Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

"Miniaturzystka" na marcowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

Na marcowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki  w Piotrkowie Tryb. dyskutowaliśmy na temat debiutanckiej powieści Jessie Burton pt.: „ Miniaturzystka”.

Autorka w swej powieści przenosi nas do siedemnastowiecznego Amsterdamu, w którym rozkwita handel i sztuka. To również  miasto pełne tajemnic, sprzeczności i zagmatwanych interesów.

Historia opowiedziana jest z perspektywy Nelli, młodziutkiej niedoświadczonej dziewczyny, która wyszła za mąż za bardzo bogatego kupca Johannesa Brandta . Po przyjeździe do domu męża napotyka na mur obojętności, niemal wrogości ze strony swojej szwagierki Marin, która zarządza domem. Również jej świeżo poślubiony mąż okazuje się być bardzo oschłym i tajemniczym mężczyzną. Dziewczyna nie umie odnaleźć się w tej sytuacji, nie rozumie dlaczego mąż unika jej towarzystwa. Zamiast oczekiwanej miłości i czułości ze strony Johannesa otrzymuje dziwny (choć piękny) prezent ślubny. Jest nim olbrzymi kredens z dębiny, dokładna replika ich domu. Wyposażeniem go nie tylko w meble, zajęła się tajemnicza miniaturzystka.Przysyłane przez nią figurki kolejnych domowników stają się komentarzem do wydarzeń z życia domu, a z czasem niemal proroctwem. Z każdą następną przeczytaną stroną atmosfera się zagęszcza, coraz to nowe tajemnice rodzinne wychodzą na jaw. Powieść od początku do końca utrzymana jest w klimacie intrygi i tajemnicy.

Klubowicze uznali ją za znakomitą powieść. Docenili obrazowe opisy i piękny język jakim została napisana. Za jedyny minus uznali otwarte zakończenie i nie do końca poznaną postać miniaturzystki, która przez swą nieuchwytność nieco irytowała. W dyskusji uczestniczyły cztery osoby.  

                                                                            Katarzyna Choja

                                                                     Moderator DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb

"Amerykańska sielanka"na spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

„Amerykańska sielanka” P .Rotha była tematem dyskusji na lutowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki w Piotrkowie Tryb.

 Za tą wielopłaszczyznową powieść autor otrzymał w 1998 roku nagrodę Pulitzera. Przedstawia ona obraz amerykańskiego, powojennego społeczeństwa goniącego za marzeniami i szczęśliwym życiem.

Głównym bohaterem powieści jest Seymour „Szwed” Levov.

Młody Levov jako niekwestionowana gwiazda sportu, budził powszechny podziw i szacunek mieszkańców Newark. Będąc już dorosłym mężczyzną konsekwentnie dążył do obranego celu: zdobył dobre wykształcenie, ożenił się z  Miss New Jersey. Przejął po ojcu rodzinną firmę rękawiczek.  Interesy szły świetnie więc można powiedzieć, że Seymour był człowiekiem sukcesu. Spełniał się na wszystkich płaszczyznach życia. Idylla skończyła się wraz z zamachem terrorystycznym, jakiego dopuściła się w ramach protestu przeciwko wojnie w Wietnamie jego ukochana córka  Merry. W jednej chwili świat „Szweda” przewrócił się do góry nogami. Przez resztę życia obwiniał się za występek swojej córki, szukając odpowiedzi na pytanie gdzie on jako ojciec popełnił błąd . 

P. Roth pokazał w swojej powieści jak kruche i ulotne jest szczęście, jak łatwo można zbłądzić i przeliczyć się w swoich oczekiwaniach.

Czterem osobom biorącym udział w dyskusji książka podobała się ze względu na płynną i ciekawą fabułę.

Klubowicze uznali, że P. Roth stawia trudne, wręcz niewygodne pytania dotyczące sensu naszych ludzkich starań czy oczekiwań.

Jak mało kto potrafi również odpowiadać na nie gorzko zabarwioną ironią.

                                                                 Katarzyna Choja

                                                  Moderator DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb.

" I góry odpowiedziały echem" na styczniowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

Na styczniowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki w Piotrkowie Tryb. dyskutowaliśmy na temat książki Khaleda Hosseiniego zatytułowanej „I góry odpowiedziały echem”.

Jest to książka wielowątkowa, choć zdecydowanie na plan pierwszy wysuwa się historia rozdzielonego w dzieciństwie afgańskiego rodzeństwa. Dzieci od momentu rozstania nie mają ze sobą żadnego kontaktu. Dorastają i starzeją się z dala od siebie, w różnych krajach. Do spotykania dochodzi dopiero po kilkudziesięciu latach, gdy oboje są już u schyłku życia.

Ich losy są tylko kanwą dla całej opowieści. Narratorów i wątków w książce jest wiele.

Wszystkie dotyczą członków jednej rodziny porozrzucanych po całym świecie. Razem z bohaterami przemierzamy: Afganistan, Francję, Stany Zjednoczone, Grecję i Indie.

Poznajemy również burzliwą historię Afganistanu targanego przez lata wojną. Hosseini opowiada między innymi historię niewinnych dzieci dogorywających w szpitalu. Buntujemy się i jednocześnie ubolewamy nad losem małej Roszi. Dziewczynka straciła  najbliższą rodzinę  i choć bardzo okaleczona uszła z życiem po bestialskim ataku stryja, który przyszedł wyrównywać rodzinne porachunki. Bohaterowie powieści doświadczają rzeczy strasznych i tragicznych, poddawani są najcięższym próbom.

Jest to książka o miłości pomiędzy rodzeństwem, ale również o rozstaniu i tęsknocie, poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi, o ofierze i poświęceniu o ludzkich wyborach i ich konsekwencjach.

Ośmiu osobom biorącym udział w dyskusji , książka bardzo się podobała, dostarczając wielu emocji i wzruszeń. Wszyscy chętnie sięgną po inne powieści autora.

 

                                                                                   Katarzyna Choja

                                                             Moderator DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb

" Stuhrowie.Historie rodzinne" na grudniowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

Na grudniowym, ostatnim w tym roku spotkaniu DKK omawialiśmy książkę Jerzego Stuhra zatytułowaną ”Stuhrowie. Historie rodzinne”.

Pozycja jest doskonale napisaną sagą rodzinną, którą czyta się z ogromną przyjemnością.

Autor udowodnił, że jest nie tylko bardzo dobrym aktorem ale również wspaniałym gawędziarzem. Swą opowieść rozpoczął od tego, że młodzi małżonkowie (pradziadkowie Jerzego) Leopold i Anna Stuhrowie postanowili opuścić Austrię i przenieść się do Krakowa. Tu kupili kamienicę w Rynku Podgórskim i otworzyli restaurację.

 Jak w każdej tego typu literaturze znajdziemy tu informacje na temat ślubów, narodzin i tragedii rodzinnych oraz opisy zabawnych sytuacji okraszonych licznymi anegdotami. Uśmiechamy się nad wspomnieniami  o rodzinnej „skandalistce” babci Masi,  wzruszamy nad więziennymi zapiskami dziadka Oskara.

Autor niewiele pisze o swojej karierze aktorskiej, lecz skupia się bardziej na relacjach z bliskimi. Daje się poznać jako kochający dziadek, wyrozumiały ojciec i oddany mąż.

Lektura tej książki mobilizuje nas do odpowiedzenia sobie na pytanie jakie relacje panują w naszych rodzinach, czy poświęcamy bliskim wystarczająco dużo czasu i czy umiemy cieszyć się z tych chwil spędzonych razem. Jerzy Stuhr opowiada jak fundamentalną rolę odgrywa rodzina w jego życiu. Dodatkowym smaczkiem są interesujące zdjęcia pochodzące z prywatnego archiwum autora. Wszystkim klubowiczom lektura bardzo się podobała.

 Na spotkaniu obecnych było 7 osób.

                                                                         Katarzyna Choja

                                                               Moderator DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb.

                                               

"Toksymia" na listopadowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

„ Toksymia” Małgorzaty Rejmer była tematem dyskusji  na listopadowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

 Książka jest debiutem młodej warszawskiej pisarki, i trzeba przyznać, całkiem udanym.

 Opowiada losy kilku osób mieszkających w tej samej kamienicy na warszawskiej Pradze,  które łączy tytułowa toksymia, czyli toksyczna więź z innymi. Pierwsze wrażenie jakie książka wywołuje w czytelniku to dominujący, wręcz przytłaczjący obraz brzydoty. Obejmuje ona zarówno relacje międzyludzkie jak i miejsca opisywane przez autorkę. Rejmer porusza kwestię przemocy zarówno fizycznej jak i psychicznej. Oprawcami są: mąż dla żony, córkę dręczy ojciec, a studentkę stalkuje stary, zakochany w niej powstaniec. Najgorsze jednak jest to, że nie ma ucieczki od tej duszącej opresji.

„ Toksymię” czyta się lekko pomimo ogromu nagromadzonej w niej makabry i brzydoty, ponieważ zawiera również sporo czarnego humoru. Dzięki temu zabiegowi całość zamienia się w straszną, ale zabawną groteskę. Pisarka czerpie z estetyki turpizmu i wychodzi jej to znakomicie.

Klubowicze uznali pozycję Małgorzaty Rejner za bardzo ciekawą, jedną z tych co pozostają w pamięci na dłużej. Jest to książka, która intryguje i daje do myślenia. Wykreowane przez autorkę postacie z jednej strony wywołują obrzydzenie, by za chwilę wzbudzać jednocześnie żal i współczucie. Pisarka mimo swego młodego wieku zdobyła uznanie klubowiczów za niezwykle trafne spostrzeżenia dotyczące otaczającej nas  rzeczywistości. Książkę polecamy bo jest godna przeczytania. W dyskusji udział wzięło osiem osób.

                              

 

                                                                  Katarzyna Choja

                                                                  Moderator DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb.      

"Pendereccy-Saga rodzinna"na wrześniowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

„Pendereccy-Saga rodzinna” była tematem dyskusji na wrześniowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

Książka autobiograficzna, wydana w formie wywiadu, który z kompozytorem przeprowadziła Katarzyna Janowska i Piotr Muchalski.

Ukazanie się książki na rynku wydawniczym zbiegło się w czasie z osiemdziesiątymi urodzinami Krzysztofa Pendereckiego.

Lektura jest niezwykłą opowieścią o życiu i twórczości znanego na całym świecie kompozytora. Krzysztof Penderecki  wspomina czasy swojego dzieciństwa i młodości, zdradza okoliczności powstawania niektórych dzieł i przytacza  anegdoty ze współpracy z różnymi orkiestrami. Sposób w jaki kompozytor opowiada o tworzonych przez siebie utworach sakralnych, awangardowych i licznych operach nie pozostawia wątpliwości, że muzyka to jego wielka pasja, której podporządkował całe życie. Światową sławę przyniosło mu skomponowanie i wykonanie „Pasji wg. św. Łukasza”.

Najwięcej miejsca  w książce poświęca jednak swojej drugiej pasji jaką jest założone już wiele lat temu arboretum. Znajduje się ono w posiadłości Pendereckich w Lutosławicach. Miłość do drzew zaszczepił Krzysztofowi Pendereckiemu jego pradziadek, który był leśnikiem i zakładał lasy w dobrach hrabiego Raczyńskiego.  W ogrodzie artysty można znaleźć unikalne gatunki drzew sprowadzane z całego świata ale również imponującą kolekcję rodzimych lip i klonów.

 Małżonkowie zadali sobie sporo trudu by wyremontować zdewastowany dworek znajdujący się na terenie posiadłości, który posiada bogatą historię. Okazuje się, że kompozytor ma jeszcze jedną pasję, a mianowicie kolekcjonowanie antyków i innych dzieł sztuki, w szczególności zegarów.

Na terenie posiadłości znajduje się również powstałe z inicjatywy małżeństwa Pendereckich Europejskie Centrum Muzyki, które powstało z myślą o utalentowanej muzycznie młodzieży z całej Europy.

Wywiad został uzupełniony rozmową z żoną artysty - Elżbietą Penderecką, która jest również jego menedżerką ale także inicjatorką konkursów i imprez muzycznych.

Klubowicze uznali, że wywiad z Elżbietą Penderecką w znacznej mierze ocieplił wizerunek kompozytora, który stwarza wrażenie człowieka dość skrytego i niedostępnego. Sam określa się jako typ „borsuka-samotnika” o dość szorstkiej powierzchowności. Jedna grupa dyskutujących stwierdziła, że są to cechy charakterystyczne dla genialnych artystów.  W drugiej grupie zbytnia pewność siebie kompozytora, zawierająca się w słowach: „oczywiście, że potrafię wszystko napisać…” wzbudziła mieszane uczucia a nawet zastrzeżenia.

Mimo, iż państwo Pendereccy dołożyli wszelkich starań by wywiad wypadł na bardzo naturalny i szczery, to dało się odczuć, że wiele spraw zostało dyskretnie przemilczanych.

Całość wydana bardzo estetycznie, choć niektórym przeszkadzał miejscami mało widoczny druk  (w pytaniach).  Rekompensowały to liczne, ciekawe fotografie pochodzące ze zbiorów państwa Pendereckich.

 W spotkaniu udział wzięło 9 osób.

                                                                          Katarzyna Choja

                                                                     Moderator DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb.

"Pra. opowieść o rodzinie Iwaszkiewiczów" na październikowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

Książka pt.: „Pra. Opowieść o rodzinie Iwaszkiewiczów”  Ludwiki Włodek była tematem dyskusji na październikowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb. Autorka jest prawnuczką jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy XX wieku Jarosława Iwaszkiewicza. Na tle  wielu dotychczas wydanych książek na temat Jarosława Iwaszkiewicza, ta zdaje się być wyjątkowa ponieważ powstała w wyniku licznych podróży do miejsc związanych z rodziną Iwaszkiewiczów jak również rozmów z osobami z bliższej i dalszej rodziny pisarza. W książce przytoczone zostały dotychczas niepublikowane listy, wspomnienia i dzienniki.

Oprócz codziennego życia na Stawisku(rodzinnym majątku Iwaszkiewiczów)Ludwika Włodek opisuje przedwojenne losy rodziny na Ukrainie jak również podczas powstania, rewolucji październikowej, dwóch wojen światowych i stanu wojennego. Z godną podziwu szczerością autorka opisuje często dość wstydliwe i bolesne sprawy familijne, nie obawia się poruszać kontrowersyjnego tematu homoseksualizmu swojego pradziadka, czy późniejszej dewocji prababci Anny Iwaszkiewiczowej, licznych małżeństw i rozwodów, problemów finansowych, chorób psychicznych i samobójstw . To nie tylko opowieść o Rodzinie Iwaszkiewiczów ale również o słynnej rodzinie Lilpopów, z której pochodziła jej prababka Anna Iwaszkiewicz, Włodków, Szymanowskich.

Włodek napisała swą opowieść w bardzo ciekawy sposób, przekazując czytelnikowi bardzo rzetelną wiedzę na temat losów swojej rodziny, na tle ważnych wydarzeń historycznych okraszoną licznymi anegdotami, które sprawiają, że czytelnik świetnie się bawi czytając tą lekturę. Dodatkowym atutem są niepublikowane nigdzie dotąd fotografie rodzinne z prywatnych źródeł. 

Dzięki tej lekturze poznajemy Jarosława Iwaszkiewicza bardziej od strony prywatnej niemal intymnej. Dowiadujemy się jakim był mężem, ojcem dziadkiem czy w końcu przyjacielem.

Książka na pewno godna polecenia nie tylko wielbicielom twórczości Jarosława Iwaszkiewicza.

Na spotkaniu obecnych było 8 osób.

                                                                                             Moderator DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb.

                                                                                              Katarzyna Choja

"Londyn NW" na spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

Książka pt. ”Londyn NW” autorstwa Z. Smith był tematem dyskusji na lipcowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

Akcja powieści rozgrywa się współcześnie w północnych dzielnicach Londynu : Kilburn i Willesden, które w większości zamieszkiwane są przez irlandzkich i afrokaraibskich emigrantów. Tu również urodziła się i wychowała autorka książki.

Bohaterami powieści jest czwórka trzydziestolatków, którzy zamieszkiwali na tym samym osiedlu komunalnym i  uczęszczali do tej samej szkoły.

Role pierwszoplanowe należą do dwóch przyjaciółek: Leah i Keisha (Natali). Pierwsza z nich jest pół-Irlandką, ma bardzo przystojnego męża i satysfakcjonującą pracę, niestety nie może się zdecydować na dziecko, którego tak pragnie jej  mąż. Decyzja o macierzyństwie powoduje u niej irracjonalny lęk, dlatego w tajemnicy przed partnerem dokonuje kolejnej aborcji.

Keisha to spełniona matka i żona. Dzięki ciężkiej pracy osiągnęła wysoką pozycję zawodową, pracuje jako prawnik w dużej korporacji. Pozornie jest kobietą sukcesu, a tak naprawdę  marzy o ucieczce od dusznej stabilizacji.

Feliks porzuca plany na zrobienie kariery w przemyśle filmowym, rozstaje się z długoletnią kochanką (narkomanką), chce rozpocząć nowy rozdział życia u boku ukochanej kobiety.

Nathan był w okresie szkolnym obiektem westchnień wielu dziewcząt, obecnie jest narkomanem i kloszardem. Na pewnym etapie dorosłego już życia, losy tej czwórki ponownie się skrzyżowały.

Zadi Smith poddaje dogłębnej analizie bohaterów swojej powieści.  Wynikiem tego są ciekawe portrety psychologiczne młodych ludzi, którzy uwikłani są w trudne relacje międzyludzkie.

Autorka poruszyła bardzo trudny i zarazem niezwykle istotny temat : wpływ rasy i pochodzenia na kształtowanie się tożsamości społecznej. Zastosowała również różne techniki narracji: niektóre teksty są w formie poezji, inne rozmowy na czacie. Zdania są często niekompletne i rozproszone. Nie wszystkim klubowiczom ten styl narracji odpowiadał. Samą tematykę książki klubowicze uznali za interesującą.

Na spotkaniu obecnych było 12 osób.

                                                                             Moderator DKK w Piotrkowie Tryb.

                                                                              Katarzyna Choja

"Wyspa Klucz" na sierpniowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

„Wyspa Klucz” Małgorzaty Szejnert

 

Ellis Island -mała wysepka u wybrzeży Nowego Jorku, zwana „bramą Ameryki”. Od roku 1892 do  lat pięćdziesiątych XX wieku znajdowało się tam centrum przyjmowania emigrantów przybywających do Stanów Zjednoczonych. W ciągu tego czasu przez wyspę przeszło ok. 12 milionów osób. Większość z nich miała szczęście przebywać tam kilka godzin. Jednak część emigrantów przetrzymywano nawet do kilkunastu miesięcy, ponieważ musieli przejść kwarantannę lub szczegółowe badania i leczenie.  Inni  byli odsyłani, ponieważ był zakaz przyjmowania "idiotów, chorych umysłowo, nędzarzy, poligamistów, osoby, które mogą się stać ciężarem publicznym, cierpią na odrażające lub niebezpieczne choroby zakaźne, były skazane za zbrodnie lub inne haniebne przestępstwa, dopuściły się wykroczeń przeciw moralności" oraz tych, którzy nie mieli pieniędzy na dalszą podróż. Jednak dla zdecydowanej większości wyspa stała się „kluczem” do wrót wymarzonego świata.

Małgorzata Szejnert z ogromną wnikliwością śledzi dzieje emigrantów, opisuje obowiązki i życie prywatne personelu wyspy:  lekarzy, pielęgniarek, komisarzy, urzędników, tłumaczy oraz opiekunek społecznych.

Narrację ilustrują zdjęcia opisywanych miejsc i postaci emigrantów, dzięki czemu mamy pełne wyobrażenie o tym miejscu. Autorka zawarła w swojej książce obok udokumentowanych faktów, również osobiste odczucia.

Klubowicze jednym głosem stwierdzili, że „Wyspa Klucz” jest lekturą fascynującą i wciągającą od pierwszych stron, niczym najlepsza powieść. Równocześnie wzbogaciła im wiedzę na temat historii emigracji do Stanów Zjednoczonych, jako że jest to pierwsza publikacja na temat Ellis Island na rynku wydawniczym w Polsce.

Podziwiali Małgorzatę Szejnert za świetny warsztat, lekkość pióra, ogromną wrażliwość i dociekliwość w przedstawianiu historii ludzkich losów. Dużą zaletą książki okazały się przypisy.

W spotkaniu uczestniczyło siedem osób.

 

 Jolanta Gronowska

 

"Biała skała.W głąb krainy Inków." na czerwcowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

„Biała skała. W głąb krainy Inków.” Thomsona Hugha była tematem dyskusji na czerwcowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.

Książka T. Hugha jest po części reportażem, powieścią przygodową i przewodnikiem po Peru. To również kompendium wiedzy o prastarej kulturze Inków.

Autor w porywający sposób opowiada o tym jak Inkowie podbili ogromną część kontynentu Ameryki Południowej i jak w szesnastym wieku sami padli ofiarą najeźdźców-hiszpańskich konkwistadorów, którzy unicestwili ich cywilizację.

T. Hugh po raz pierwszy wyjechał do Peru w latach osiemdziesiątych jako dwudziestoletni chłopak, który nie bardzo wiedział co chciałby w życiu robić.

Pozyskał sponsorów i zorganizował wraz z dwójką przyjaciół wyprawę śladami wcześniejszych podróżników i odkrywców. Pomysł okazał się tyle odważny co szalony, ponieważ żaden z nich nie miał doświadczenia ani solidnej wiedzy historycznej, geograficznej czy archeologicznej na temat kraju, do którego się wybierali. Stało się to powodem wielu naprawdę śmiesznych przygód naszych bohaterów-odkrywców. Zresztą to poczucie humoru i dystans do siebie bardzo się spodobał klubowiczom, uznali to za ogromny atut tej lektury. Książka jest przede wszystkim nieocenioną skarbnicą wiedzy na temat prastarej cywilizacji Inków. Autor wielokrotnie wracał na trudno dostępne szlaki górskie, by po raz kolejny odkrywać już wcześniej odkryte, ale ponownie zabrane przez żarłoczną dżungle zabytkowe ruiny.

„ Biała skała…”to owoc licznych ekspedycji jakie pisarz-podróżnik odbył na przestrzeni dwudziestu lat nie tylko do Peru ale również Boliwii i Ekwadoru.

Dzięki lekturze tej książki dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy nie tylko o tak uwielbianym przez turystów Machu Picchu ale również o Starej Vilcabambie, ruinach Llactapaty, czy tytułowej Białej skale(Chuquipaty). Im bardziej zagłębiamy się w lekturę tej książki, tym łatwiej jest nam zrozumieć fascynację i miłość autora do tego niedostępnego, ale jakże cudownego zakątka ziemi.

Książka uznana została przez klubowiczów za bardzo ciekawą i godną polecenia.

Jedynym minusem był brak fotografii, które jeszcze bardziej uatrakcyjniłyby lekturę.

W spotkaniu wzięło udział sześć osób.

                                                                  Katarzyna Choja

                                                           moderator DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb.

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi