Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

Spotkanie autorskie z p. Grzegorzem Kasdepke z dn. 1.10.2012 r.

 

Poniedziałek 1 października 2012 roku był pochmurny, chłodny i deszczowy – typowa jesienna pogoda, ale... dla nas, pracowników Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pabianicach oraz osób obecnych tego dnia w czytelni naszej biblioteki, był ciepły, słoneczny i z całą pewnością pozostanie niezapomniany. Trochę dziwne?... Nawet bardzo dziwne?... Absolutnie nie! Już wyjaśniam, dlaczego ten sam dzień może mieć we wspomnieniach dwie, całkowicie odmienne, wersje. Otóż biblioteka nasza miała zaszczyt, ale przede wszystkim wielką przyjemność, gościć tego dnia, w swoich skromnych, blaszanych progach, przemiłego, znanego chyba wszystkim czytelnikom autora książek dla dzieci i... nie tylko – p. Grzegorza Kasdepke.

Nasz najmilszy gość przyjechał do Pabianic, aby spotkać się z klubowiczami z Dyskusyjnego Klubu Książki dla osób niepełnosprawnych, działającego w naszej bibliotece.

Może i nie byłoby w tym nic niezwykłego, w końcu „zdarza się” (i to nierzadko), że pisarze na spotkania z czytelnikami jeżdżą, gdyby nie to, że p. Kasdepke, podczas ubiegłorocznego spotkania z naszym „klubem książki” dla osób niepełnosprawnych, zaproponował, że za rok ponownie zawita do Pabianic, na spotkanie z nimi. I dotrzymał słowa! A jest to zjawisko, tym bardziej zaskakujące, że p. Grzegorz jest naprawdę potężnie zapracowaną osobą i ma tak wiele umówionych, na kilka lat naprzód, spotkań z czytelnikami, że nikt z nas po prostu nie śmiałby prosić go o taką grzeczność, jak dodatkowa, nadprogramowa wizyta, która zawsze jednak jest kłopotliwym punktem i tak już mocno napiętego terminarza. Tymczasem pisarz nie tylko dobrowolnie wystąpił z tak nieoczekiwaną, cudowną, serdeczną propozycją, ale jeszcze zapowiedział, że przyjedzie do nas bez pobierania za to spotkanie honorarium, co proszę mi wierzyć, jest naprawdę niespotykane, a już z całą pewnością nie w naszym na wskroś komercyjnym świecie.

Ta wizyta, to był najpiękniejszy prezent, jaki mogliśmy sobie wymarzyć! Wydawać by się mogło, że takie rzeczy zdarzają się tylko w książkach z bajkami, czyli czysta fikcja, mit i legenda, a tu proszę, wcale nie, okazuje się, że czasem w życiu też ma to miejsce i my mieliśmy to szczęście, że dostaliśmy w prezencie właśnie taką „bajkę na żywo”!

Zachwyceni byli, ma się rozumieć, także nasi niepełnosprawni klubowicze, którzy tak bardzo kochają książki p. Grzegorza, że gdyby nie to, że ich DKK w założeniu ma za zadanie zapoznanie ich z książkami różnych pisarzy, to na każdym klubowym spotkaniu najchętniej chcieliby czytać wyłącznie książki jego autorstwa.

Przez cały ten rok, w oczekiwaniu wizyty ulubionego pisarza, układali całe mnóstwo, bardzo ciekawych (co potwierdził sam autor), przemyślanych, szczegółowych pytań, które następnie, w ilościach hurtowych, zadawali naszemu gościowi podczas spotkania. Zresztą, żeby nie być gołosłownym, przykładem na powyższe stwierdzenie, o tych mądrych, dokładnie przemyślanych, może być, powiedzmy, pytanie zadane przez jedną z naszych niepełnosprawnych klubowiczek: „Czy jest pan szczęśliwy i czym według pana jest szczęście?”, które nawet na tyle zaskoczyło p. Grzegorza, że jak sam powiedział, musiał się chwilę zastanowić nad odpowiedzią.

Wizyta p. Grzegorza była cudowna i przemiła, czemu absolutnie nie należy się dziwić, zważywszy na osobę naszego przesympatycznego gościa, który, stwierdziwszy, że czuje się u nas jak w domu i bardzo lubi przyjeżdżać do Pabianic, zaproponował, ku naszej przeogromnej radości, ponowną wizytę i spotkanie z niepełnosprawnymi klubowiczami w przyszłym roku. Wybuch radości z ich strony był zresztą tak spontaniczny i żywiołowy, że na własne oczy i... uszy mógł się przekonać, jak bardzo lubią... nie tylko jego książki. Ja osobiście, choć miałam przyjemność już kilkukrotnie uczestniczyć w spotkaniach p. Kasdepke z czytelnikami, w związku z czym zdołałam się przekonać, że to uroczy, dobry, kochany człowiek, wręcz nie mogłam uwierzyć, że tak bardzo zapracowany i oblegany przez wiele osób, czekających na jakiś wolny termin, by znalazł czas na spotkanie, ponownie zrobił naszym niepełnosprawnym klubowiczom, tak piękny prezent. Ale, jeśli uda się i to przyszłoroczne spotkanie dla nich dojdzie do skutku, to jestem skłonna przynieść autora z Warszawy, gdzie mieszka, do Pabianic, na rękach (jeśli tylko wyrazi zgodę i ochotę), gdyby miało się, np. okazać, że dość ma już podróżowania samochodem, boć przecież niemal bez przerwy jest w rozjazdach. Zresztą zważywszy na „szalone” tempo modernizacji i budowy naszych „polskich dróg” całkiem możliwe, iż okaże się, że jest to jedyna szansa na dotarcie pisarza do Pabianic - mnie przecież korki na drogach raczej nie będą dotyczyć (polecimy na skróty, tzn. opłotkami).

Dziękując, więc bardzo za tegoroczny prezent, równie mocno trzymamy kciuki i bardzo czekamy, że p. Grzegorzowi uda się zmieścić wizytę w Pabianicach w Anno Domini 2013 roku, który, w związku z tym, z całą pewnością, nie będzie „pechową trzynastką” .

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi