Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

„Wszystkie języki świata”

 

 

20 stycznia 2014 r. w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyło się pierwsze w nowym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym została omówiona książka Zbigniewa Mentzla „Wszystkie języki świata”. W dyskusji wzięło udział 6 osób. „Wszystkie języki świata” to historia jednego dnia, w którym bohater ma pomóc swojemu przechodzącemu na emeryturę ojcu dotrzeć do pracy na pożegnalną uroczystość. Przygotowania przywołują wspomnienia z dzieciństwa - matkę, która zawiedziona brakiem ambicji u męża pragnęła, by choć syn zrobił karierę. Mężczyzna wspomina różne zdarzenia ze swojego życia, wczasy z ojcem, bezowocne korepetycje z języków obcych. Jest też kilka wątków humorystycznych, np. „żywe obrazy” w wykonaniu bohatera na przyjęciu z okazji brylantowych godów dziadków, wiersz recytowany przez matkę w języku francuskim pod drzwiami znienawidzonej Wandy Olczak.

Powieść wywołała ciekawą dyskusję, choć nie wszystkim się podobała. Klubowiczów poruszył ostatni telefon matki do syna, kiedy milczała, bo nie chciała mówić do automatycznej sekretarki i jej ostatnie słowa „Nie mogę mówić po sygnale...Teraz Ty!”.

Konrad nie ma wokół siebie innych ludzi, tylko rodziców. Jest niespełniony i trudno nawiązuje kontakt. Ani on, ani jego rodzice tak naprawdę nigdy się nie otworzyli, każdy żył z jakimś swoim sekretem. Bohater opisuje to co jest obok niego, nie to co w nim. Opowiedzenie o sobie było dla niego tak samo niemożliwe jak opanowanie języków obcych. Życie nie jest proste, na budowie jest tylko góra - dół, dla osób myślących, którzy chcą siebie określić czasami brakuje języka. Autor prowokuje do myślenia, nie daje gotowych odpowiedzi. Powieść każdy może dowolnie interpretować, jest to książka o niczym i o całym życiu. Niektórych mocno zadziwiło, jak można w jeden dzień opowiedzieć o całym życiu ze szczegółami, z rozbiciem na minuty.

 

 

Kolejne spotkanie DKK odbędzie się w poniedziałek 17 lutego 2014 roku.

Omówimy na nim książkę Dorothy Parker „Gra”.

 

Ewa Pawlak

relacja powstała na podstawie wypowiedzi

uczestników DKK F2 MBP

w Pabianicach

"Prowadź swój pług przez kości umarłych"

- Miałam kiedyś dwie suki...

 

Na listopadowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki omawialiśmy powieść Olgi Tokarczuk „Prowadź swój pług przez kości umarłych”.

 Główną bohaterkę książki, Janinę Duszejko, poznajemy, gdy z Matogą odkrywa zwłoki kłusownika Wielkiej Stopy i w jego mieszkaniu znajduje zdjęcie z polowania miejscowych notabli.Duszejko wielką miłością darzy zwierzęta i całym sercem oddana jest walce o ich dobre traktowanie. Przemierza leśne dukty, usuwając założone wnyki, donosi na kłusowników i głośno mówi, co myśli o polowaniach.To dziwna kobieta zafascynowana astrologią i horoskopami, nie nazywa ludzi ich prawdziwymi imionami tylko sama im je wymyśla: Wielka Stopa, Dobra Nowina, Matoga.Mieszka samotnie, miejscowi uważają ją za niegroźną wariatkę i tylko kilkoro przyjaciół podziela jej piękną filozofię miłości i szacunku. Śmierć Wielkiej Stopy zapoczątkowuje serię morderstw, na temat których Duszejko ma swoją teorię.

 Książka napisana jest ciekawym językiem i wciąga od pierwszej strony, bardzo dobrze się ją czyta. Uczestnicy spotkania określili ją jako ekologiczno-kryminalną. Podobały się wplecione cytaty z Blake'a i świetne motta rozpoczynające każdy rozdział.Kwestia zwierząt poruszyła ich w książce najbardziej, bo choć w naszym kraju na temat praw zwierząt mówi się wiele, to cały czas robi się zbyt mało. Oczywiście trudno zrozumieć postępowanie bohaterki, która z zimną krwią uśmiercała. Zepchnęła winę na zwierzęta, ponieważ chciała pokazać, że zabijanie nie jest bezkarne i zwierzęta też potrafią się zemścić.

 W spotkaniu wzięło udział dwanaście osób.Na kolejnym spotkaniu, 20 stycznia 2014 r., omawiać będziemy książkę Zbigniewa Mentzla „Wszystkie języki świata”.

 

 

Ewa Pawlak

relacja powstała na podstawie

wypowiedzi uczestników DKK F2 MBP

w Pabianicach

 

„Comédia infantil”

Mieć dowód tożsamości

28 października br., na ósmym w tym roku spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej, omawialiśmy powieść Henninga Mankella „Comédia infantil”. W dyskusji wzięło udział dziesięć osób.

Historia dzieje się w Mozambiku, w mieście Maputo, gdzie na scenie teatru sąsiadującego z piekarnią piekarz Jose Antonio Maria Vaz, po usłyszeniu strzałów, znajduje rannego dziesięcioletniego chłopca. Przez dziewięć kolejnych dni na dachu piekarni wysłuchuje dramatycznej historii dziecka. Nelio wraz z innymi dziećmi żyje na ulicy, a każdy kolejny dzień jest walką o przetrwanie. Tragiczne przeżycia w ogarniętym wojną kraju sprawiły, że dzieci musiały szybko dorosnąć. Ich największym marzeniem jest dach nad głową i dowód tożsamości. Życie w grupie tworzy im namiastkę rodziny, bo każdy chce do kogoś należeć i mieć poczucie bezpieczeństwa.

Książka Mankella wywołała bardzo ciekawą dyskusję dotyczącą kwestii ludzkiego życia. W „Comédia infantil” widzimy obraz nędzy, brudu, okrucieństwa i obojętność na okrutny los dzieci. ”Ludzie nie budują już domów, lecz kryjówki” - klubowicze przytaczają słowa Nelia. Schowani za murem udają, że nie widzą nędzy i tragedii innych. Los tego chłopca i jego towarzyszy jest konsekwencją bytności białych kolonistów.

Jak zgodnie stwierdzono, utwór skłania do refleksji i ma wymiar uniwersalny, dramat wojny zawsze wywołuje wielkie emocje. O tragicznych zdarzeniach Mankell pisze ładnym, ciepłym językiem, książkę czyta się jak baśń.

 

Na kolejnym spotkaniu, 25 listopada 2013 r., omawiać będziemy książkę Olgi Tokarczuk „Prowadź swój pług przez kości umarłych”.

 

 

Ewa Pawlak

relacja powstała na podstawie

wypowiedzi uczestników DKK F2 MBP

w Pabianicach

 

"Kobiety z Czerwonych Bagien"

 

 

To te wiedźmy z Czerwonych Bagien!

25 września br. w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyło się siódme w tym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym została omówiona powieść Grażyny Jeromin-Gałuszki „Kobiety z Czerwonych Bagien”.

W dyskusji wzięło udział dziewięć osób.

 "Rób, co ci serce dyktuje, najwyżej później będziesz żałować” - mówiły.

Niezwykłe dzieje czterech pokoleń kobiet zamieszkujących Czerwone Bagna poznajemy ze wspomnień Kornelii, które niczym dziedzictwo przekazane zostały jej w snutych przez Rozę opowieściach.

 Czekając na swe setne urodziny, prababka Rozalia siedzi na werandzie przed domem. Towarzyszy jej prawnuczka Kornelia, która przyjechała do Czerwonych Bagien leczyć połamane nogi i złamane serce. Historia Czerwonych Bagien sięga narodzin Rozy, ma sto lat. Zdarzyły się wielkie nieszczęśliwe miłości, była radość i smutek, wojny z sąsiadami i walka o przetrwanie. Mężczyźni w Czerwonych Bagnach pojawiają się tylko na chwilę i pokazani są przez autorkę w bardzo słabym świetle. „Fajtłapy zależne od kobiety” - zauważa klubowiczka.

 Książka wywołała ciekawą dyskusję i dużo emocji. Jedni uznali ją za mądrą i piękną historię, pozostali za, owszem, dobrą, ale tylko czytadło. Zgodnie stwierdzono, że powieść czyta się lekko, ma niepowtarzalny urok, jest w niej ciepło domowego ogniska, bliskość i poczucie wspólnoty. Podobał się język i prostota opowieści, wielopokoleniowość, wspaniały klimat i dowcip między wierszami. Sympatią klubowicze obdarzyli postać Rozy, kobiety nie poddającej się przeciwnościom losu i twardo stąpającej po ziemi.

 Na kolejnym spotkaniu, 28 października 2013 r., omawiać będziemy książkę Henninga Mankella „Comédia infantil”.

Ewa Pawlak

relacja powstała na podstawie

wypowiedzi uczestników DKK F2 MBP

w Pabianicach

 

 

„Trucicielka i inne opowiadania”

Zastanów się zatrzymaj, ja Ci podpowiem...

 

26 czerwca br. w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej na szóstym w tym roku spotkaniu

Dyskusyjnego Klubu Książki, omawialiśmy książkę Erica- Emmanuela Schmitta

„Trucicielka i inne opowiadania”. Zbiór zawiera cztery opowiadania, są to poruszające

historie o ludzkich postawach i obsesjach.W każdym występuje postać Świętej Rity z Casii,

patronki tych, którzy stracili nadzieję.

 

Tytułowa „Trucicielka”to starsza kobieta, która uniknęła kary za zamordowanie swoich

trzech mężów. Swym sekretem obarcza na spowiedzi młodego księdza, od tej chwili myśl,

by prawda została ujawniona nie daje mu spokoju.

„Powrót” to historia marynarza który dowiaduje się o śmierci jednej z córek, uświadamia sobie,

że bardzo kocha żonę i córki, a myśl, że nigdy tej miłości nie okazał staje się jego obsesją.

Wielką wewnętrzną przemianę, w której dobry po tragicznym przeżyciu przeistacza się

w zgorzkniałego i bezwzględnego człowieka, a zły w dobrego, poświęcającego się innym

okaleczonym na ciele i duszy opisuje autor w opowiadaniu “Koncert Pamięci Anioła“.

Axel jeden z bohaterów opowiadania to typowy przykład, jak nienawiść może zmienić człowieka. Nienawiść i chęć zemsty była motorem do zdobycia bogactwa. Zarówno jego, jak i Chrisa, sprawcę jego kalectwa na całe życie połączyła myśl o tym tragicznym w skutkach zdarzeniu i miała wpływ na ich życiowe wybory.

Nasuwa się refleksja „Jaką potęgą jest zazdrość i co może zrobić z człowiekiem, kogo uczynić”.

Czwarte opowiadania “Elizejska miłość” to historia osamotnionej, śmiertelnie chorej Catherine

i jej męża, prezydenta kraju Henriego Morela. Uchodzą za wspaniałą, kochającą się parę.

Naprawdę, każde z nich żyje własnym życiem i toczy wewnętrzną walkę.

Obsesją Catherine jest prawda o ich związku, Henriego, by ta prawda nie wyszła poza związek.

To historie jakie zdarzają lub mogą wydarzyć się w życiu.

Lektura wywołała dużo emocji. Świetna książka do dyskusji o ludzkich postawach.

Uczestnicy spotkania określili książkę jako psychologiczną, lekką w czytaniu,

skłaniającą do refleksji i przemyśleń. Mieli wrażenie, że wszystko jest dopowiedziane do końca,

autor sam daje odpowiedzi na stawiane przez siebie pytania.

Padły zdania, że to lektura dla licealisty, by podyskutować, czy można się zmienić, na przykład

na godzinie wychowawczej, dlaczego ten dobry może stać się zły i odwrotnie,

nie ma nic głębszego. Zastanów się zatrzymaj, ja Ci podpowiem...

Każdy boi się śmierci, każdy ma szansę się zmienić i od niego tylko zależy jaką drogę wybierze.

Na kolejnym spotkaniu 25 września 2013r. omawiać będziemy książkę

Grażyny Jeromin – Gałuszki pt. „Kobiety z Czerwonych Bagien”.

 

 

 

Ewa Pawlak

relacja powstała na podstawie wypowiedzi

uczestników DKK F2 MBP w Pabianicach

 

 

"Lala" i "Balzakiana"

Dnia 27 lutego br. w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pabianicach odbyło się 38 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla dorosłych, na którym gościłyśmy czternaście osób. Rozmawialiśmy o powieści Jacka Dehnela „Rynek w Smyrnie”. Była to trzecia książka tego autora omawiana przez nas na spotkaniach klubu, dwie poprzednie to „Lala” i „Balzakiana”. „Rynek w Smyrnie” daleko mniej przypadł do gustu naszym klubowiczom niż tamte lektury (zwłaszcza „Lala”, która do dziś jest przez nich wspominana z ogromnym sentymentem). Czym można by wytłumaczyć ten dość krytyczny osąd klubowych czytelników? Z ich wypowiedzi wynikało, że uznali ten tytuł, skądinąd bardzo przez nich cenionego autora, za mało dopracowany, przypominający raczej wprawki pisarskie studenta. Klubowicze nie przestali darzyć pisarza wielką estymą, swoje zastrzeżenia kierowali tylko i wyłącznie pod adresem tej pozycji. Odezwały się wprawdzie nieliczne głosy tych spośród obecnych na spotkaniu, którym powieść wydała się przynajmniej w niektórych aspektach interesująca, ale miały zbyt małą siłę przebicia i utonęły w ferworze ogólnej dyskusji. Wszyscy natomiast podkreślali z wielkim naciskiem nieprawdopodobne wręcz mistrzostwo w posługiwaniu się słowem, którym autor zda się malować swoje opowieści oraz swobodę i artyzm z jakimi używa niemal zapomnianego przez większość współczesnych autorów języka na wysokim literackim poziomie. Spotkanie przebiegło interesująco. Bardzo miłe było także samo zakończenie, bowiem nasi klubowicze zapragnęli lekkiej odmiany i przynieśli wybrane przez siebie wiersze, z rozmaitych względów szczególnie dla nich ważne, by zaprezentować je pozostałym osobom obecnym na spotkaniu DKK. To był bardzo miły akcent i tak udany, że wszyscy obecni stwierdzili, iż chcieliby kontynuować ten zwyczaj na kolejnych spotkaniach klubu. W związku z tym na następnym „zlocie” DKK dla dorosłych, który odbędzie się 27 marca, oprócz omawiania zadanej lektury, a będzie to „Sztuka latania” Magdaleny Kawki, znów będziemy delektować się wybraną przez naszych klubowych gości poezją. Mam nadzieję, że ten zwyczaj zostanie z nami na dłużej, bo naprawdę okazał się bardzo trafionym pomysłem.

"Kobieta pułkownika" Daniel Katz


 

22 maja 2013 r. w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyło się piąte w tym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym została omówiona książka Daniela Katza „Kobieta pułkownika”. W dyskusji wzięło udział 9 osób.

Kobieta pułkownika” to opowieść o miłości i tragedii wojny bałkańskiej. Wspólne losy tej wojny łączą okaleczonych na ciele i duszy: Mavrę, jej ojca - bośniackiego Serba oraz fińskiego pułkownika z misji ONZ. Ociemniały pułkownik pojmuje ją za żonę. Zamieszkują z Jovanem, jej ojcem, pełniącym rolę strażnika ich bezpieczeństwa i szczęścia. W uporządkowane życie tej trójki wkracza Henryk Watra, młody nauczyciel historii. Lektura tej opowieści wywołała ciekawą dyskusję i dużo emocji. Klubowicze stwierdzili zgodnie, że to książka, którą czytelnik się delektuje. Nie ma w niej wartkiej akcji, czyta się ją jednostajnie, ma dużo opisów i cytatów, ale wciąga od pierwszej strony. Podobały się bardzo wyraziste postacie. Niewidomy pułkownik, wyjątkowy facet, mądry i wspaniały strateg, Mavrze może dać miłość, poczucie bezpieczeństwa i zrozumienie, nie może dać dziecka. Pozostawia ją innemu mężczyźnie (wyjeżdża do Rosji na tydzień) po to, by nie odeszła. Wie, że uczucie nauczyciela do Mavry to nie szaleńcza miłość. Ten romans nie zaszkodzi ich związkowi, tylko go umocni. Watra to nie mężczyzna mocno zakochany, on wszystko wyważy, przemyśli. „Człowiek nie odpowiada za swoje myśli”- nie ma wpływu na myśli i na uczucia, ale na to co z tym zrobi. Postać Henryka klubowicze określili jako rozmytą, mało zarysowaną. Podobał się Jovan i jego opowiastki, choć jego stosunek do córki denerwował. Uważał, że córka powinna być wdzięczna pułkownikowi, a w związku przecież nie chodzi o to, by trwał wiecznie, ale o to, by był dobry. Mavra to dorosła kobieta i sama powinna decydować, prawdziwy rodzic daje dziecku wolność.

Książka bardzo podobała się klubowiczom - ciekawe dialogi, trochę romantyzmu, poezji i muzyki. Czytając o losach ludzi, poznajemy geopolityczne sprawy. Kunszt pisarza pokazał bezsens i chaos tej wojny.

 

Kolejne spotkanie DKK odbędzie się w ostatnią środę czerwca 2013 roku, jak zwykle o 17.00. Omawiać będziemy książkę Erica–Emmanuela Schmitta „Trucicielka”.

 

 

Ewa Pawlak

relacja powstała na podstawie wypowiedzi

uczestników DKK F2 MBP

w Pabianicach

'Zielona mila" Stephen King

 

24 kwietnia 2013 r. w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyło się czwarte w tym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym została omówiona książka Stephena Kinga

„Zielona mila”.W dyskusji wzięło udział 10 osób.

King opowiada historię strażnika więziennego, nadzorującego osadzonych w celach śmierci. Ostatnia droga skazańców, tytułowa „Zielona mila” prowadzi po zielonym linoleum

do pomieszczenia, w którym stoi elektryczne krzesło nazywane Starą Iskrówką.

Wśród oczekujących wykonania wyroku w więzieniu Cold Mountain znajduje John Coffey, obdarzony niezwykłą mocą, zagadkowy olbrzym skazany za brutalny mord na dwóch małych dziewczynkach.

Powieść wywołała bardzo burzliwą dyskusję, nie wszystkim przypadła do gustu i podzieliła

dyskutujących. Klubowiczom John wydał się być człowiekiem upośledzonym, ufny jak dziecko.

Przypomina Lenngo Smalla, bohatera powieści Steinbecka „Mszy i ludzie”.

Podobały się charakterystyczne dobrze nakreślone postacie. Sam utwór uczestnicy spotkania

uznali za stereotyp westernowy, w którym jest dobry i zły, i ten zły musi ponieść karę.

Nie podobała się wymyślona gwara więzienna, być może zawinił tłumacz.

Dyskutujący zwrócili uwagę na wiele kwestii natury moralnej, wymierzania sprawiedliwości,

i powodów zniesienia kary śmierci. Rozmawialiśmy o emocjach, które długo tłumione przeradzają się w agresję, a ona musi gdzieś znaleźć ujście.

Po lekturze pojawiły się refleksje, że najgorsze dla skazańca jest czekanie na wykonanie wyroku.

Ta książka to gotowy scenariusz, zekranizowana została w 1999 przez Franka Darabonta,

a postać strażnika Paula Edgecombe zagrał Tom Hanks.

Uczestnicy spotkania chętnie porównywali utwór do jego ekranizacji, nie wszyscy oglądający wcześniej film doczytali książkę do końca.

 

Na kolejnym spotkaniu 22 czerwca 2013 r. omawiać będziemy książkę Daniela Katza „Kobieta pułkownika”

 

Ewa Pawlak

relacja powstała na podstawie

wypowiedzi uczestników DKK F2 MBP

w Pabianicach

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Magdalena Szymańska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi