„Nie biorę- jestem czysta/czysty!!!”
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP Łódź-Widzew FB nr 5 Młodzież
- Utworzono: niedziela, 12, luty 2012 17:18
- Małgorzata Kowalska
Na rynku wydawniczym pojawiło się wiele książek poświęconych narkomanii wśród nastolatków, wiele też mówi się o tym problemie. To bardzo dobrze, gdyż jedynie rozmowa pozwoli zrozumieć jak łatwo wpaść w nałóg i jak trudno z niego wyjść. Powieść „Odlot na samo dno” autorstwa Jany Frey, która stała się tematem naszej dyskusji podczas październikowego spotkania DKK (19 październik), to autentyczny zapis życia niemieckiej nastolatki Marie, która poprzez pióro autorki opowiada swoją historię. Historię wydawałoby się bardzo typową dla młodych ludzi, którzy wchodzą w dorosłość. A jednak…. Nieszczęśliwa miłość, rozczarowanie, brak wiary we własne możliwości, a przede wszystkim bark uwagi ze strony rodziców, sprawia, że młoda dziewczyna z dobrej rodziny, dobra uczennica sięga po tzw. party drugs. Ta mała zielona tabletka leczy cały ból, łagodzi gniew, pozwala widzieć Marie świat lepszym, przyjemniejszym. To namiastka szczęścia, które szybko przeradza się w koszmar uzależnienia, buntu, wrogości wobec rodziny, przyjaciół, to całkowity odlot na samo dno. To ucieczki z domu, kradzieże, kupczenie własnym ciałem, a to prosta droga do samozagłady.
Powieść wzbudziła wiele emocji wśród uczestniczek DKK i wywarła ogromne wrażenie, które przełożyło się na dyskusję. Bohaterka uczestniczy w imprezach, które są okazją do niebezpiecznej zabawy z ludźmi gotowymi na wszystko, na branie zielonych tabletek, które zapewnią im super odlot. Na naszym spotkaniu padło pytanie: Czy warto ryzykować życie i zdrowie dla chwili złudy, dla momentu fałszywego szczęścia, dla chwilowego uczucia bycia kimś ważnym, lepszym, a może piękniejszym?
Na to pytanie starałyśmy się odpowiedzieć, każda osoba zgodnie ze swoim sumieniem, potrzebą życia. Odpowiedzi były mądre, wskazujące na znajomość problemu, na świadomość zagrożenia. Trzeba mieć na dzieję, że dziewczyny nawet w trudnych momentach, które z pewnością je nie ominą, będą umiały powiedzieć narkotykom nie!!!
Ta powieść, to nie jest poradnik jak rozpoznać narkomana, w niej nie ma wskazówek, co zrobić, jak się zachować, to lektura, która pokazuje zalążek narkomanii. Autorka chce zwrócić uwagę młodzieży i dorosłych na coś, co czasem wydaje się banalne, co często jest bagatelizowane przez rodziców, nauczycieli, wychowawców, co w końcu może prowadzić do śmierci. Zwrócić uwagę na przyczynę, po to, aby uniknąć tragicznych skutków.
Czy Marie uda się wyjść z uzależnienia? Czy będzie w stanie kiedyś, spojrzeć w lustro i powiedzieć jestem czysta, nie biorę? Czas pokaże, gdyż książka kończy się początkiem drogi do wolności od prochów, od Marie, która zaryzykowała całe swoje życie………. Powodzenia!!!
relacja Małgorzata Kowalska
Na kolejne spotkanie zapraszamy 30 listopada 2011 r., będziemy w klimacie andrzejkowym, więc książka „Powróżyć Dominiko?” będzie doskonałą okazją do zajrzenia w przyszłość.