I spotkanie DKK w Makowie
- Szczegóły
- Kategoria: Spotkania autorskie DKK przy GBP w Makowie
- Utworzono: środa, 12, luty 2014 10:02
- Marianna Łopatka
„Książki to są najlepsi nasi przyjaciele, nie wyśmieją, nie zdradzą, a nauczą wiele” - wiedzą o tym czytelnicy i dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Makowie, pani Marianna Łopatka. W celu kształtowania kultury czytelniczej powstał w Makowie Dyskusyjny Klub Książki. Choć w dzisiejszych czasach w niektórych kręgach zmniejsza się intensywność czytania, to tradycyjnej książki, zapachu papieru, szelestu kartek, barwnej okładki nic nie zastąpi.
10 stycznia 2014r. na pierwsze spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki przyszło
12 osób. Przybyłych powitała pani dyrektor biblioteki i oddała głos znakomitemu gościowi, skierniewickiej pisarce, pani Wiesławie Maciejak. Podczas prelekcji klubowicze dowiedzieli się o ścieżce kariery, aktywnym życiu prywatnym pani Wiesławy, która dopiero na emeryturze rozwinęła szeroko skrzydła. Następnie została przedstawiona najnowsza książka pisarki „..a życie się toczy..”. Jest to fragment życia ludzi „ stąd”, naznaczonego cierpieniem, biedą, narodzinami, śmiercią, ale i nikłymi promykami słońca.
Po zapoznaniu się z genezą książki rozpoczęła się dyskusja. Dzięki wyjątkowo ciepłej aparycji i skromności pani Wiesławy wytworzyła się miła atmosfera, sprzyjająca ożywionemu dialogowi. Starsze panie z łezką wzruszenia wspominały czasy, w których żyła główna bohaterka powieści, Marianna. Padło pytanie o okładkę książki, trafnie oddającą ducha powieści. Okazało się, że w postać głównej bohaterki wcieliła się piękna mieszkanka gminy Maków, pani Agnieszka Głuszek. Wielki ukłon został skierowany do autora okładki, pana Zbigniewa Gradowskiego. Książka ma z Makowem jeszcze jeden wspólny mianownik, mianowicie kościół i odpust na Przemienienie Pańskie, na który przychodziły pielgrzymki.
Ten makowski akcent sprawił, że książka stała się klubowiczom wyjątkowo bliska. Jedna
z uczestniczek spotkania zachwycała się dużą czcionką i wartkim stylem, który porównała
do „Chłopów” Reymonta. Ta wypowiedź bardzo podbudowała autorkę.
Choć Marianna zakończyła ziemską wędrówkę, to czas się nie zatrzymał. Zostały dzieci bohaterki, a koło życia dalej się toczy. Pani Wiesława zdradziła, że pracuje nad nową książką, o roboczym tytule : „Teresa, wnuczka Marianny”. Ciekawe jak potoczą się losy Teresy... Czy wróci do Skierniewic? Może przyjedzie do uzdrowiska? Klubowicze usłyszeli próbkę nowej powieści i z wielką niecierpliwością czekają na jej wydanie.
Deserem tej wspaniałej uczty duchowej była poezja pani Wiesławy. O swoich wierszach poetka wypowiadała się bardzo nieśmiało. Zupełnie niepotrzebnie. Wspaniałą recytację wierszy : „Kiedyś” i „ Pożegnanie” nagrodzono głośnymi brawami. Szczególnie spodobał się cytat: „słodycz wybaczania”.
Spotkanie uwieczniła wspólna fotografia. Dyskusyjny Klub Książki zapoczątkował swoją działalność. Na następne, otwarte dla wszystkich spotkanie, którego termin przypada
na Walentynki została wybrana powieść Hanny Cygler : „Dobre geny”. Naładowani pozytywną energią klubowicze zabierają się za lekturę, bo wiedzą, że: ”czytam,
więc jestem”.
Klubowiczka
Pani Wiesi Maciejak
Cichutko, leciutko
Brzmią pierwsze słowa.
- Delikatnie stąpasz,
Jak dziewicza nimfa
Po ciernistej powierzchni
Drogi do słynnej Kaliope.
I wreszcie niczym mistrz z Czarnolasu
- Odcisnęłaś swoją stopę.
Zdobyłaś szczyt poezji,
Widzisz panoramę możliwości.
Robisz zdjęcie,
Chwytasz za pióro
Nie, Ty jesteś wielka,
Nie potrzebujesz pióra.
Wystarczy Ci
brat komputer,
klawiatura siostra,
Wszędobylska mysz
I otulona delikatnym szalem weny
Tworzysz sztukę
Przez coraz większe „SZ”.
Zainspirowana i zachwycona poezją , prozą i pasjami pani Wiesławy - klubowiczka