Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

Przyjaciel to skarb, to szczerość i zaufanie w najwyższej potędze

Dnia 28 listopada 2007r., od godz. 16 do 18, odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Bibliotece Publicznej, filia nr 5 przy ul. Wilczej 7. Byli na nim uczestnicy m. in. Agnieszka Steglińska (czyli ja), Sławomir Stegliński (mój brat), Karolina Chodakowska, Damian Swaczyna, Anna Piekutowska, Krzysztof Bobel, Marta Stańczak, Agnieszka Wąsiakowska i Aleksandra Wybraniec oraz organizatorki tegoż spotkania, czyli: pani Małgosia, pani Aneta i pani Zosia. Spotkanie to dotyczyło książki Ewy Nowak, pt. "Koleżaneczki", w  której pewna dziewczyna o imieniu Iwa, nagle staje się niewidzialna. Na początku jej się to podoba, bo może straszyć brata i jego kolegów, pomagać innym na klasówkach. Potem jednak miała tego już dosyć, ponieważ miała dużo kłopotów. Pani Małgosia zapytała nas, co chcielibyśmy zrobić, gdybyśmy byli niewidzialni. Najwięcej padało odpowiedzi na temat znęcania się nad rodzeństwem, sprawdzaniu testowych odpowiedzi i wiele innych. Potem jakby "odbiegliśmy" od tematu książki i zaczęliśmy mówić o duchach, czyli kto wywoływał kiedyś duchy i jakie były z tego przeżycia. Najwięcej opowiadały Agnieszka Wąsikowska i Marta. Jedna opowiadała, że wywoływała duchy w domu lub u koleżanki, druga na koloniach. Powiedziały, że po tym te duchy je straszyły. Ja na szczęście nie wywoływałam żadnych duchów, więc nie miałam na ten temat nic do powiedzenia. Później wróciliśmy do książki i rozpatrywaliśmy problem przyjaciółek Iwy. Z tego co pamiętam z książki, one się nią nie interesowały i ignorowały ją. Co innego Hay, przyjaciel Iwy. Lubił ją bardzo, a nawet uwierzył w to, że jest niewidzialna, czego nie mogły dokonać Anka i Patka. Panie pytały nas czy i my mamy takich przyjaciół lub koleżanki., które nie potrafią być prawdziwymi przyjaciółmi, tzn. nie obgadują nas, zachowują tajemni lub też takich, którzy umieją zachowywać tajemnice, którzy trzymają się zawsze z nami. Oczywiście każdy mówił o tej dobrej stronie, z czego wynika, że każdy z nas ma prawdziwych przyjaciół. Około godz. 17 panie przygotowały dla nas niespodziankę. Były to różne zabawy związane z Andrzejkami. Najpierw obieraliśmy jabłka, ale tak, aby zostawić jak najdłuższą skórkę. Po obraniu jabłek, skórki mieliśmy rzucać do tyłu zza lewego ramienia. W ten sposób wychodziły nam literaki ze skórek.

Oznaczało to, że będziemy mieć męża lub żonę na tę właśnie literkę. Drugą wróżbą była wróżba z butami. Musieliśmy zdjąć prawe buty i położyć je wzdłuż linii do określonego miejsca. Polegała na przekładaniu butów, aż dojdziemy do końca. Ta osoba, której but będzie pierwszy w określonym miejscu, szybciej wyjdzie za mąż. Ostatnia wróżba była to wróżba z kubkami, pod którymi leżały: obrączka, listek, złotówka i nic. Obrączka oznaczała wielką miłość, listek małżeństwo, złotówka bogactwo, a pusty kubek, że nić się nie wydarzy w tym roku. Dwie osoby wylosowały listek, trzy pieniążka, cztery osoby nic, a jedna czyli pani Małgosia wylosowała obrączkę. Potem przygotowany był dzbanek z cukierkami i przyczepionymi do nich kartkami z sentencjami. Ale to już nie była wróżba. Każdy z nas brał po kilka cukierków i czytał te sentencje, które były głównie o miłości i nauce. I tak zakończyło się nasze spotkanie. Następne odbędzie się w środę 19 grudnia, jak zwykle o godz. 16. Kolejna książka to "Dom ośmiu tajemnic" Liliany Bardijewskiej. Myślę, że i ta książka będzie fajna i ciekawa, jak zresztą pozostało i warto je przeczytać.

Agnieszka Steglińska lat 15
(klubowicza DKK MBP Łódź-Widzew Filii nr 5 )

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Magdalena Szymańska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi