Wczorajsze lipcowe popołudnie, spędziłyśmy w pięknym przypałacowym parku, dyskutując o losach Adeli, Racheli, Franciszka, Jaśka, Joachima, Sabiny i wreszcie Justyny, Michała czy Konrada. To właśnie oni stworzyli niesamowite historie, których kanwą jest zarówno wojna, czasy powojenne jak też współczesność.

W omawianej przez nas książce Magdaleny Witkiewicz „Jeszcze się kiedyś spotkamy” poznajemy losy bohaterów, które wywołują u nas mnóstwo skrajnych emocji… wzruszeń, łez, a momentami złości. Pisarka w umiejętny sposób krzyżuje drogi postaci, łączy czasy wojny z współczesnością, pokazuje, jak bardzo zachowania przodków, ich wybory, mogą mieć wpływ na życie dalszych pokoleń.

Opisane w powieści losy bohaterów, powodują, że zatrzymujemy się i zastanawiamy, czy naprawdę warto czekać, czy może nie do końca o to w życiu chodzi. Może czasem należy zacząć żyć swoim nowym życiem, pozostawiając niespełnione miłości daleko w tyle.

Było to kolejne, bardzo sympatyczne i owocne spotkanie z naszymi niezastąpionymi członkiniami DKK.