Relacja ze spotkania z Sylwią Chutnik
- Szczegóły
- Kategoria: Spotkania autorskie DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb.
- Utworzono: piątek, 11, styczeń 2019 15:16
- Katarzyna Choja
Gościem dyskusyjnych klubów książki działających w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Piotrkowie Trybunalskim była Sylwia Chutnik.
7 grudnia 2018 roku, wieczorową porą zasiadła przy stoliku w lokalu Ośrodka Działań Artystycznych i włączyła się w rozmowę i opowieść o sobie. Charakterystyczna jak zawsze, różowo-niebieski kolor grzywki, rozkloszowana spódnica i otwarcie do ludzi, miły tembr głosu i rzeczowe wypowiedzi.
Pisarka, kulturoznawczyni, varsavianistka, publicystka, feministka, prezeska fundacji, a przede wszystkim bardzo aktywna działaczka na rzecz polepszenia codziennego losu matek i kobiet. Pani Feministka.
Rozmowę z gościem prowadziła Katarzyna Choja (moderatorka dkk), która pytała o inspiracje do pisania, o pisarską karierę rozpoczętą w 2008 r. publikacją „Kieszonkowego atlasu kobiet”. Za tę książkę autorka zdobyła Paszport Polityki. Od tego czasu wydała jeszcze dwie powieści („Dzidzia” i „Cwaniary”), felietony „Mama ma zawsze rację” a w 2014 r. – zbiór opowiadań „W krainie czarów”. Pisarka była trzykrotnie nominowana do nagrody NIKE (polska nagroda literacka). Inne tematy na następne powieści to, o smutnym cinkciarzu – który jest bohaterem jej ostatniej książki „Smutek cinkciarza”,kontynuacji powieści „Jolanta” (akcja dzieje się w PRL-u, w warszawskim półświatku), o rodzinnych historiach rodem z PRL-owskich dancingów, i o tym, że spełnianie marzeń to tylko kwestia decyzji.
Na pytanie prowadzącej o to, jaki efekt mają wywrzeć na czytelniku Jej książki, Sylwia Chutnik odpowiedziała - „Guli w gardle”. Tematy do twórczości : Kobieta – Historia – Miasto.
Mówi o tym, że nie traktuje literatury jako rozrywki, a raczej jako wyzwanie. Tworzy teksty, które zmuszają do myślenia. Jej opowiadania nie są literaturą popularną z dobrym zakończeniem. Życie bywa zwykle słodko – gorzkie i ma wiele barw. Bohaterki i bohaterowie nie są postaciami z pierwszych stron gazet, to zwykli ludzie borykający się z różnymi problemami i czasami trudno jest im wziąć sprawy w swoje ręce. Ma do nich bardzo empatyczny stosunek i stara się zrozumieć ich wybory życiowe.
Realizuje wiele innych projektów, o których opowiedziała zachęcona przez prowadzącą. Chciała być kiedyś gwiazdą punk rocka, to zaczęła grać w kapeli. Nazywa się PMS. A jak pomyślała, że fajnie by było zrobić komiks, bo zawsze tego chciała, to poszła na naukę rysunku i właśnie pracuje nad komiksem. Ale według pisarki, to jeszcze długa droga do zakończenia dzieła.
Teraz pracuje nad książką, to będzie zbiór rozmów z kobietami, które zajmują się sztukami walki, które są bokserkami, ćwiczą Muay Mhai, MMA, K-1. To będzie o sile kobiet, nie fizycznej, ale przede wszystkim psychicznej.
Dużo czyta, pisze blurb’y tzn. rekomenduje i poleca książki innych pisarzy, chodzi na spotkania literackie, autorskie. Książki Sylwii Chutnik zostały przełożone na język sztuki teatralnej. Lubi oglądać swoje bohaterki na scenie, ale nie ingeruje w pracę reżysera i aktorów. Nie uczestniczy w próbach.
Pośród tych wszystkich działań realizuje się również, a może przede wszystkim jako Matka.
Taki Gość to niezwykła przyjemność dla uczestników spotkania. Grudniowy wieczór, kameralne grono ludzi, zdjęcia, książki, podpisy. Dużo wrażeń.
Dorota Bąk, moderator dkk