O boginiach i bogowaniu, czyli „Boginie z Žitkovej” K. Tučkovej
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Ozorkowie
- Utworzono: czwartek, 07, kwiecień 2016 14:39
- Marieta Kaźmierczak
Do czeskiej literatury klubowiczki podchodziły jeszcze całkiem niedawno „ z pewną, taką nieśmiałością”.
W czytelniczej historii klubu odnotowano, że nie wszystkim przypadł do gustu „Batalion czołgów”
J. Škvoreckiego, że zna się tylko utwory B. Hrabala i że się lubi (lub nie) Szwejka. „Boginie z Žitkovej” młodej czeskiej pisarki Kateřiny Tučkovej stanowiły więc spore czytelnicze wyzwanie. Wyzwanie do pierwszych stron powieści, bo potem była już tylko czysta przyjemność. W czasie klubowego spotkania entuzjastycznym recenzjom nie było końca. W książce podobało się wszystko: pomysł na fabułę, poprowadzenie opowiadanych historii i same historie, główne bohaterki, dobre i złe kobiety, ich moc, silni i słabi mężczyźni, ich sprawczość. Rozmawiano też ciekawie o uwikłaniu ludzkich losów w wielką i w małą Historię i o tym, dlaczego człowiek często nie jest w stanie odciąć się od przeszłości. Dyskusja była mocno ożywiona i długa, i co nie zawsze jest regułą, nie odbiegała zanadto od powieści.
Po raz kolejny także z satysfakcją zauważono, że członkowstwo w DKK umożliwia, a czasami wręcz zobowiązuje, do odkrywania nieznanych czytelniczych obszarów.