Recenzje czytelników klubów DKK
Second Hand J.Fabickiej
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: czwartek, 12, grudzień 2013 13:52
- Monika Wajman
"Second Hand" J. Fabickiej to dla mnie ogromne rozczarowanie. Po lekturze "Idę w tango" czy cyklu o Rudolfie Gąbczaku spodziewałam się rozrywki i odprężenia, tymczasem dałam się wpakować w bagno i to dosłownie, bo opisaną w książce wieś otacza bagno zasypane śmieciami. Zaczyna się od tego, że miejscowość, gdzie dzieje się akcja nazywa się Podlewo i jako że nazwa zobowiązuje, wszystko jest tu plugawe i podłe z mieszkańcami na czele. Mam wrażenie, że autorka nagromadziła w sobie pokłady goryczy i frustracji i postanowiła wyrzucić je z siebie w postaci powieści Second Hand. Wieś Podlewo, zapomniana przez Boga, gdzie nawet ksiądz zafascynowany jest sektą, zamieszkują ludzie przegrani, usiłujący związać koniec z końcem. Mamy tu nagromadzenie wszelkich możliwych obrzydliwości tego świata. Rzeczywistość jest tu bezwzględna: gwałty, nienawiść, nietolerancja, toksyczne związki, brak miłości i akceptacji, dziwacy, wariaci i pedofile. Kolejne pokolenia kobiet żyjące bez perspektyw na lepsze jutro, zmagające się z traumami, odrzuceniem, osamotnieniem, brakiem poczucia bezpieczeństwa. Od tego maratonu przegranych, w którym uczestniczą,nie ma ucieczki. Niemniej trzeba Fabickiej przyznać, że potrafiła świetnie zarysować postaci, są wyraziste psychologicznie, niejednoznaczne, prawdziwe. Język Fabickiej jest soczysty, dosadny, ale nie męczący. Przebija się tu ironia i gorzkie poczucie humoru. Gdyby nie tak przygnębiająca tematyka, to Second Hand nawet dobrze by się czytało. Dobrnęłam do końca, ale bardziej z poczucia obowiązku niż przyjemności czy ciekawości losów bohaterów. To książka ciężkiego kalibru i trzeba być w dobrym nastroju psychicznym żeby ją przeczytać.