Hen. Na północy Norwegii, czyli odkrywanie nieznanego znanego sąsiada
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP Łódź-Bałuty FB 21
- Utworzono: wtorek, 28, marzec 2017 14:55
- Czesława Muchowiecka
Tęsknota za podróżą, której odbyć nie można i która nie zostanie zaspokojona przeglądaniem baedekerów, surfowaniem po witrynach biur turystycznych i wędrówce po caaałym świecie dzięki Google Earth, zostanie na pewno złagodzona dzięki literaturze faktu. To dzięki znajomości kraju i ludzi, wrażliwości i przenikliwości reportera czytelnik ma szanse poznać krajobraz mieszkańców, miast i osiedli, i niezamieszkałych terenów egzotycznego dla nas lub całkiem zwykłego, bo sąsiedniego, kraju.
W mroźnym styczniu, prawdziwie zimowym od kilku lat, klubowicze podążyli za Iloną Wiśniewską do znanej, a jednak, jak się okazało, nieznanej Norwegii. Daleka, północna Norwegia urzekła wszystkich. Jej klimat, nieprzyjazny ludziom, oszałamiające przestrzenie, trzaskający mróz, zamiecie śnieżne, biała pustka i olśniewająca pięknem zorza polarna – wszystko pociągało i urzekało innością.
Poznaliśmy też losy ludzi zamieszkujących ten nieprzyjazny mimo surowego piękna świat. Byliśmy po stronie wykluczonej wcześniej i nadal odczuwającej odrzucenie przez południowych Norwegów – ludności rdzennej – Saamów.
W ogóle historie ludzkie ukazane w Hen są bardzo ważne, bo tylko przez nie możliwe było pokazanie zmian zachodzących w tym rejonie oraz jego przeszłości. Są ważne i szalenie interesująco opowiedziane. Wciągają, budzą współczucie lub gniew, nigdy obojętność.
Klubowicze po lekturze książki Ilony Wiśniewskiej zdecydowanie zasmakowali w literaturze non-fiction, dlatego planujemy czytanie reportaży.