, ulubiona aktorka Andrzeja Wajdy. Postaci, w które się wciela są bardzo wyraziste. Doceniłyśmy ją zarówno za jej aktorstwo, jak również za to jaką jest osobą. To silna, aktywna i zdecydowana kobieta, która jako jedna z pierwszych otworzyła prywatny teatr.
Anna Dymna i Ewa Błaszczyk poza zdolnościami aktorskimi docenione zostały za trud, jaki wkładają w działalność charytatywną i pomoc ludziom chorym.
Autobiografia pierwszej damy polskiego kina, Beaty Marii Heleny Tyszkiewiczówny - Kalenickiej, „Nie wszystko na sprzedaż”, to lektura dla osób, które lubią tę aktorkę i chcieliby się dowiedzieć o niej czegoś więcej.
Nazwisko Fronczewski od razu skojarzyło nam się z Panem Kleksem, Frankiem Kimono, serialem „Tata, a Marcin powiedział” oraz „Rodzina zastępcza”. Piotr Fronczewski ze względu na bardzo charakterystyczny głos, zdaniem Pań, świetnie radzi sobie również jako lektor i w dubbingu. Mało kto wie, że odmówił on objęcia stanowiska dyrektora artystycznego trzech warszawskich teatrów. O tym, że jest wybitnym aktorem teatralnym i dramatycznym świadczy również fakt, że został za takiego uznany przez Gustawa Holoubka, Zbigniewa Zapasiewicza i Tadeusza Łomnickiego.
Za jednego z największych aktorów dramatycznych został również przez nich uznany Wojciech Pszoniak, którego biografię również czytałyśmy.
Kolejnym aktorem, o którym rozmawiałyśmy był Jerzy Stuhr, jeden z najpopularniejszych i najbardziej wszechstronnych aktorów w Polsce, zajmujący się nie tylko aktorstwem, ale także m.in. dubbingiem, pisaniem książek i reżyserią. Ostatnio jest o nim głośno w mediach, niestety przyczyną tego zainteresowania jest choroba. Pani, która o nim opowiadała, bardzo podobała się książka jego autorstwa „Udawać naprawdę”, a w szczególności sposób, w jaki opisuje rodzinę oraz szczerość i erudycja autora.
Odpowiednią pozycją do dyskusji o teatrze jest także książka „Holoubek – rozmowy”. Jest to zbiór wywiadów, jakie przez wiele lat przeprowadzała dziennikarka Małgorzata Terlecka – Reksnis z tym wybitnym aktorem i reżyserem. Dzięki tej lekturze czytelnik poznaje życiorys Gustawa Holoubka. Dowiaduje się m.in. jak wyglądało jego dzieciństwo, jakie były początki jego fascynacji teatrem, jakie postacie lubił grać, kogo najbardziej cenił. Poznaje historię przedstawienia „Dziady” z 1967 roku (w reż. Kazimierza Dejmka, w którym G. Holoubek grał główną rolę) zdjętego z afisza przez ówczesne władze. Spektakl stał się przyczyną wydarzeń marca 1968 r. Oprócz tego dowiedzieć się można jak funkcjonuje teatr, jaki był kiedyś a jaki jest dziś, poznać techniki i kulisy pracy aktora, opinie o spektaklach, czym dla G. Holoubka jest aktorstwo: „Bo aktorstwo to nic innego jak przekazywanie i jednoczesne tłumaczenie słowa. Lub inaczej: ucieleśnianie, a często wręcz upraszczanie literatury w taki sposób, aby dało się zrobić z niej codzienny użytek. I tu już jesteśmy bardzo blisko tego, co można nazwać poezją (w moim pojęciu teatr nie zajmuje się niczym innym, tylko poezją), a więc przetwarzaniem tej rzeczywistości, na którą jesteśmy skazani w tę wyimaginowaną, całkowicie hipotetyczną, leżącą u podstaw każdej dobrej literatury.” str. 57.
Aktorzy, o których rozmawialiśmy podczas spotkania DKK, to duże indywidualności, osoby znane i zasłużone dla polskiej kultury. Oprócz tych aktorów, do lubianych przez uczestniczki DKK należą m.in.: Aleksandra Śląska, Marta Lipińska, Anna Seniuk, Ryszarda Hanin, Bożena Dykiel, Agata Kulesza, Gabriela Kownacka, Krzysztof Globisz, Władysław Hańcza, Zbigniew Zapasiewicz, Marcin Dorociński i wielu innych wspaniałych aktorów wartych zapamiętania. Ich kreacje aktorskie na długo zapadają w pamięć. Zatem zapraszam do teatru. Bo warto.
Następne spotkanie odbędzie się 11.04.2012 r. o godz. 17:00. Dyskusja dotyczyła będzie książki „Góra śpiących węży” Hanny Kowalewskiej.