Maria Czubaszek w Łodzi
- Szczegóły
- Kategoria: Spotkania autorskie DKK przy MBP Łódź-Śród. FB 11
- Utworzono: poniedziałek, 15, październik 2012 11:28
- Barbus Beata
9 października 2012 r. w ramach projektu Dyskusyjne Kluby Książki realizowanego przez Instytut Książki i biblioteki wojewódzkie w skromnych progach Miejskiej Biblioteki Publicznej Łódź – Śródmieście Filia Nr 11 przy ul. Próchnika 7 gościliśmy panią Marię Czubaszek.
Mówi o sobie „autorka rozrywkowa”. Studiowała na Wydziale Dziennikarstwa. Od 1960 r. związała się z Programem I Polskiego Radia, od 1966 r. rozpoczęła współpracę z Programem III Polskiego Radia, dla którego pisała słuchowiska (m. in. "Dym z papierosa" i „Wyspy Hula-Gula" oraz dialogi "Serwus jestem nerwus" czy "Dzień dobry, jestem z Kobry"). Jest autorką wielu piosenek (m. in. "Bądź mężczyzną", "Kochać można byle jak", "Miłość jest jak niedziela", "Wyszłam za mąż, zaraz wracam" i "Rycz, mała, rycz"). Napisała dialogi do filmów "Filip z konopi" i "Murmurando", była współautorką scenariuszy seriali "Lot 001", "Na Wspólnej" i "Brzyduli". Pisze "Blog Niecodzienny". Poza tym pisuje felietony do różnych magazynów. W 2009 r. z rąk ministra kultury i dziedzictwa narodowego odebrała Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
Osoba pani Marii Czubaszek budzi wiele kontrowersji, i albo ją się uwielbia, albo nie darzy sympatią. Innej opcji po prostu nie ma. Jest przesympatyczną osobą, pełną ciepła, otwartą dla każdego. I to, co rzuca się od razu w oczy: zero gwiazdorstwa, co jest ewenementem dla osób tego formatu.
Pani Maria barwnie i z humorem opowiadała o swoim życiu prywatnym, twórczości, o książce, którą wydała w ubiegłym roku z Arturem Andrusem. Jak zwykle satyrycznie komentowała bieżące wydarzenia polityczne, dodając anegdotki z życia „wyższych sfer” i zza kulis telewizji, w której bardzo często występuje.
Takich tłumów w naszej bibliotece na żadnym spotkaniu jeszcze nie było. Przybyło ok. 150 osób, a że biblioteka nie należy do największych, ludzie oblegali każde wolne miejsce między regałami. Po spotkaniu ustawiła się bardzo długa kolejka po autograf, autorka z każdym zamieniła kilka słów. Oprawę muzyczną spotkania stanowiły piosenki w wykonaniu Ewy Bem, do których pani Czubaszek napisała tekst.