Daniel Odija - "Niech to nie będzie sen"
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy GBP w Sędziejowicach
- Utworzono: poniedziałek, 21, listopad 2011 15:20
- Beata Magdziak
"Dobiegający czterdziestki Adam Nowak, który kiedyś pisał, a dziś tkwi w twórczym stuporze, wyjeżdża na wieś. Zostawia w mieście dwu dorosłych synów i żonę – od pół roku związaną z innym, bogatszym mężczyzną. W wiejskim zaciszu będzie próbował zrozumieć swoją życiową klęskę. Daniel Odija (1974) w najnowszej powieści sięgnął po długo oczekiwany temat: bilansowanie zysków i strat przez tzw. roczniki siedemdziesiąte, czyli pokolenie literackie dzisiejszych trzydziestokilkulatków, kojarzone z nazwiskami Mariusza Sieniewicza, Michała Witkowskiego i Wojciecha Kuczoka. Ten ostatni także niedawno wydał powieść rymującą się z nową książką autora ze Słupska (podobieństwo tekstów widać gołym okiem: u Kuczoka jest to „Senność”, u Odiji – „Niech to nie będzie sen”). Obaj w bezwzględny sposób rozprawili się z dramaturgią literackiego sukcesu. Kuczok kreśląc wyrazistą sylwetkę śmiertelnie chorego, samotnego człowieka, znajdującego w miłości schronienie, autor „Ulicy” – szkicując bardziej nijaką postać pisarza wracającego w rodzinne strony”… Powieść to delikatna, najcichsza refleksja nad przemijaniem ludzkiego życia i odkrywanie jego sensu. Jest też próbą odpowiedzi na pytanie: czy warto było? gdzie popełniłem błąd? W gąszczu codziennych problemów i kłopotów bohater za wszelką cenę próbuje przywrócić beztroskie lata dzieciństwa, wręcz widzi cienie z przeszłości, które mogłyby mieć wpływ na jego dalsze życie…. Matka i ojciec, zmarły w tragicznych okolicznościach brat - patrzą na niego oczami dawnych, żyjących osób… Bohater chciałby cofnąć czas… ale to już niemożliwe. Życie toczy się dalej. B.Magdziak