Recenzja książki "Tajemniczy płomień królowej Loany" Umberto Eco
- Szczegóły
- Kategoria: Tajemniczy płomień królowej Loany - Umberto Eco
- Utworzono: środa, 27, luty 2008 01:00
- Zofia Olechnowicz
Książka "Tajemniczy płomień królowej Loany" U. Eco od pierwszych zdań wzbudza ciekawość u czytelnika. Poznajemy Gambattistę Boddoniego w momencie, gdy ten budzi się ze śpiączki. Bohater nie pamięta, kim jest, nie poznaje swojej żony i nie jest w stanie powiedzieć czegokolwiek na temat wydarzeń ze swojego życia. Świetnie pamięta natomiast wszystko, czego się w życiu nauczył : recytuje bezbłędnie wiersze, przywołuje najważniejsze daty historyczne, potrafi kierować samochodem. Za radą lekarza Gambattista(nazywany Jambo) wyjeżdża do miejscowości Solar, gdzie spędził dzieciństwo. Tam, przeglądając zgromadzone na strychu przedmioty, próbuje odtworzyć etapy swojego dorastania. Czytelnik obserwuje, jak Jambo odkrywa fotografie rodzinne, szkolne podręczniki, ukochane książki z dzieciństwa, płyty gramofonowe, gazety sprzed ponad pięćdziesięciu lat, komiksy, klaser z kolekcją znaczków pocztowych, plakaty. Niektórzy klubowicze podkreślali, że właśnie ta część książki była dla nich nużąca. Inni upatrywali w tych długich opisach fortelu pisarza, który celowo wystawia na próbę cierpliwość swojego czytelnika. Dla kilku osób opisy odnajdywania "skarbów" z dzieciństwa był zachętą do przypomnienia sobie rodzimych komiksów "Kapitana Żbika" czy książek z serii "z tygrysem". Z pewnością dla Włochów ten fragment książki jest bardziej znaczący niż dla nas.
Jambo, czytając stare gazety i słuchając płyt gramofonowych, odkrywa, w jaki sposób władze włoskie budowały w społeczeństwie kult Duce i propagowały faszyzm. W swoich szkolnych zeszytach Jambo odnajduje wypracowania, w których jako mały chłopiec deklarował wierność Duce. Na szczęście z opowieści Amalii (gospodyni domowej) dojrzały już Jambo dowiaduje się, że jego rodzina nie wierzyła ślepo w hasła propagandowe. Dziadek Jambo pomagał włoskiemu ruchowi oporu, a i mały Jambo wykazał się nie lada odwagą przeprowadzając przez wąwóz partyzantów. Wtedy to Jambo był świadkiem egzekucji wykonanej na dwóch niemieckich żołnierzach. Na ile to wydarzenie wpłynęło na dalsze życie Jambo? Czy Jambo to alter ego samego Umberto Eco? Pisarz również dorastał w faszystowskich Włoszech, ma podobne zainteresowania jak bohater jego książki. Czy "Tajemniczy płomień ..." to próba dokonania rozrachunku z przeszłością? Czy to spowiedź pokolenia Włochów, wychowanych w czasach faszyzmu? A może to zabawa z
czytelnikem? Eco nawiązuje do literatury, także do własnych utworów, cytuje całą antologię tekstów o mgle, zamieszcza mnóstwo ilustracji, ukazujących puszki po kawie, okładki książek. Czy jest tam ukryty jakiś szyfr? A może jest on dostępny tylko dla rodaków pisarza?
Książka z pewnością zasługuje na przeczytanie. Szczególnie można ją polecić ludziom młodym.
Recenzja powstała na podstawie wypowiedzi uczestników spotkania sieradzkiego Dyskusyjnego Klubu Książki
Zofia Olechnowicz
Moderator DKK przy PBP w Sieradzu