Poznajemy tajemnicę domu numer osiem
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP Łódź-Widzew FB nr 5 Młodzież
- Utworzono: środa, 19, grudzień 2007 02:00
- Małgorzata Kowalska
Zbliża się Boże Narodzenie i wszyscy poddajemy się atmosferze świątecznych przygotowań. Dlatego też spotkanie DKK, które odbyło się 19 grudnia 2007 r. o godz. 16.00 w naszej bibliotece (Filia nr 5 ul. Wilcza 7) miało szczególny nastrój. Pięknie przystrojona choinka, gdzieś w oddali słychać dźwięk dzwoneczków – to Św. Mikołaj szukuje prezenty, to radość ze spotkania z rodziną i wolne dni od nauki i pracy. Ale nasi dyskutanci nie zawiedli i gromadnie przybyli, żeby podzielić się z nami swoimi wrażeniami z przeczytanej książki „Dom ośmiu tajemnic” Liliany Bardijewskiej.
„Dom ośmiu tajemnic” to powieść, którą czyta się z zapartym tchem. Wzbudziła w klubowiczach pozytywne emocje i refleksje, ale co jest zaskakujące po raz kolejny, choć jest to książka dla młodzieży, to my dorośli nie mogliśmy się oderwać od tej pasjonującej historii. A historia jest niezwykła i wymaga od wszystkich wyobraźni. Trzeba przyznać, że naszej młodzieży jej nie brakuje a i nam też nie. Dzieciaki, (dorośli szczególnie zainteresowani) chciałyby zatrzymać czas ale najchętniej posiedliby sztukę podróży w czasie. Marcin, bohater naszej książki dostał od „gadającego domu” taką możliwość, dzięki czemu mógł odkryć tajemnicę czasu. My również podróżujemy w czasie dzięki wyobraźni i wrażliwości, dzięki takim powieściom jak „Dom ośmiu tajemnic” . Jak zwykle dyskusja była ożywiona a perypetie bohatera nasi klubowicze przekładali na własne doświadczenia. Ale najwięcej śmiechu wzbudziły próby opracowania sposobów pozbycia się porannej chandry, kiedy człowiek zaśpi do szkoły, wszystkie rzeczy martwe robią nam na złość i wszystko się wali. I co na to nasze rezolutne dzieciaki:
„Jak zaspałeś to idź na tą godzinę do szkoły, na którą zdążysz” albo „Zaspałeś, wstajesz, zakładasz co popadnie i lecisz, może choć na pół lekcji zdążysz. A nauczycielce mówisz, że autobus miał awarię, choć do szkoły 15 min.” Nic oryginalnego nie wymyślili ale też na takie sytuacje nie da się nic nowego wymyśleć. Była krzyżówka do rozwiązania tematycznie związana z omawianą lekturą. I jak zwykle dali sobie radę śpiewająco.
W końcu dopadł nas nastrój świąteczny i druga część spotkania to już tylko i wyłącznie quiz bożonarodzeniowy do odgadnięcia, puzzle kolędowe do ułożenia, a więc zabawa. A, że byliśmy wszyscy bardzo grzeczni przez cały rok to na zakończenie przyszedł do nas Mikołaj i osłodził spotkanie. Aha i śpiewaliśmy kolędę.
Na kolejne „pogaduchy” omówieni jesteśmy 23 stycznia 2008 r. o godz. 16.00. I porozmawiamy sobie o bardzo ważnej i jak najbardziej aktualnej sprawie: Internet - to wróg czy przyjaciel młodego człowieka? A wszystko to na podstawie książki Doroty Suwalskiej „Zuźka w necie i w realu”
moderator DKK przy MBP Łódź-Widzew FB nr 5