Recenzja książki pt.:"Ładny kwiatek" - Wiesława Drabika
- Szczegóły
- Kategoria: ... i poniosły konie - Włodzimierz Odojewski
- Opublikowano: wtorek, 19, kwiecień 2011 15:52
Recenzja książki Wiesława Drabika pt.: „Ładny kwiatek” omawianej na DKK w Filii nr 5 w kwietniu 2011.
Książka Wiesława Drabika pt.:”Ładny kwiatek” to opowiadanie skierowane do dzieci przedszkolnych, które w łatwy sposób uczy dzieci zasad właściwego postępowania
wobec otaczającego nas świata. Chłopiec imieniem Heniek jest niegrzecznym dzieckiem, lekceważy wszystko i wszystkich. Kiedy spędza czas na dworze, najczęściej
próbuje komuś dokuczyć, znęca się nad zwierzętami, strzela z procy do ptaków, zatruwa
środowisko podpalając śmieci w koszu. Pewnego dnia spotyka go za to zasłużona kara.
Chłopak zostaje zamieniony w kwiat. Nagle staje się rośliną, która widzi i czuje, ale nikt jej nie słyszy i nikt nie zwraca na nią uwagi. Staje się to gdy chłopak łamie łodygę kwiatka,
z którego wypłynął sok. Z tego zielonego soku powstaje mały ludzik, który dotykając Henia
zamienia go w kwiatek. Zaszokowany Heniek próbuje krzyczeć, ale nikt go nie słyszy,
nie może w żaden sposób zwrócić na siebie uwagi ludzi. Słyszą go tylko krzywdzone przez niego
rośliny, ptaki i zwierzęta. Zauważając na ulicy swojego kolegę ma nadzieję, że on mu pomoże. Kolega jednak idąc o mało go nie zadeptał. Po dłuższym czasie Heniek odczuwa pragnienie, potrzebuje wody. Prosi o nią ptaki, które jednak mu odmawiają, pamiętając
jak strzelał do nich z procy. Nagle z nieba spadł deszcz, co ucieszyło Henia, ale nie na długo.
Deszcz okazał się bardzo kwaśny i brudny. Było to wynikiem zanieczyszczenia przez
chłopca powietrza, bo wcześniej podpalił śmieci w koszu na ulicy. Rośliny i ptaki uświadomiły
to wszystko Heńkowi, który po chwili zaczął żałować wszystkich swoich złych uczynków
i nagle się obudził. Był jak zwykle w swoim łóżku, a koszmarny sen się skończył.
Heniek ucieszył się, ale sen nie pozostał bez wpływu na jego zachowanie.
Kiedy wyszedł na dwór zabrał ze sobą konewkę i zaczął podlewać kwiaty, a ptakom, kotom
i psom na ulicy obiecał, że już nigdy ich nie skrzywdzi.
Ta książka chociaż krótka bardzo wiele rzeczy uświadomiła młodemu czytelnikowi.
Katarzyna Kwiatkowska.