Grażyna Jagielska "Miłość z kamienia"
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy WBP w Łodzi
- Utworzono: wtorek, 14, październik 2014 13:28
- Domagalska Elżbieta
W dniu 16 września spotkałyśmy się po wakacyjnej przerwie, żeby podyskutować o książce Grażyny Jagielskiej "Miłość z kamienia. Życie z korespondentem wojennym". Żadna z nas nie znała jej jako pisarki, za to wszystkie wiedziałyśmy kim jest i czym zajmuje się jej mąż, Wojciech Jagielski.
Książka całkowicie nas zaskoczyła. Była szczera, odważna i dobrze napisana. To opowieść o strach i obsesji utraty najbliższej osoby, a jednocześnie o ogromnym poświeceniu i bezgranicznym oddaniu. Podczas dyskusji okazało się, że samotność, borykanie się w pojedynkę z codziennymi obowiązkami domowymi i wychowywaniem dzieci znamy z autopsji, choć na szczęście w dużo mniejszej skali. Oszczędzony został nam potworny, paraliżujący lęk i strach o życie najbliższej osoby, który Grażynę Jagielską doprowadził do załamania nerwowego i skończył się pobytem w klinice stresu bojowego. Takie zakończenie pozwala na postawienie pytania, czy więź łączącą ją z mężem można nazwać miłością? Gdzie są granice poświęcenia się dla drugiej osoby w związku? Dyskusja przeciągała się, bo książka rodziła też wiele innych pytań: czy z moralnego punku widzenia wolno biernie przyglądać się cierpieniom innych ludzi (wstrząsająca historia Tai), opisywać ich tragedię i brać za to pieniądze? Czy wolno narażać swoje życie nie licząc się z najbliższymi - czy to nie ich dobro powinno stawiać się na pierwszym miejscu? I wreszcie najważniejsze: czy cena jaką musiała zapłacić najbliższa osoba nie okazała się zbyt wysoka?
"Miłość z kamienia" bardzo nam się podobała - zarówno sam pomysł, jak i sposób, w jaki została napisana. Dawno żadna lektura nie zrobiła na nas tak dużego wrażenia i dawno nie czytałyśmy książki dwa razy.
Elżbieta Domagalska