Wrześniowe "babske" gadanie w Ozorkowie
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Ozorkowie
- Utworzono: środa, 12, październik 2011 10:20
- Marieta Kaźmierczak
Na to spotkanie klubowiczki w Ozorkowie przyszły trochę niespokojne, ale i podekscytowane, bo dotychczas czytane książki nie zmuszały w sposób tak nachalny do autoanalizy i nie były poradnikiem. Oczywiście zawsze można było pomyśleć o przeczytanej książce w kontekście własnych doświadczeń. Ale żeby aż tak!
„Być kobietą i nie zwariować” Katarzyny Miller Moniki Pawluczuk zachwyciło wszystkie czytelniczki. Tyle wartościowego "babskiego" gadania, gadania szczerego, czasem bolesnego, ale pomagającego dotrzeć do siebie! Uwagi dosadne, dowcipne, czasem nawet prześmiewcze. Klubowiczkom podobał się także brak moralizatorstwa, prostych rad, obiecanek, że zmiany będą łatwe i szybkie, że wystarczy tylko przeczytać książkę i już będziemy lepsze i mądrzejsze.
Klubowe dyskutantki pozornie dzieli wiele - wiek, stan cywilny, zainteresowania, ale łączy jedno – wszystkie uwielbiają książkowe wyzwania i barwne dyskusje. A ta we wrześniu toczyła się długo i burzliwie. Najpierw o bohaterkach, które przyglądają się swoim nawykom, oczekiwaniom i marzeniom, a potem, w ciepłej i sprzyjającej zwierzeniom atmosferze, o sobie. Wszak klubowiczki znają się już długo, ufają sobie i chętnie dzielą się nie tylko uwagami nt. przeczytanych książek.
Cieszcie się, dziewczyny, życiem. Z facetem czy bez faceta, cieszcie się nim. Doceniajcie to, co wam przynosi. – ten cytat z „Być kobietą i nie zwariować” nie tylko skończył się wrześniowe spotkanie, ale ma towarzyszyć klubowiczkom na co dzień.