Zaczątkiem, Dyskusyjnego Klubu Książkowego w Rawie Mazowieckiej, były spotkania osób czytających prasę w rawskiej bibliotece, spotkania odbyły się dwa i uczestniczyło w nich kolejno pięć i sześć osób sami panowie. Dyskusje trwały ok. godziny. Poruszane były dwa  tematy, dolina Rospudy - za czy przeciw obwodnicy oraz bezrobocie w Rawie. Dyskusja oparta była głównie na artykułach z Gazety Wyborczej i Głosu Rawy Mazowieckiej i okolic (ksero tych artykułów).
Każdy z nas oczywiście śledził także informacje telewizyjne. Dyskusje były gorące, Rospuda potrafiła podzielić nawet tak małe grono ludzi na dwa obozy, tych za i tych przeciw.
Argumenty za obwodnicą : drogi są ogólnie potrzebne, obwodnica nie zaszkodzi przyrodzie a pomoże mieszkańcom Augustowa , co jest ważniejsze żaby czy ludzie itp. opinie.
Argumenty przeciw : należy chronić każdy "kawałek" przyrody oraz zagrożone gatunki roślin i zwierząt, obwodnicę można poprowadzić innym torem należy znaleźć jakiś konsensus. Rozmowa była gorąca ale kulturalna. W każdym razie nikt pod wpływem argumentów drugiej strony zdania nie zmienił. Drugi temat bezrobocie, tu dyskusja toczyła się na temat emigracji zarobkowej. Dlaczego pomimo takiej migracji standard zarobków w Rawie nie poprawia się. Nie ma większej liczby miejsc pracy i co musi się stać by tę sytuację zmienić. Ogólne wnioski z debaty to : Praca jest tylko ludzie nie chcą pracować  za małe pieniądze i jak wyjedzie ich jeszcze więcej pracodawcy będą musieli na to zareagować.