"Tylko Matylda" Mikołaja Wójcika

Na ostatnim spotkaniu naszego Klubu, które odbyło się 28 maja 2009 roku omawialiśmy książkę Mikołaja Wójcika pt. "Tylko Matylda".

Niestety, ze względu na szkolne obowiązki większość Klubowiczek nie mogła pojawić się na naszej dyskusji. Mimo, że "odliczyła się" tylko jedna uczestniczka, postanowiliśmy nie odwoływać spotkania nad tą bardzo ciekawą książką. Wspólnie omówiliśmy charakterystyki wszystkich bohaterów powieści, skupiając jednak największą uwagę na postaciach Matyldy i jej ojca Hieronima Czarnoty, oraz na ich relacji ojciec-córka.

Uznaliśmy, że postawa głównej bohaterki wobec choroby była bardzo odważna i dojrzała. Trudno było nam stwierdzić jak my zachowalibyśmy się w takiej sytuacji?  Czy potrafilibyśmy (będąc w wieku Matyldy) wziąć na siebie taki ciężar jakim jest ukrywanie przed bliskimi (żeby ich nie martwić) faktu, że jest się chorym?

Spodobała nam się metamorfoza jaką przeszedł ojciec Matyldy, który co prawda już na początku nie wydawał nam się całkiem zły (co najwyżej dziwny) a z biegiem czasu pokazywał coraz częściej swoją drugą, lepszą twarz. Hieronim Czarnota okazał się dobrym tatą i porządnym człowiekiem.

W powieści Mikołaja Wójcika jest dużo ciepła i wiary w to, że w każdym człowieku, nawet w tym z pozoru niesympatycznym, można doszukać się dobra. Bardzo spodobało nam się to przesłanie. Doceniliśmy również poczucie humoru autora, które wyraźnie widać na kartach powieści i stanowi niewątpliwy atut. Mimo, niskiej frekwencji spotkanie należy uznać za udane.

 

Pamiętnik księżniczki - Meg Cabot

W dniu 3 kwietnia 2009 odbyło się kolejne spotkanie DKK. Uczestniczyło w nim 5 osób. Dyskutowaliśmy na temat amerykańskiej autorki Meg Cabot i jej książki pt. "Pamiętnik księżniczki".

Główna bohaterka to nastoletnia Amerykanka " Mil Thermopolis. Pewnego dnia Mil dowiaduje się, że kiedyś odziedziczy po ojcu tron małego państewka znajdującego się w Europie " Genowii.

Pierwsza część tej młodzieżowej serii opisuje zwyczajne życie nastolatki, która uczęszcza do liceum. Z czasem poznaje prawdę i wciela się w rolę " Wielce Szanownej Księżniczki Genowii". Dzięki babci Grandmere zapoznaje się z etykietą dworską i zasadami jak zarządzać państwem.

Na naszym spotkaniu omówiliśmy szereg problemów z jakimi styka się młodzież w wieku dorastania. Na koniec wszyscy, zgodnie stwierdzili, że na pewno sięgną po kolejne części tej interesującej powieści.

 

• 
• 
• 
• 

"Jabłko Apolejki"

Relacja ze spotkania DKK przy Filii nr 3

Każdy z nas pamięta z dzieciństwa bajkę o Apolejce. Ta bajka to również ulubiona historia bohaterów książki Beaty Wróblewskiej "Jabłko Apolejki". 20 lutego 2009 r. nasi klubowicze zebrali się by o niej porozmawiać. Tym razem w gronie dziewczyńskim miałyśmy okazję poruszyć wiele ciekawych i poruszających tematów.

Klubowiczki bardzo różnie odebrały tę powieść. Każda z nich zwróciła uwagę na inny problem : przeprowadzka do innego miasta i sposób na odnalezienie się w innym środowisku, trauma, związana z wyjazdem ojca i grożącym mu niebezpieczeństwem, choroba Jaśka i związany z tym wstyd jego najbliższych. Doszłyśmy do wniosku, że głównym problemem, z którym borykają się bohaterowie powieści, jest jednak choroba Jaśka -cierpiącego na autyzm. Zastanawiałyśmy się : jak wytłumaczyć rówieśnikom, że on jest chory i to nie jest zaraźliwe i tak naprawdę, to on nie odpowiada za swoje czyny. Czy wstyd jest tu na miejscu? To trudne pytania i niestety nie ma na nie gotowej, łatwej odpowiedzi ani recepty.

Podczas dyskusji poruszony został temat "inności". Dziewczyny próbowały określić, co to znaczy być "innym niż wszyscy" i stwierdziły, że "inny" to ktoś kto łamie ustalone normy i stereotypy i jest po prostu niezrozumiały dla reszty świata. Ale "inny" wcale nie oznacza zły, gorszy.

Dyskusja była bardzo burzliwa, ale myślę że uświadomiła nam pewne oczywiste prawdy i pozwoliła zrewidować sądy. Czy ja jestem inna? Czy to, że noszę okulary, mam jakąś słabość, albo parę kilogramów za dużo, daje innym prawo do drwin? A ja? Czy mogę śmiać się z koleżanki, bo jest brzydko ubrana? Może to nie jest jej wina. Nie ma ludzi - ideałów. Każdy z nas jest inny, różnimy się od siebie, ale dzięki temu możemy się nawzajem uczyć i próbować przełamywać bariery dzielące ludzi.

W tej bardzo mądrej dyskusji wzięły udział : Kasia Jabłońska, Małgosia Kozłowska, Dominika, Ewelina i Paulina Malickie, Małgosia Piasecka i Sandra Trzmiel.

• 
• 
• 

"Róże w garażu" Agnieszki Tyszki

Pierwsze spotkanie w 2009 r. odbyło się 29 stycznia. Dyskutanci stawili się w licznej grupie 9 osób, by porozmawiać o książce Agnieszki Tyszki "Róże w garażu". Akcja powieści toczy się w wakacje, więc na moment zapomnieliśmy o zimnie za oknem i wspominaliśmy letnie przygody i wakacyjne wyjazdy. Na pytanie czy ktoś nudził się na wakacjach, nie było potwierdzenia. Okazuje się, że nawet z pozoru nieciekawe miejsca, mogą być intrygujące, kryć w sobie wiele zaskakujących możliwości. Wystarczy odrobina wyobraźni by przeżyć niezwykłą przygodę.

W książce Agnieszki Tyszki roi się od tajemnic. Każdy bohater ma swoją koncepcję rozwiązania Tajemnicy Garażu. Co więcej - każdy z nich ma swoją TAJEMNICĘ. Doszliśmy do wniosku, że dzięki temu jest ciekawiej. Wszyscy tak naprawdę lubimy mieć tajemnice, a już bardzo chętnie odkrywamy cudze. I tu zaczyna się kolejna przygoda...

Wszystkim uczestnikom spotkania książka się bardzo podobała. Pozytywne emocje wzbudził zwłaszcza mały Lolo, który często wtrąca swoje trzy grosze do opowieści i bierze aktywny udział w poszukiwaniu odpowiedzi.

Na zakończenie spotkania klubowicze wyrazili chęć zrobienia róż techniką origami, by - nawiązując do tytułu książki - czytelnicy odwiedzający bibliotekę zastanawiali się: skąd w bibliotece tyle róż? A może ktoś postanowi odkryć tę tajemnicę?

W dyskusji wzięli udział : Dominika Malicka, Paweł Kalbarczyk, Ewelina Malicka, Malwina Waszkowska, Paulina Kalbarczyk, Paulina Malicka, Małgosia Piasecka, Kasia Jabłońska, Sandra Trzmiel.

• 
• 
• 
• 

Hania Humorek ratuje świat

Tematyka ostatnio omawianej w naszym klubie książki była bardzo trendy,dotyczyła bowiem działań proekologicznych. Megan McDonald autorka serii książek o Hani Humorek zagadnieniom ocalenia naszej planety przed katastrofą poświęciła jedną z nich."Hania Humorek ratuje świat"- to tytuł książki, która "zadana" była naszym klubowiczom. Na listopadowym spotkaniu listę obecności podpisało 5 osób. Omówiliśmy całą galerię bohaterów książki. Każdy uczestnik spotkania wygłosił krótką recenzję. Wszystkie one podkreślały, że działania Hani wynikały z jej troski o przyszłość naszej planety, z jej perspektywicznego myślenia. Bardzo konstruktywnym wnioskiem z naszego spotkania była teza, że gdyby większość ludzi zachowywała się na co dzień tak proekologicznie jak główna bohaterka nie miałyby racji bytu wszystkie organizacje "zielonych". Jej kolektywne działania na rzecz ratowania lasów równikowych przyniosły spektakularny sukces. Książka Megan McDonald może być pozycją instruktażową dla wszystkich organizacji ekologicznych. Rekomendowana już wcześniej przez nasze klubowiczki książka o Hani w pełni zasługuje na miano "dobrej lektury", która nie tylko bawi, ale także porusza ważne problemy egzystencjalne naszej planety

• 
• 
• 
• 

 

O książce Beaty Ostrowickiej "Eliksir przygód"

Nasze pierwsze po wakacjach spotkanie w DKK odbyło się 25 września 2008 r. o godz. 15. Na spotkaniu klubu obecnych było 5 osób. Dyskutowaliśmy o książce Beaty Ostrowickiej "Eliksir przygód". Była to już druga książka tej autorki, którą omawialiśmy na naszych spotkaniach. Książka nie wszystkim się podobała, ze względu na trochę skomplikowaną akcję. To właśnie za sprawą tytułowego eliksiru - substancji umożliwiającej peregrynację w czasie, grupa bohaterów przenosi się w odległe dla nich czasy. Zwłaszcza Helenka nie może się odnaleźć w czasach nam współczesnych, z czego wynika wiele śmiesznych sytuacji. Te właśnie zabawne perypetie najbardziej zachwyciły nasze klubowiczki. Pomimo, że akcja powieści rozgrywa się w XVII, a później w XX w. nie jest to książka przesycona faktami historycznymi i to według oceny uczestniczek spotkania jest jej niewątpliwą zaletą. Mamy nadzieję, że jednak przekonamy się do książek Beaty Ostrowickiej, zwłaszcza,że autorka została uhonorowana

Wyróżnieniem Polskiej Sekcji IBBY właśnie za "Eliksir przygód" i "Niezwykłe wakacje", o której to książce podyskutujemy na następnym spotkaniu naszego klubu.  

"Koleżaneczki" Ewy Nowak

• 
• 
• 
• 

"Koleżaneczki" Ewy Nowak były przedmiotem dyskusji DKK w Filii nr 3, które odbyło się 12 czerwca 2008r. Na spotkanie naszego klubu przybyło 5 osób. Spotkanie składało się z części oficjalnej - dyskusyjnej i mniej oficjalnej - towarzyskiej. W pierwszej części przedyskutowaliśmy tematykę książki. Jej główny motyw - przyjaźń według członków naszego klubu jest ponadczasowy, zawsze godny analizy. Zastanawiałyśmy się nad znaczeniem przyjaźni w życiu każdego człowieka, czego może on dokonać, żeby czyjąś przyjaźń pozyskać. Z wypowiedzi dyskutujących wynikało, że mogą być to zarówno czyny heroiczne jak i banalne,chociażby - przkłucie sobie pępka. Następnie tematem dyskusji były zjawiska nadprzyrodzone, czego inspiracją była niezwykła umiejętność głównej bohaterki Iwy. Okazało się, że każda z nas o zjawiskach nadprzyrodzonych słyszała, czytała lub zetknęła się osobiście. Było to więc spotkanie z "dreszczykiem". Po części oficjalnej nastąpiła część towarzyska, w trakcie której delektowałyśmy się pizzą. Każda z nas opowiedziała o swoich wakacyjnych planach. W naszym DKK spotkamy się po wakacjach.

O "Dynastii Miziołków" Joanny Olech

• 
• 
• 
• 
• 

Na majowym spotkaniu naszego DKK omawialiśmy książkę Joanny Olech "Dynastia Miziołków". Nasz klub pozostaje w dalszym ciągu żeński, bo godzinami o książkach przychodzą dyskutować same dziewczęta, na ostatnim spotkaniu było ich 6. Spotkanie rozpoczęłyśmy od przedyskutowania kwestii, kto może zostać pisarzem, czy jest to zawód, którego można się wyuczyć? Czy istnieją szkoły przygotowujące do tej profesji. Inspiracją do podjęcia takiej dyskusji był niewątpliwie wyuczony zawód (grafik) Pani Joanny Olech. Następnie dyskutowaliśmy nad formą omawianej książki. Klubowiczki stwierdziły, że jej pamiętnikarska forma to niewątpliwa zaleta. Dynastię można przeczytać "od deski do deski", ale później można wracać do jej lektury wybierając ulubione fragmenty. Każda z uczestniczek przeczytała na głos ulubiony fragment opisujący perypetie Miziołka, jego rodziny i przyjaciół. Uczestniczki nazwały książkę "dającą radość czytania".

Następne (ostatnie przed wakacjami) spotkanie naszego DKK odbędzie się 12 czerwca a porozmawiamy wtedy o książce Ewy Nowak pt. "Koleżaneczki".