Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

„Lektor” Bernhard Schlink - 11 grudnia 2014 roku

Hanna jest piękna, pociągająca i znacznie starsza od piętnastoletniego Michaela, który zakochuje się w niej bez pamięci. Chłopak zaczyna bywać w jej domu. Ich romans szybko przeradza się w namiętność, a częścią miłosnego rytuału staje się czytanie książek - on zostaje jej lektorem, ona dzięki niemu mniej dotkliwie odczuwa samotność. Pewnego dnia znika bez śladu. Mija kilka lat. Michael, już student prawa, spotyka Hannę na sali sądowej. W trakcie procesu poznaje mroczną przeszłość swojej ukochanej. Stopniowo uświadamia sobie, że Hanna, strażniczka w obozie koncentracyjnym, ukrywa prawdę, której wstydzi się bardziej niż popełnionych zbrodni.

Książka krótka, ciekawa i godna uwagi. Zawiera wiele emocji i dużo bardzo ważnych treści. Zaskakująca do końca. Warta przeczytania.

„Ciemno, prawie noc” Joanna Bator - 27 listopada 2014 roku

Reporterka Alicja Tabor wraca do Wałbrzycha, miasta swojego dzieciństwa. Osiada w pustym poniemieckim domu, z którego przed laty wyruszyła w świat. Dowiaduje się, że od kilku miesięcy w Wałbrzychu znikają dzieci, a mieszkańcy zachowują się dziwnie. Rośnie niezadowolenie, częstsze są akty przemocy wobec zwierząt, w końcu pojawia się prorok, Jan Kołek, do którego w biedaszybie przemówiła wałbrzyska Matka Boska Bolesna. Po jego śmierci grupa zbuntowanych obywateli gromadzi się wokół samozwańczego "syna", Jerzego Łabędzia. Alicja ma zrobić reportaż o zaginionej trójce dzieci, ale jej powrót do Wałbrzycha jest także powrotem do dramatów własnej rodziny: śmierci rodziców, samobójstwa pięknej starszej siostry, zafascynowanej wałbrzyską legendą księżnej Daisy i zamku Książ. Wyjaśnianiu tajemnicy Andżeliki, Patryka i Kalinki towarzyszy więc odkrywanie tajemnic z przeszłości Alicji. W swojej najnowszej książce Joanna Bator nawiązuje do konwencji powieści gotyckiej. Nie po to jednak, by bawić czytelnika: w tym, co niesamowite, często ukryta jest prawda o nas, której na co dzień nie chcemy pamiętać.

Książka doskonale napisana. Mocna, wstrząsająca, mroczna opowieść ale czytając mamy nadzieję na szczęśliwe zakończenie... Polecamy wszystkim molom książkowym.

„Córki rozbójniczki” Grażyna Plebanek - 30 października 2014 roku

Kobietami jesteśmy między 15, a 35 rokiem życia – tak mówi kultura, w której żyjemy. Póki jesteśmy płodne, a najlepiej i ładne, jesteśmy na piedestale.

Baśnie podsuwają postać macochy z Królewny Śnieżki, dojrzałej kobiety, gotowe zabić z zazdrości o młodość. Nie lubię tej postaci. Dlatego napisałam o kobietach, które nie dają się wtłoczyć w ten schemat. Swoim życiem i twórczością  udowadniają, że kobiecość nie ma daty ważności. Pokazują, że po urodzeniu i odchowaniu dzieci, życie jest dla nas. Przedtem i w trakcie też.

Pisarki, tancerki, dziennikarki, psychoterapeutki, arystokratki, mamki, a nade wszystko matki i córki podsuwają nam wzory mocnej kobiecości. Opartej na przekonaniu o własnej sile, a nie na kruchym fundamencie młodości czy urody.

Ich pamiętniki, powieści,  notatki zdradzają , że niezgoda na bycie grzeczną tkwi w nas od dawna. Jest podskórnym nurtem, który wybił falami feminizmu. Teraz powinien płynąć bez przeszkód.

Córki Rozbójniczki to nie-powieść autobiograficzna, która relacjonuje moje spotkania z tymi imponującymi, silnymi kobietami. Takimi, jakie poznajemy i w życiu. Zapraszam na spotkanie z nimi.

Grażyna Plebanek

 

„Balzakiana” Jacek Dehnel - 25 września 2014 roku

Balzakiana" to zbiór czterech minipowieści. Tematem tych historii są ludzkie tęsknoty, żądze i resentymenty, tłem zaś burzliwie zmieniająca się Polska kilku ostatnich dekad.

Czy małżeństwo nadal bywa transakcją handlową? Jak zbić fortunę w dworcowym punkcie gastronomicznym i jak dać się z niej ograbić "zaradnej" rodzinie? Czy dobrymi manierami można zarobić na życie, a próżna artystka, marząca o powrocie na estradę, musi paść łupem cynicznego oszusta?

Autor bezlitośnie obnaża ludzkie słabości, ale też pochyla się nad swoimi bohaterami z czułością. Nad bogaczami bez klasy i biedakami z klasą, a także nad tymi, którym nie brakuje niczego. Oprowadza przez warszawskie i gdańskie zaułki, zagląda do kawiarni i mieszkań, w których toczą się towarzyskie gry i rozgrywają rodzinne dramaty.

Bogactwo charakterów, błyskotliwy dowcip i szeroka panorama społeczna sprawiają, że "Balzakiana" to psychologiczno-obyczajowy majstersztyk. Ludzka natura niechętnie podlega zmianom, zdaje się mówić Dehnel. Żądza zysku i sławy pchają nas dziś do działania tak samo jak w czasach wielkiego Balzaka.

Autor ma niezwykły dar obserwacji rodaków i potrafi to wszystko pięknie opisać. Książka pięknie napisana, czyta się z największą przyjemnością, więc pochłania się ją niemal za jednym zamachem. Warto ją przeczytać.

„Kapłan” Krzysztof Kotowski - 25 września 2014 roku

 

Seria dziwnych, trudnych do wytłumaczenia zdarzeń, zaginięć, rytualnych zabójstw wstrząsa miastem. Policja szybko orientuje się, że kluczem do rozwiązania zagadki jest tajemniczy duchowny, którego śladem rusza dwójka śledczych. Czy prastare mity o potężnym bractwie aurelitów mogą okazać się prawdziwe? Czy ich mroczny plan właśnie zaczyna się ziszczać? Wreszcie - kim jest człowiek o niezwykłych zdolnościach, nazywany przez wtajemniczonych Kapłanem, którego lękają się nawet aurelici. Legendy mówią, że on jako jedyny, może pokrzyżować zamiary bractwa.

Książka napisana z nowoczesną, pełną dystansu, autoironii i poczucia humoru odwagą, czyta się ją jednym tchem, uruchamia wyobraźnię.

 

"Listy z pudełka" Ann Kirschner - 26 czerwca 2014 roku

Niewiele jest takich rodzinnych tajemnic, które mają moc zmieniania życia i wypełniania istotnych białych plam w historii. Z drugiej strony niewiele jest takich rodzin, w których matka i córka przypominają Salę i Ann Kirschner. 

Przez niemal pięćdziesiąt lat Sala zachowywała tajemnicę: przeżyła pięć lat jako niewolnica w siedmiu hitlerowskich obozach pracy. Po wojnie zamieszkała w Ameryce, ale nigdy nie wspomniała dzieciom o swej nieludzkiej odysei. Trzymała w ukryciu ponad trzysta pięćdziesiąt listów i fotografii oraz pamiętnik. Dopiero w 1991 roku, w przeddzień operacji serca, ofiarowała je niespodziewanie córce i obiecała jej odpowiedzieć na wszystkie pytania. W tamtej chwili zmieniło się życie Ann – pracownika naukowego, pisarki i producentki medialnej.

Nasza wiedza na temat ogromnej sieci hitlerowskich obozów pracy, w których żydowscy więźniowie budowali trasy kolejowe i autostrady, produkowali amunicję i materiały wybuchowe, a także na inne sposoby zaspokajali nieograniczone potrzeby nazistowskiej machiny wojennej, jest zaskakująco nikła. Ta książka pozwala ujrzeć ów świat od środka. W obozach pracy panowały niezwykle trudne warunki. Śmiertelność była wysoka. Gdy wojna się przeciągała, a Niemcy podjęli odwrót, więźniów zmuszano do pokonywania pieszo setek kilometrów albo upychano w bydlęcych wagonach i przewożono z obozu do obozu. 

Gdy Sala w wieku lat szesnastu przybyła do Geppersdorfu, sądziła, że jej pobyt potrwa sześć tygodni. Pięć lat później wciąż przebywała w obozie pracy. Z ogromnej, liczącej około pięćdziesięciu osób rodziny przeżyła jedynie ona i jej dwie siostry. W pierwszych latach wojny Sala zyskała przyjaźń Ali Gertner, która w późniejszym okresie stanie na czele powstania w Auschwitz i zostanie stracona zaledwie kilka tygodni przez wyzwoleniem obozu. 

Sali pomogli także inni przyjaciele, przede wszystkim jednak przeżyła dzięki wsparciu, jakie dały jej listy od rodziny i przyjaciół. Przechowywała je mimo ogromnego ryzyka; zdumiewające, że otrzymała ich aż tyle. Zawarte w nich chwytające za serce słowa tęsknoty, miłości i nadziei stanowią świadectwo ludzkiego ducha, niepokonanego nawet w obliczu potworności.

Listy z pudełka to wyjątkowa książka – dar Ann dla własnej matki i wielki dar obu kobiet dla świata.

Po raz pierwszy w naszym klubie toczyła się, aż tak zagorzała dyskusja nad omawianą książką, były głosy za i przeciw, każdy argument znajdował swój kontrargument, ale jedno jest pewne książka jak najbardziej godna polecenia.

„To jedna z tych książek, która naprawdę porusza, przeraża, a jednocześnie tak umiejętnie pobudza wyobraźnię, że nie da się o niej nie myśleć po przeczytaniu. To niesamowite, że Sala przeżyła wszystko to, o czym opowiedziała swojej córce. Jestem do głębi poruszona "Listami z pudełka" „ – tak jedna z klubowiczek wyraziła swoją opinię na temat tej książki.

"Skaza" Zofia Borowska-Wyrwa - 29 maja 2014 roku

Arnold Neugebauer, bohater odznaczony podczas I Wojny Światowej Krzyżem Żelaznym, choć nie jest nazistą, został wciągnięty do hitlerowskiej partii NSDAP. Zataja, że jego babcia jest Żydówką urodzoną w Pińczowie, obecnie mieszkającą we Francji. Arnold ma żonę, dwie córki i syna Johanna, który po babce odziedziczył intensywnie rude włosy. Dzieci wielbią Hitlera i nie wiedzą o żydowskiej rodzinie we Francji. Wybucha wojna…

 „Pociąg jechał coraz wolniej, aż wreszcie stanął. W kotle parowozu zabrakło wody. Żołnierze wysiedli i pobiegali nieco wzdłuż torów, ale lodowate podmuchy wiatru zmusiły ich do powrotu do wagonów. Humor opuścił młodych ludzi. Było szaro, ponuro i bardzo zimno. Johann wyciągnął sweter, który teściowa, mimo jego protestów, zapakowała mu do plecaka. Zadawał sobie pytanie, czy byłaby taka troskliwa, gdyby wiedziała, że zięć posiadał żydowskich przodków? A jakby przyjęła wiadomość, że jej wnuk również będzie miał skażoną krew?

W uszach ciągle dźwięczały mu słowa wypowiedziane przez żonę tuż przed pożegnaniem:

„Ani jednej złej kropli krwi, która dostanie się do żyły człowieka, nie da się wyplenić przez pokolenia”.

"Zrób sobie raj" Mariusz Szczygieł - 24.04.2014 r.

Ze wstępu autora:

„Marzyła mi się książka o moim ulubionym kraju bez napinania się. Żeby nie musiała odzwierciedlać, obiektywizować, syntetyzować.

Jestem niechlujnym czechofilem, ta książka nie jest ani kompetentnym przewodnikiem po kulturze czeskiej, ani po Czechach.

Nie jest obiektywna.

Nie rości sobie pretensji do niczego.

Jest wyłącznie o tym, co mnie zafascynowało przez ostatnich 10 lat, od kiedy pierwszy raz przyjechałem do tego kraju. Jest wielką notatką z lektur i ze spotkań z ludźmi, których chciałem tam spotkać.

Słowem, jest o miłości przedstawiciela jednego kraju do innego kraju.

Może jest jeszcze o czymś, ale to już zostawiam Państwu”.

Zrób sobie raj jest książką przede wszystkim o Czechach współczesnych. To opowieść o narodzie, który stworzył sobie kulturę jako antydepresant. Jeśli – jak twierdzi Michel Houellebecq – nasze czasy najlepiej charakteryzuje słowo „posępność”, to Czesi w interpretacji Szczygła są społeczeństwem, które tę posępność umie imponująco usunąć z pola widzenia.

Zrób sobie raj jest opowieścią o tym, co zafascynowało autora w czeskiej kulturze. W kulturze radości smutku. Śmiech jest tu pokazany jako maska tragicznej bezradności. Reportera Szczygła najbardziej fascynują Czesi, którzy nie wierzą w Boga. „Jak się państwu żyje bez Boga?” – to pytanie, czasem wyrażone wprost, a czasem ukryte, jest refrenem tej książki, łączącej osobisty pamiętnik z esejem, felietonem i reportażem.

„Być kobietą i nie zwariować” - Katarzyna Miller i Monika Pawluczuk - 27 marca 2014 r.

Być kobietą i nie zwariować. Opowieści psychoterapeutyczne.

Jak być kobietą szczęśliwą? Jak być pewną siebie? Jak nie być ofiarą? Takie pytania zadaje sobie wiele współczesnych kobiet. Bo nie jest łatwo być kobietą w świecie, w którym ciągle jeszcze mężczyźni mają przewagę. W świecie, w którym nadal utrzymuje się wyraźny podział na to, co męskie, i na to, co kobiece. Dziwne, że podział ten jest mocniejszy w życiu prywatnym niż zawodowym. W książce Być kobietą i nie zwariować znajdujemy przykłady najbardziej typowych kobiecych problemów. Problemów z sobą, ze swoją tożsamością, z relacją ja - mąż, ja - inni, oceną samej siebie, dostrzeżeniem tego prawdziwego "ja" i polubieniem go. To swobodna rozmowa kilkunastu kobiet, zapis warsztatów psychoterapeutycznych, w których brały udział. Ta forma przekazu daje poczucie współuczestnictwa i może zainteresować podobnymi warsztatami także inne kobiety. A warto jest rozmawiać, bo w rozmowie łatwiej zobaczyć to, czego samej w ferworze codziennych spraw się nie dostrzega; łatwiej coś zmienić, gdy ma się czyjeś wsparcie. Książka dla kobiet szukających szczęścia w sobie.

To relacje ze spotkań psychoterapeutki z dziennikarką. Są uzdrawiającymi rozmowami doświadczonych kobiet. Każda kobieta znajdzie coś o sobie. Zobaczy swoją sytuacje w oczach innych  i nauczy się jaką strategie przyjąć. Przede wszystkim jak polubić siebie i to co nas otacza co tworzymy. Lekko napisana czyta się bardzo dobrze.

Po ich przeczytaniu może będziesz wściekła na siebie albo na mężczyzn. Po ich przemyśleniu pokochasz mądrzej, przynajmniej siebie.

Wszystkim kobietom na zakręcie serdecznie polecam. Zawiera wiele cennych informacji min. o szczęściu, dojrzałości, kryzysie, uzależnieniach, cierpieniu, depresji. Ciepła, pozytywna energia. 

„Wyspa klucz” - Małgorzata Szejnert - 27 lutego 2014 r.

„Małgorzata Szejnert, autorka książki Czarny ogród, zabiera nas tym razem w daleką podróż na Ellis Island, małą wyspę u wybrzeży Nowego Jorku, która przez lata była nazywana „bramą do Ameryki”. Od końca XIX wieku do lat 50. wieku XX mieściło się na niej centrum przyjmowania imigrantów przybywających do Stanów Zjednoczonych. W tym czasie przez wyspę przewinęło się blisko 12 milionów osób. 
Większość przebywała na niej zaledwie kilka godzin. Ci, którzy mieli mniej szczęścia, spędzali tam nawet do kilkunastu miesięcy, przechodząc długotrwałą kwarantannę i najróżniejsze badania. Inni zaś byli po prostu odsyłani z powrotem, ponieważ zgodnie z ustawami imigracyjnymi zakaz wstępu obejmował: „idiotów, chorych umysłowo, nędzarzy, poligamistów, osoby, które mogą się stać ciężarem publicznym, cierpią na odrażające lub niebezpieczne choroby zakaźne, były skazane za zbrodnie lub inne haniebne przestępstwa, dopuściły się wykroczeń przeciw moralności” oraz tych, którzy nie mieli pieniędzy na podróż w głąb kraju.
Autorka nie tylko śledzi dramatyczne losy emigrantów polskich, żydowskich, niemieckich czy włoskich, ale dzięki ogromnej reporterskiej pasji i dociekliwości ożywia postaci pracowników stacji na Ellis Island - lekarzy, pielęgniarek, komisarzy, tłumaczy oraz opiekunek społecznych, a nawet przyzwoitek.
To fascynujący reportaż, bogato ilustrowany unikatowymi zdjęciami archiwalnymi.”

 Polecamy osobom, które uwielbiają reportaże.

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi