Recenzje czytelników klubów DKK
Wiedźmin 2.0. Recenzja powieści Andrzeja Sapkowskiego pt. Narrenturm
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: poniedziałek, 13, sierpień 2018 11:44
- Piotr Wójciak
Narrerturm to pierwszy tom Trylogii Husyckiej, drugiego po Wiedźminie wielkiego uniwersum autorstwa ASa polskiej fantastyki. Które pod każdym względem jest lepsze od poprzedniczki. Przede wszystkim trylogia posiada dużo lepiej skonstruowaną pod względem fabularnym i stylistycznym narrację, a także faktografię, jak przystało na powieść historyczną z elementami fantasy.
Można śmiało zaryzykować twierdzenie, że „Saga o wiedźminie” to ubogi krewny „Trylogii Husyckiej”. Z kart „Narrerturmu” wprost wylewa się bogactwo języka, jakim autor opisał wykreowany świat. Również główny bohater, w przeciwieństwie do momentami mocno enigmatycznego Geralta, prezentuje się jak Jaskier 2.0, ale bez wiedźmina u boku.
Reynevan od samego początku zostaje porwany przez wiatr historii i ciśnięty w sam środek wydarzeń, które wstrząsnęły naszym kawałkiem Europy. Bakałarz, medyk, szpieg, okazjonalnie zdrajca, kochanek na pełny etat, wojownik i żołnierz rewolucji, okazjonalnie zaś mag do spraw małych i większych; a wszystko to w realiach historycznego fantasy umiejscowionego na Śląsku i okolicach podczas wojen husyckich.
Poza warstwą faktograficzną to obecność elementów nadprzyrodzonych jest tym elementem (i bronią palną), który w zasadniczy sposób odróżnia świat Reynevana od świata Geralta. W „Trylogii Husyckiej” magia nie jest wszechobecna, nie ma tu magicznych teleportów, szybkostrzelnych różdżek i zaklęć rzucanych od niechcenia. Zamiast tego świat nadprzyrodzony został delikatnie wpleciony w tkankę świata powieści. W „Narrerturmie” elementy nadprzyrodzone bardziej uzupełniają rzeczywistość niż ją współtworzą, a mówiąc wprost, magia jest w tej powieści raczej przyprawą, niż jednym ze składników potrawy.
Narrerturm to jednak bardzo dobra książka, warta polecenia.