"Czerwona kartka!... przemocy w rodzinie mówimy nie!"
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP Łódź-Widzew FB nr 5 Młodzież
- Utworzono: niedziela, 17, październik 2010 11:58
- Małgorzata Kowalska
Wszyscy radośni, wypoczęci i uśmiechnięci wróciliśmy z letnich wojaży. W głowach nam grała jeszcze letnia muzyka: szum fal, śpiew ptaków, słońca blask. Tak oto witamy się na powakacyjnym spotkaniu DKK, które odbyło się 22 września 2010 r. w Filii nr 5 (ul. Wilcza 7). Grono 8 wesołych i rozbrykanych panienek, chętnie dzieliło się z nami, nie tylko wakacyjnymi wspomnieniami, ale i emocjami związanymi z książką „Indi Blue” Cathy Cassidy. Bo to naprawdę piękna powieść, która pomaga dzieciakom, radzić sobie z trudnymi, niekiedy traumatycznymi problemami. Bohaterką książki jest Indi, to wyjątkowe imię dziewczynka zawdzięcza swojej mamie, która bardzo lubi kolor niebieski. (kiedyś cyganka przepowiedziała jej, że kolor ten przyniesie jej szczęście, ale czy na pewno…?). Wydawać się by mogło, że Indi ma szczęśliwą rodzinę!. To jednak tylko pozory !. Między rodzicami dziewczynek (Indi ma młodszą siostrę Misti) dochodzi do częstych kłótni, a w konsekwencji do przemocy. Obserwatorem tych strasznych zajść jest nastoletnia Indi, która początkowo nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji.
Indi to dziewczynka pełna marzeń, która wymyśla historie, tworzące magię teatru. Jednocześnie jest bardzo odpowiedzialną i dorosłą jak na swój wiek osobą, która niejednokrotnie zastępuję matkę młodszej siostrze. Wyprowadzka z domu oraz ucieczka przed Maksem, partnerem matki Indi, wstrząsa całym życiem dziewczynki. Na trudności natury ekonomicznej (bardzo często brak pożywienia, trudne warunki ekonomiczne), nakładają się wątpliwości dotyczące przyjaciółki Indi, która nie potrafi, czy też nie chce wesprzeć jej, w trudnej chwili, skupiona na sobie, swoich uczuciach do szkolnej sympatii. Ostatecznym ciosem, dla całej rodziny jest przemoc, Maks odnajduje mamę Indi i katuje bezbronną kobietę. Dziewczynki znajdują chwilowe schronienie na pogotowiu opiekuńczym. Wszystko kończy się dobrze, mama wraca do zdrowia w pięknej Walijskiej krainie, gdzie mieszka babcia, która zabiera wnuczki na wakacje do swojego domu. I tak pod jej opieką i miłością, powoli zacierają się straszne przeżycia.
Ważnym czynnikiem, który niewątpliwie przyczynił się do tragedii rodziny była bezradności życiowa matki Indi. Kobieta nie potrafiła (przynajmniej początkowo) wyzwolić się spod wpływu Maksa, miała ochotę wrócić do niego, kontaktowała się z nim a jednocześnie bała i starała unikać. Często zaniedbywała podstawowe obowiązki rodzicielskie, w które usiłowała „wejść” Indi. Nakreślona przez autorkę postać matki, wzbudziła wiele sprzecznych uczuć, od współczucia po złość, którą dziewczyny bardzo wyraźnie opisały. Starały się zrozumieć, motywy postępowania kobiety, która na koniec wyzwala się z patologicznego związku, płacą za to wysoką cenę.
Powieść wyzwoliła w naszych uczestniczkach wiele emocji, gdyż przemocy bądź nadużywanie alkoholu, jest obecna w wielu polskich rodzinach. Tak jak powiedziały nasze dyskutantki: „Wystarczy się przyjrzeć, a w najbliższym otoczeniu, znajdziemy nie jedną, lecz kilka rodzin, zmagających się z tym jakże strasznym zjawiskiem”. Za porażki życiowe, za brak wiary we własne możliwości, ucieczkę przed problemami, najczęściej płacą dzieci, które rozdarte wewnętrznie tracą radość dzieciństwa, poczucie bezpieczeństwa, marzenia i może czasami sens życia. Indi i jej rodzinie udało się wyjść z opresji cało, niewiadomo tylko czy przyszłość, którą zgotują jej dorośli będzie spokojniejsza, cieplejsza i radośniejsza niż ostatnie wydarzenia?.
To było wyjątkowe spotkanie, gdzie dominowały emocje, szczere relacje, ale i zaufanie, bo sprawy, o których mówiliśmy były wyjątkowo trudne.
Kolejne spotkanie już 20 października 2010 r., o godz. 16.00, zapraszamy! Tym razem będzie coś weselszego. Obiecujemy!.