Relacja ze spotkania DKK Trębaczew - luty
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: wtorek, 17, marzec 2020 11:24
- Elżbieta Tasarz
Na kolejnym spotkaniu DKK w Trębaczewie rozmawiałyśmy o książce „Sztuka latania: Magdaleny Kawki. Jest to banalna powieść o dylematach trzydziestoklilkulatków mających w zasadzie uporządkowane życie zawodowe. Niestety życie osobiste młodych ludzi nie zawsze spełnia ich oczekiwania. Poszukują więc nowych wyzwań. Tragiczne wydarzenia, które pojawiają się w połowie książki wprowadzają trochę emocji, niestety zakończenie według klubowiczek jest rozczarowujące.
Na kolejnym spotkaniu tradycyjnie jak co roku w marcu będziemy rozmawiały o ogólnie rozumianej literaturze kobiecej.
Styczniowe spotkanie DKK Trębaczew
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: wtorek, 17, marzec 2020 11:21
- Elżbieta Tasarz
Pierwszą książką omawianą w 2020 roku przez DKK w Trębaczewie była „Pchła” Anny Potyry.
Fabuła zaczyna się w Wigilijny wieczór , w którym Marta otrzymuje zdjęcie martwego narzeczonego. Sprawę prowadzi policjant Adam Lorentz wraz z profilerką Izą Rawską. Z biegiem czasu okazuje się, że zabójstw jest więcej i wszystkie łączy fragment zdjęcia pozostawiany przez mordercę przy ofiarach. Pojawia się nawiązanie do II Wojny Światowej oraz Rzezi Wołyńskiej i jest to bardzo istotne w całej fabule powieści. Klubowiczki stwierdziły, że książka pani Potyry to świetny kryminał z wątkiem historycznym.
Grudniowe spotkanie DKK Trębaczew
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: wtorek, 17, marzec 2020 11:11
- Elżbieta Tasarz
Podczas grudniowego spotkania DKK rozmawiałyśmy o książce A. Kuźniak "Papusza".
Jest to historia cygańskiej poetki Bronisławy Wajs . Klubowiczki podkreślały jak ambitną kobietą była Papusza czyli po romsku lalka. Kolejnym słowem w tym języku jest Falorykta czyli "wyrok, kara za ujawnienie tajemnic ludziom spoza własnej kultury" i to właśnie posądzenie poetki o zdradę wzbudziło najwięcej kontrowersji. Jednak wszystkie klubowiczki stanęły w tym przypadku murem za Papuszą, podkreślając że opowieści o kulturze i tradycjach oraz przybliżenie folkloru cygańskiego tylko może zjednać ludzi. Wszystkie również klubowiczki wyraziły współczucie dla tej jakże utalentowanej kobiety, kochającej cały otaczający ją świat. Samotność, która jej dokuczała wynikała z ogromnej wrażliwości i szczerości . Żyła bez zrozumienia i wsparcia swoich współplemieńców.
Z wielką nostalgią niektóre z nas wspominały wędrujące cygańskie tabory, podziwiałyśmy trudne życie romskich kobiet.
Rozmawiałyśmy też o dzisiejszym braku tolerancji dla ludzi różniących się od ogółu. Dyskusja była długa, ale nie wyczerpała wszystkich tematów poruszonych przez klubowiczki.
Na kolejnym spotkaniu podyskutujemy o książce "Pchła".
Andrzejkowe Podróże z Herodotem - DKK Trębaczew
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: czwartek, 12, grudzień 2013 11:07
- Elżbieta Tasarz
25 listopada 2013 roku odbyło się kolejne spotkanie DKK w Trębaczewie. Tematem dyskusji była książka Ryszarda Kapuścińskiego Podróże z Herodotem, a rozmawiało
o niej 11 pań. Spotkanie było bardzo ciekawe – z jednej strony za sprawą utworu, który zaprowadził nas w dziewicze i tajemnicze miejsca, a z drugiej – za sprawą niesamowitej, intrygującej, mrocznej atmosfery, w otoczeniu pająków i nietoperzy oraz widziadeł z wosku
i szklanej kuli.
Listopadowe spotkanie zostało bowiem połączone z tym andrzejkowym. Panie dobrze się bawiły podczas wróżb, a jeszcze lepiej z powodu tego, czego się o sobie dowiedziały (a nie były tego świadome).
Książka Kapuścińskiego w pewien sposób podzieliła czytelniczki, a to dlatego,
że część pań zachwycała się utworem a część wprost przeciwnie – twierdziła, że książka nie była ciekawa. Co intrygujące – na te dwie skrajne opinie wpłynęła konstrukcja Podróży
z Herodotem – mieszanie relacji z wyjazdów i poznawania świata przez autora z cytowaniem dzieła Herodota.
Klubowiczki, których Kapuściński nie urzekł, mówiły, że za dużo opisów starożytnego świata, za dużo cytatów – to wprowadzało niepotrzebny mętlik. Te panie, którym książka się podobała argumentowały, że Kapuściński z lekkością relacjonuje swoje podróże i zaraża swoja pasją. Podążanie za Herodotem uświadomiło, że czasy się zmieniają, a ludzie ze swoimi pragnieniami i uczuciami są tacy sami.
Czytelniczki zafascynowane były dociekliwością autora, który przed każdą podróżą starał się gruntownie do niej przygotować, wkraczając w historię, kulturę i politykę danego kraju.
Rozmawiały również o współczesnym dziennikarstwie oraz o dostępie do informacji, jaki mamy dzięki telefonom komórkowym i Internetowi.
Na grudniowym spotkaniu będzie omawiana książka Simona Becketta „Zapisane w kościach”.
Córka opiekuna wspomnień- DKK Trębaczew
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: poniedziałek, 09, grudzień 2013 12:56
- Elżbieta Tasarz
Kolejne spotkanie DKK odbyło się 28 października 2013 roku. Tym razem w 11-osobowym składzie dyskutowałyśmy o powieści Kim Edwards Córka opiekuna wspomnień.
Książka Kim Edwards to dramatyczna historia człowieka, który w ułamku sekundy podejmuje decyzję, w następstwie której odmieni się życie nie tylko jego rodziny. To powieść o trudnych życiowych wyborach – wyborach mniejszego zła. Historia Davida zmusza do osobistych przemyśleń i stawiania trudnych pytań. Czy doktor miał prawo okłamać żonę, nawet jeśli chciał oszczędzić jej cierpień? Czy Caroline postąpiła właściwie robiąc wbrew woli ojca dziecka i zatrzymując mała Phoebe? Czy Phoebe powinna pozostać z przybraną matką, czy też przenieść się do nowej dla niej rodziny? Dlaczego wstydzi się swojej przeszłości? Dlaczego zwierza się przypadkowej dziewczynie?
W trakcie spotkania czytelniczki wielokrotnie zastanawiały się nad podstawowymi kwestiami etycznymi, rozmawiały o skutkach decyzji, o ciężarze kłamstwa, o tym czy prawda zawsze uzdrawia, o trudnym życiu ludzi „innych”, o przebaczeniu, o żałobie i o... wspomnieniach.
Powieść Edwards wzbudziła wiele emocji – zarówno podczas lektury, jak i podczas dyskusji, która była bardzo burzliwa. Książka bardzo się podobała, zebrała pozytywne opinie i została polecona jako godna uwagi.
Na następnym spotkaniu zmierzymy się z mistrzem reportażu – Ryszardem Kapuścińskim i jego Podróżami z Herodotem.
Na końcu świata, na łonie natury...
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: czwartek, 07, listopad 2013 10:30
- Elżbieta Tasarz
Na końcu świata, na łonie natury...
Wspólna pasja i piękna pogoda stały się pretekstem do zorganizowania dodatkowego wakacyjnego spotkania.
Mimo, że tym razem nie było narzuconej lektury do omówienia, panie z DKK w Trębaczewie rozmawiały o literaturze. I każda z nich (w spotkaniu uczestniczyło 11 osób)chętnie wypowiedziała się na temat swojego ulubionego typu twórczości literackiej, swojej ulubionej książki. Były rozmowy na temat tych utworów, które wzruszały, zaskakiwały, wywarły ogromne wrażenie, wciągały do reszty ale też tych, które były nudne jak „flaki z olejem”.
Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze.
Rocznicowe spotkanie w Trębaczewie
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: czwartek, 07, listopad 2013 10:22
- Elżbieta Tasarz
by tym razem porozmawiać o powieści Andrzeja Barta Rewers. W dyskusji brało udział 10 osób.
Opinie klubowiczek na temat książki Barta były dość pozytywne. Większości pań podobała się forma utworu – to ciągłe przeplatanie losów Sabiny – tej współczesnej i tej z lat 50-ych XX w. Mimo, że ta współczesna historia wydaje się być mniej interesująca, to jednak musimy czekać z naszą bohaterką na Okęciu, bo autor chce nam kogoś przedstawić. Kogo? Nie będziemy zdradzać.
Mimo, że główną postacią utworu jest Sabina – to o jej uczuciach czytamy, to dla niej matka poszukuje męża i to ona decyduje się ukrywać rodzinny „klejnot” jednak dla czytelniczek bardziej intrygującą okazała się babcia Sabiny. Schorowana seniorka, która zaskakuje czytelnika swoja bystrością i spostrzegawczością.
Rewers to powieść , która jest obyczajową groteską, ale też moralnym thrillerem. Następujące po sobie wątki całkowicie zmieniają wymowę utworu – po akcie komediowym mamy sytuację pełną grozy, po melodramacie –czarny humor. Książkę czyta się dobrze i szybko.
Spotkanie to było spotkaniem wyjątkowym. Klubowiczki wraz z koordynatorką świętowały rocznicę istnienia DKK w Trębaczewie. Oprócz tradycyjnego tortu pojawiły się równie tradycyjne w takich okolicznościach kwiaty – kwiaty dla Pani Eli Tasarz – za zaangażowanie i poświęcony czas, za entuzjazm, jaki wkłada w nasze spotkania i rozmowy. Spotkania w ramach DKK dają nam – klubowiczkom- możliwość rozwijania naszych pasji i dzielenia się naszymi spostrzeżeniami z innymi.
Majowe spotkanie w Trębaczewie
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: środa, 26, czerwiec 2013 09:22
- Elżbieta Tasarz
"Kryształowy anioł" - DKK Trębaczew
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: wtorek, 11, czerwiec 2013 12:53
- Elżbieta Tasarz
W ogólnej ocenie książka uzyskała pozytywne oceny – czytelniczki podkreśliły, że jest to wciągająca, łatwa i lekka pozycja, która raz wzrusza następnym razem śmieszy. Grochola w intrygujący sposób łączy bowiem tragedię nieszczęśliwej kobiety z sytuacjami komicznymi, chwilami groteskowymi.
Podczas dyskusji panie dużo uwagi poświęciły postaci głównej bohaterki – Sarze. Według nich to strasznie naiwna i denerwująca osoba. Nie tylko zostaje zdradzona przez przyszłego a niedoszłego męża, zostaje zdradzona też przez męża, oszukiwana przez rodziców nie zauważa, że ich małżeństwo to tylko fikcja, o chorobie swojej przyjaciółki dowiaduje się od dozorcy, a z jej pomocy nikt nie chce skorzystać, mimo że została zatrudniona jako pani do pomocy. Zakompleksiona, niepoprawna romantyczka wzbudza litość i irytację zarazem. Jest ofiarą wszystkich a to dlatego, że nie potrafi mówić o swoich problemach. Otwiera się dopiero przy mikrofonie.
Monologi głównej bohaterki z Makrofonem to według pań ciekawy sposób na ukazanie tragedii osoby samotnej, zagubionej, łaknącej uwagi, przyjaźni i miłości.
Klubowiczki podkreśliły, że oprócz banalnej bohaterki utwór Grocholi porusza całkiem ważne tematy. Szczególnie dużo miejsca przypada na związki damsko-męskie.
O ich trwałości jest niewiele, natomiast bardzo dużo o ich nietrwałości. W każdym przypadku zabrakło dobrej woli, zabrakło rozmowy, prostych komunikatów, szczerości, i chyba nieco samoświadomości. Żadne z bohaterów nie potrafiło szczerze powiedzieć drugiemu, czego mu brakuje, czego oczkuje, co go boli, o czym marzy. Książka przepełniona rozstaniami i rozwodami daje możliwość przeanalizowania tych sytuacji
i wyciągnięcia wniosków na przyszłość.
Na majowym spotkaniu będziemy dyskutować o książce "Zimno mi, mamo" Hanny Samson.
DKK Trębaczew - "Holoubek - rozmowy"
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy BP MIG Działoszyn - FB w Trębaczewie
- Utworzono: środa, 22, maj 2013 13:29
- Elżbieta Tasarz
W poniedziałek, 18 marca, odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem czytelniczki Filii Bibliotecznej w Trębaczewie dyskutowały o książce Małgorzaty Terleckiej-Reksnis pt. „Holoubek – rozmowy”.
Omawiana książka jest wywiadem-rzeką, spisywanym przez autorkę, dla której tytułowy bohater był swoistym nauczycielem. Jak sama mówi: „nikt nie nauczył mnie o teatrze więcej niż Gustaw Holoubek”. Książka wprowadziła klubowiczki w stan nostalgii, wielkopostnych rozważań, m.in. o przebaczaniu, o które apelował w ostatnich dniach nowo wybrany papież Franciszek. Każda z pań była zadowolona z przeczytanej lektury – napisanej prostym, a jednocześnie ciekawym językiem. – Gustaw Holoubek wspominał okres dzieciństwa i młodości w przedwojennym Krakowie, a następnie czasy grozy związane z wybuchem II wojny światowej – był więźniem obozu koncentracyjnego. Potem nawiązał do czasów komuny i komplikacji politycznych schyłku XX wieku. W „Rozmowach” ukazane zostały także odpowiedzi na nurtujące każdego człowieka pytania dotyczące życia, śmierci, wiary w Boga… Można tutaj przytoczyć odpowiedź samego bohatera na pytanie: „- I co dalej” – Nie mam pomysłu na dalej. Nigdy go zresztą nie miałem (…) Chciałbym zobaczyć Pana Boga, który siedzi na tronie, wszystko o mnie wie, zna mnie w sposób szczególny, i świętego Piotra, który otwiera furtkę w niebie i wpuszcza cnotliwych, a wypędza grzesznych”.
Kolejne spotkanie klubu odbędzie się w kwietniu, dlatego podczas poniedziałkowej dyskusji stół miał aranżację wielkanocno-wiosenną. Stało się to jednak nie bez przyczyny. – W omawianej książce ukazany został szary, ponury świat z bardzo trudną sytuacją polityczną Polski w latach wojny i komunizmu? Wielkanoc natomiast jest symbolem zmartwychwstania, dlatego postanowiłyśmy wprowadzić element radości na stole.