Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

"Mury Hebronu" - Andrzej Stasiuk

Recenzja powstała na podstawie wypowiedzi klubowiczów

Od ściany do ściany. Do ściany od ściany. Od okna do ściany... Lewa noga. Prawa noga. Ile człowiek jest w stanie wytrzymać w ciasnej ciemnej celi z własnymi myślami. Nie mogąc wyjrzeć przez zakratowane okno. Nie wiedząc czy jest dzień, czy już noc. Ciało pozostaje niewolnikiem duszy.  Co spowodowało, że krążę licząc kroki, by nie zwariować.

Co spowodowało że siedzę w śmierdzącej i ciasnej klatce. Czy więzienie jest moim drugim domem, a może jedynym ?.

    - Nie dygaj, nic nie dygaj, małolat. Puszka jak puszka, ani lepsza ani gorsza Jeżeli trafisz do kryminału musisz wiedzieć jakie zasady tu panują. Tak, tak jak wpierdolisz się do puszki, to pierwsza zasada - słuchać. O kryminale, w którym się gibie trzeba wiedzieć wszystko. Im więcej wiesz, tym klawisze wiedzą mniej. Gdy gad otworzył klapę i wyknaiłem celę. Z początku nie widziałem nic. Ciemno od dymu, a żarówka najwyżej sześćdziesiątka. Stałem i patrzyłem na ten szary dym i szare mordy, i przyzwyczaiłem oczy do tego mroku. Smród był taki, że zatykało. Śmierdziały skarpety, śmierdziała bomba za blaszanym parawanem, śmierdziała cebula, śmierdziały skręty, śmierdziała pościel. Śmierdziało wszystko. Popatrzyłem po tych ryjach i zapytałem czy ktoś grypsuje. Samo frajerstwo które siedzi pierwszy raz. Tak, tak albo jesteś frajerem, albo potrafisz pociągnąć nawijkę.

Jeżeli chcesz poznać całą opowieść "Starego" koniecznie przeczytaj "Mury Hebronu" Andrzeja Stasiuka
    
"Mury Hebronu", to debiut prozatorski Andrzeja Stasiuka. Książka ta znalazła uznanie w oczach krytyków (jeden z nich nazwał te opowiadania "epifaniami spod celi"), ale co ważniejsze od razu przypadła do gustu, czytelnikom. I nie ma czemu się dziwić. Doczekała się już pięciu wydań i jestem przekonany, że na tym się nie zakończy. Spotkałem się ze stwierdzeniem iż jest to zbiór opowiadań, ja raczej potraktowałbym to jako jedną oczyszczającą duszę opowieść, czyli spowiedź.

Ale do sedna, Stasiuk napisał książkę o więziennym życiu widzianym oczyma starego złodzieja "oleandra". Jego życie na wolności, jak i to pod celą. Opisy jego postrzegania świata, odczucia i zasady, którymi się kieruje to pisarski majstersztyk w wykonaniu Andrzeja Stasiuka.  Książka napisana jest barwnym językiem "okraszonym" kryminalnym slangiem, czyli grypserą. Momentami język jest bardzo wulgarny, wręcz drapieżny , podobnie jak sceny nim opisywane. Cóż takie miejsce, taki czas. Być może niektóre wątki są autobiograficzne, ponieważ Stasiuk odsiedział półtora roku za odmowę odbycia służby wojskowej. Czytając tę książkę jako wyobrażenie tej postaci nasunął mi się "Wyrek" czyli Sławomir Sulej z filmu Pasikowskiego "Psy II" Ostatnia krew, który referuje swoje życie Maurerowi (Linda). Takie postaci wzbudzają sympatię, pomimo występków, których się dopuściły. Od lektury "Murów Hebronu nie sposób się oderwać, wgniata w fotel i porusza wyobraźnię do granic wytrzymałości, miałem wrażenie że to ja jestem małolatem, który siedział na pryczy i słuchał nocnej opowieści kumpla z pod celi. Więc dajcie się ponieść tej książce, bo naprawdę warto.

Zbigniew Pacho
Moderator DKK przy MBP w Rawie Mazowieckiej

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi