Recenzje czytelników klubów DKK
"Rzęsy na opak" D. Kornaga
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: piątek, 30, listopad 2012 14:58
- Beata Waniek
Czy mój dom należy uznać za patologiczny, bo jada się w nim schabowe i fasolkę po bretońsku?
Książkę Dawida Kornagi „Rzęsy na opak” uważam za słabą. Nawet za bardzo słabą. Autor w sposób bardzo nieudolny próbuje pokazać świat ludzi dotkniętych alkoholizmem. Do tego wchodząc w rolę dorastającej dziewczynki. Styl, ale i sposób prowadzenia akcji jest naiwny i niewiarygodny. W żadnym momencie nie przekonał mnie (może należałoby napisać : nie przekonała mnie) bohater/ka, że jest prawdziwa. Bo nie wierzę, że dziewczynka dorastająca w domu, w którym jej bliscy posługują się mięsistym językiem, sama go nie używa, zastępując kolokwializmy wyrażeniem „pani katechetka by …itd.” Bo matka nie pracująca zawodowo nie gotuje zupy na obiad na drugi dzień. A schabowe i fasolkę po bretońsku jadają wszyscy. Nie tylko ubodzy. W czasie czytania, cały czas towarzyszyła mi myśl, że autor fabułę oparł o własne wyobrażenie życia ludzi z nizin społecznych, a nie o dogłębną analizę. Nie doczytałam książki do końca. Utknęłam w połowie, sprawdzając zakończenie. Czy ono miało dać wyzwolenie rodzinie z wzajemnego uzależnienia? Nie wiem. Na tą lekturę szkoda czasu. Nie polecam. Brr…
Anna Kowalczyk
DKK Sokolniki
Ps. Z dużą ulgą zabrałam się za czytanie nowej książki J.Rowling pt. „Trafny wybór” . Normalny język.