"Córka łupieżcy" Jacka Dukaja - w KMF "Sagitta" w Sieradzu
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK Fantastyki przy PBP w Sieradzu
- Utworzono: środa, 20, kwiecień 2016 15:39
- Sagittarianie
Niedaleka przyszłość, nie dalej niż połowa XXI wieku. Świat przeszedł znaczącą metamorfozę od pojawienia się technologii chtonicznej. Fizyczność, postrzeganie, komunikacja, narodziny, starość – te wszystkie aspekty życia wyglądają zupełnie inaczej. Prawdziwe pochodzenie tej technologii jest nieznane większej części społeczeństwa, a kolejna rewolucja technologiczna jest już blisko. A wszystko to dzięki Miastu…
Powyższe nieco grafomańskie i enigmatyczne streszczenie odnosi się do książki „Córka łupieżcy” Jacka Dukaja, którą to zajęliśmy się na poprzednim spotkaniu „Sagitty” w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki. Jest to krótka powieść (bądź też rozbudowane opowiadanie – jak kto woli), w której autor porusza wiele wątków, przede wszystkim jednak mowa jest o rozwoju oraz do czego on prowadzi. Chodzi tu nie tylko o kwestie technologiczne, widoczne są również kwestie związane z metafizyką i filozofią, które świetnie zobrazowane zostały poprzez Miasto – nieznanego pochodzenia twór, który pojawia się nie wiadomo skąd, będący odbiciem setek cywilizacji. A może to ciągle ta sama rasa, tylko ciągle ulegająca przemianom? Czy odwzorowane w nim zostały inne czasy, czy może inne wymiary, czy też alternatywne rzeczywistości? Można pójść jeszcze dalej i (mrugając nieco okiem) przypuszczać, że to rodzaj fantastyki obcych, jakiś rodzaj rzeczywistości poszerzonej, tyle że już nieodwiedzanej przez swych twórców? Była by to pewna analogia do świata przedstawionego na pierwszych stronach książki. Wydaje mi się, że to przesadzona interpretacja, a sam autor w zakończeniu subtelnie sugeruje nam pewne odpowiedzi. Więcej na: http://pbp.sieradz.pl/kmf/2016/04/20/xxii-spotkanie-kmf-sagitta-relacja/