Recenzaja książki Ewy Nowak "Koleżaneczki"

"Koleżaneczki" Ewy Nowak  to opowieść o dwunastoletniej Iwie, jej koleżankach z klasy - Patce i Ance, o rodzinie - z bratem Kamilem na czele i o niezwykłej mocy niewidzialności, której Iwa, całkiem przypadkowo, stała się posiadaczką. Owa niewidzialność, to skutek nieopatrznie wypowiedzianego życzenia przy spadającej akurat gwieździe. Zdolność ta pozwoliła dziewczynce zobaczyć ludzi z najbliższego otoczenia takimi, jakimi są naprawdę - bez masek, które noszą dla innych - ale też przysporzyła jej mnóstwo kłopotów, z których nie potrafiła wybrnąć w racjonalny sposób. Bo kto uwierzy nastolatce w to, że bywa niewidzialna?

Każdy z nas ma chwile zwątpienia, w takich sytuacjach potrzebujemy prawdziwych przyjaciół, którzy nie postawią mam ultimatum, nigdy nie odmówią pomocy. Każda dziewczyna ma swoje własne problemy. Czuje się samotna chciałaby tak jak Iwa zapaść się pod ziemię. Bohaterce książki początkowo bardzo pomagały tajniki niewidzialności. Potem jest o wiele inaczej tych których dziewczynka darzyła sympatią to nie obchodziło. Jednak jest osoba, której nie zależy na tym co mówią o Iwie znajomi, ważne co on o niej myśli. To właśnie on pomógł jej pozbyć się kompleksów.

Głównym wątkiem powieści jest przyjaźń wraz ze wszystkimi jej aspektami: od poszukiwania przyjaźni począwszy, poprzez rywalizację o względy potencjalnej przyjaciółki, aż po odkrycie przyjaźni fałszywej, pozorowanej. Tytułowe koleżaneczki - Iwa, Anka i Patrycja - są tego przykładem.

Książka Ewy Nowak bardzo nam się podobała i wiele nas nauczyła. Przede wszystkim, aby nie ulegać namową innym. Żeby dowiedzieć się więcej o prawdziwej, nieskazitelnej przyjaźni i zaufaniu powinniście przeczytać tę książkę