Matki i córki, czyli "Dom Augusty"
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Ozorkowie
- Utworzono: piątek, 19, grudzień 2008 00:00
- Marieta Kaźmierczak
Ostatnie w 2008 roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki miało wyjątkowy charakter. Jako że wielkimi krokami zbliżały się święta Bożego Narodzenia, wszyscy klubowicze znajdowali się już w uroczystych nastrojach i z miłą chęcią oderwali się od codziennych obowiązków, by porozmawiać o książce Majgull Axelsson pt. Dom Augusty.
Specjalnie na to przedświąteczne spotkanie przygotowałyśmy dla klubowiczów prezent w postaci prezentacji multimedialnej zawierającej zdjęcia ze wszystkich dotychczasowych spotkań, opatrzone zabawnymi komentarzami. Sądząc z reakcji uczestników spotkania, był to strzał w dziesiątkę. Kolejną niespodziankę przygotowała Pani Dyrektor biblioteki, Danuta Trzcińska, która złożyła wszystkim świąteczno noworoczne życzenia i poczęstowała symboliczną lampką szampana.
Po tak miłym wstępie (?) usiedliśmy przy pięknie, świątecznie udekorowanym stole i rozpoczęliśmy rozmowy o książce (i nie tylko). Lektura tej powieści była dla klubowiczów bardzo przyjemnym doznaniem. Mimo, iż Dom Augusty porusza ważkie problemy społeczne, które mogłyby się wydawać zbyt poważne, by podejmować je w beletrystyce, historie kobiet tu opisanych ujęły wszystkich. Stało się tak nie tylko za sprawą trafnie opisanych problemów, z jakimi spotyka się wielu ludzi (np. samotność, przemoc w rodzinie), ale też pięknego, barwnego języka dzieła oraz wprowadzania czytelnika w temat poprzez ujęcie go w konwencji baśni. Uznanie wzbudził też sposób prowadzenia narracji niejednolitej, wielowarstwowej, pozwalającej uchwycić losy bohaterek powieści z różnych stron (ich samych tu narracja pierwszoosobowa, ich bliskich narracja trzecioosobowa, a także z punktu widzenia bezstronnego obserwatora, czyli wszechwiedzącego narratora). Niewątpliwie ogromną zaletą książki
Axelsson jest to, że pomimo podjętego trudnego tematu, nie nuży, a wręcz przeciwnie wciąga i na swój sposób urzeka.
Kilka uczestniczek spotkania miało przyjemność (nie jest to tylko zwrot grzecznościowy) przeczytać także inne książki tej autorki. Panie stwierdziły, że każda z powieści skandynawskiej pisarki godna jest poświęcenia uwagi, a niezwykła narracja i piękny język oraz sposób przedstawiania postaci i ich losów to niewątpliwie znak rozpoznawczy autorki Domu Augusty.
Moderator DKK przy MBP w Ozorkowie