"Hermańce" Barbary Kosmowskiej
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli
- Utworzono: poniedziałek, 23, luty 2009 00:00
- Monika Wajman
Relacja z drugiego spotkania DKK w Zduńskiej Woli. 23.02.2009r. o godz.16.15 w czytelni naszej biblioteki odbyło się spotkanie DKK, na które przybyło 11 osób(wyłącznie panie). Przedmiotem dyskusji były Hermańce Barbary Kosmowskiej. Panie przeanalizowały powieść w dwóch aspektach-pod względem formy i języka, jak i treści. Opinie były zgodne co do tego, że Kosmowska jest świetną pisarką i warsztatowo książka jest perfekcyjna. Autorka bawi się językiem, który jest i humorystyczny i metaforyczny.Duże wrażenie zrobiła na czytelniczkach umiejętność połączenia w jednej książce elementów powieści detektywistycznej, psychologicznej, epistolarnej, społeczno-obyczajowej. Bardzo dobrze zarysowane są sylwetki bohaterów, którzy żyjąc w Hermańcach pragną się z nich wyrwać, wieść lepsze życie, a jednocześnie wciąż tkwią w tym samym miejscu. Dyskutantki podkreśliły, że nie są to postaci ani z gruntu pozytywne(z wyjątkiem babki Antosiowej,którą wszyscy kochali) ani negatywne.Budzą przede wszystkim litość i współczucie.Ich życie ogranicza się jedynie do picia alkoholu, uciech cielesnych, mszy niedzielnych i od czasu do czasu leczenia odwykowego u doktora Rocha.
Hermańce wywołały także wiele skojarzeń z innymi książkami(np.Raz w roku w Skiroławkach, Konopielka), reportażem Arizona czy serialami Ranczo, Plebania.
Co do treści panie nie były już tak entuzjastycznie nastawione jak do warsztatu pisarki.Temat powieści oparty jest na pewnym schemacie, który często jest wykorzystywany w książkach lub filmach.Nie skłania do głębszej refleksji i nie wnosi wyższych wartości.Książka została określona jako czytadło dla relaksu.
Wśród dyskutantek pojawił się także głos o znaczeniu literatury i o jej roli w naszym życiu. Jaki ma przybrać kształt, aby posługa słowa pisanego była prawdziwą, tj. odzwierciedlała rzeczywistość, kondycję psychiczną, osobowościową współczesnego człowieka.Dyskutantka postawiła pytania dokąd zmierza literatura, czy powinna tylko z fotograficzną dokładnością odzwierciedlać świat ludzkich zmagań i ich postaw moralnych, czy nie ma już kształtować sumienia, spełniać twórczej roli, tworzyć człowieka bogatego wewnętrznie? Podkreśliła, że nawet przy takiej książce jak Hermańce powinniśmy zwracać uwagę na sposób przekazu i wartości zawarte w tekście.
Jak widać dyskusja była burzliwa, trwała ponad godzinę. Ogólne wnioski były takie że książkę czyta się sprawnie, głównym atutem jest język i forma, natomiast treść nie jest porywająca i nie zapada w nas na dłużej.
Kolejne spotkanie zaplanowałyśmy na 23.03.2009 o godz. 16:15.
Moderator DKK przy MBP w Zduńskiej Woli