"Jest O.K!" Ireny Landau
- Szczegóły
- Kategoria: Jest OK! - Irena Landau
- Utworzono: piątek, 25, luty 2011 16:45
- Katarzyna Kuchler
Książka, pt. „Jest O.K.!” Ireny Landau jest pamiętnikiem nauczycielki. Opowiada o codziennych problemach wychowawczyni klasy w szkole podstawowej.
Większości z nas się nie podobała, ponieważ kojarzyła nam się ze szkołą i nauczycielami.
Chociaż, np. fajne było to, że obrazki w książce były ciekawie przedstawione.
Chociaż podobały nam się niektóre jej fragmenty, np. wycieczka do ZOO, rozdział o Cezarym, sen nauczycielki.
Wzruszył nas także wątek Ignasia, z zespołem Downa. Uważamy, że jego mama źle postąpiła, ukrywając go przed szarą rzeczywistością. Powinna zaraz na początku roku szkolnego przedstawić go swojej klasie. Dzieci z jej klasy wcale nie były złe i na pewno zaopiekowałyby się jej chorym synkiem. Przecież później nawet Waldek, ten chłopak z jej klasy, który kiedyś się z Ignasia wyśmiewał, podarował mu pieska, a Ignaś nazwał go Aldek, właśnie na cześć Waldka.
Dzięki książce pani Landau poznaliśmy szkołę z punktu widzenia nauczyciela.
Recenzja zbiorowa dzieci z DKK przy Filii nr 2 MBP w Pabianicach
Książka Ireny Landau pt. : „Jest OK!” napisana została w formie pamiętnika...
- Szczegóły
- Kategoria: Jest OK! - Irena Landau
- Utworzono: poniedziałek, 14, grudzień 2009 00:00
- Bartek Szymczak i Weronika Kaczmarek
Książka Ireny Landau pt. : „Jest OK!” napisana została w formie pamiętnika. Pamiętnik ten pisze młoda, początkująca trzydziestoletnia nauczycielka o imieniu Basia. Pani Basia obawia się jak zostanie przyjęta przez dzieci, których dotychczasowa nauczycielka pani Halina właśnie przeszła na emeryturę. Postanowiła swoje przeżycia związane z każdym dniem w szkole zapisywać w specjalnym zielonym zeszycie w taki sposób, żeby nie stanowiło to tajemnicy. Gdyby zeszyt dostał się w czyjeś ręce i ktoś by go przeczytał , to nie będzie tam nic czego nie można się dowiedzieć. Dzieci z trzeciej klasy nieoczekiwanie dobrze przyjęły nową nauczycielkę. Jej obawy okazały się bezpodstawne, ale tylko na początku.
W ciągu kilku dni okazało się, że pewien chłopiec o imieniu Waldek wydaje jej się dziwnie znajomy i gdy słyszy jego głos nie wiadomo dlaczego robi jej się jakoś smutno. W dalszych rozdziałach książki dowiadujemy się, że ma to związek z pewną przykrą sytuacją w supermarkecie, gdzie pani Basia będąc ze swoim synkiem, sześcioletnim Ignasiem robiła zakupy. Wtedy właśnie usłyszała znajomy głos chłopca, który wyśmiewał się z jej upośledzonego syna. Podczas lekcji, gdy nauczycielka wywołała Waldka do odpowiedzi, przypomniała sobie zajście w sklepie. Po zachowaniu chłopca widać było, że też to pamięta i wyraźnie się zawstydził. Pani Basia wyobrażała sobie, że kiedyś przyprowadzi Ignasia do szkoły i przedstawi go klasie. Teraz jednak bała się reakcji Waldka i pozostałych dzieci. Postanowiła jednak powiedzieć uczniom o chorobie swojego syna, zanim jednak zdecydowała się to zrobić jej mama , która była pisarką książek dla dzieci nieoczekiwanie przyprowadziła Ignasia do szkoły. Miało to związek z opowiadaniem, które napisała i chciała żeby pani Basia wystawiła je w szkole w formie przedstawienia. Ignaś miał według niej wziąć w nim udział i zagrać rolę kota. Przerażoną na początku nauczycielkę zaskoczyło niezwykle miłe przyjęcie Ignasia ze strony dzieci. Waldek osobiście przeprosił panią Basię i jej syna za swoje zachowanie. Książka jest przeznaczona dla osób w każdym wieku, wiele można się z niej nauczyć o tolerancji i szacunku do drugiego człowieka. W ostatnim rozdziale książki dowiadujemy się, że wszystko jest OK!
Recenzję napisali: Jakub Rzeźnik, Ola Grala, Sylwia Kopka, Martyna Borowiak.
Krytyka książki:
Książka nie podobała nam się dlatego, że była napisana jak pamiętnik i dlatego, że była nudna. Zachowanie dzieci w stosunku do syna nauczycielki było według nas wymuszone, ponieważ ta pani ich uczyła i nie wypadało im zachować się inaczej.
Krytykę napisali: Bartek Szymczak i Weronika Kaczmarek.
Klubowicze Uczestnik DKK przy MBP w Pabianicach FB nr 5