Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

Narkotyki - śmierć czy życie?

Kto lepiej zrozumie człowieka uzależnionego, niż drugi człowiek, który sięgnął dna i przy pomocy życzliwych osób wyszedł z nałogu zwycięsko. Taki człowiek docenia wartość życia, bo wie że odpowiedź na pytanie: "Narkotyki - śmierć czy życie może być tylko jedna - ŚMIERĆ!. Książkę Anny Onichimowskiej "Hera, moja miłość nie można przeczytać ot tak sobie, bo nie ma co robić w domu. To powieść, która zostaje głęboko w tobie, porusza wyobraźnię, daje czas potrzebny na zastanowienie się - co jest w życiu tak naprawdę ważne?. Czy pieniądze, wysoki status społeczny, stanowisko - wszystko to reprezentowali Grażyna i Kamil - rodzice Jacka i Michała,  czy miłość, szacunek, zrozumienie i poświecenie drugiej osobie uwagi?. 

Piękny dom, samochody, gosposia rodem z Ukrainy (Natasza), pieniądze, dwoje dorosłych ludzi na stanowiskach, dwóch zdrowych, wrażliwych  chłopców (17 -letni Jacek i 7 -letni Michał) - wydaje się tak wiele ale.....

No właśnie na pozór sielanka, a wewnątrz "upijający się elegancko mąż, nałogowa palaczka matka. Ich cechą wspólną brak czasu dla dzieci. W tym domu nie ma ciepła, radości, wspólnych posiłków, rozmów - każdy ma własny świat.

Jacek wrażliwy, samotny nastolatek poszukujący swej drogi, drogi którą znalazł, a która nazywa się marycha, hera, dragi. Niby nic, zaciągnąć się  kilka razy, żeby błyszczeć w towarzystwie, dziewczyna patrzy jak na bohatera, jest się kimś, a nie chłopakiem z forsą, który chce studiować psychologię, pasjonuje się fotografią i lubi europejskie kino. To przecież nie pasuje do nowoczesnego macho, który za kasę od starych zrobi odlotową imprezkę czy pożyczy szmal kolegom.

Michał, mały, ciekawski dzieciak, który w typowy dla swego wieku sposób próbuje zaistnieć w rodzinie, zwrócić na siebie uwagę zajętych, ciągle zbywających go rodziców, przypodobać się starszemu bratu. Jego metoda to podpatrywanie dorosłych, chce spróbować dziwnych "papierosów Jacka. I próbuje, tylko że nigdy już nie dowie się jak to jest być nastolatkiem, dorosłym. Umiera, a właściwie w amoku narkotykowym popełnia samobójstwo. Tragedia i nagle... jest czas na oskarżenia, rzucane pod adresem Jacka, "że dał małemu narkotyki. Nikt z dorosłych nie widzi w całej tej sytuacji własnej winy. A sygnały były widoczne, widziała je gospodyni Natasza ale bała się zwrócić uwagę Grażynie czy Kamilowi "przecież zakazali się wtrącać w ich sprawy osobiste. Jacek boryka się sam z poczuciem winny, brnie w nałóg głębiej. Sięga po "ciężkie narkotyki. Rodzice oskarżają, zabraniają, ograniczają ale nie rozmawiają, nie starają się pomóc Jackowi, sami zajęci sobą nie widzą własnych nałogów. Jacek stacza się, poznaje dziewczynę, która bierze bo gwałci ją własny ojciec, razem mają odlot. Pierwszy dostrzega swój błąd ojciec (traci stanowisko prezesa, wyprowadza się z domu)  i to on wyciąga dłoń do syna. Książka kończy się nadzieją, nadzieją że Jacek przy pomocy bliskich wyjdzie z nałogu.

To poruszająca lektura, którą polecam wszystkim tym, którzy chcą wiedzieć i zrozumieć drugiego człowieka. Każdy młody człowiek powinien się z nią zapoznać i zastanowić się nad tym, czy warto "wejść w nałóg, nieważne jaki, każdy prędzej czy później prowadzi do choroby i śmierci. Lektura jest tym bardziej godna polecenia, że historia opisana przez autorkę wydarzyła się naprawdę, zresztą nie trzeba daleko szukać, wystarczy dobrze się przyjrzeć. Dookoła nas są dzieciaki, które poprzez narkotykowy lub inny nałóg krzyczą POMOCY!.  Pomocy do nas dorosłych: rodziców, nauczycieli czy wychowawców. Mam nadzieję, że im odpowiemy.
     

Małgorzata Kowalska
Moderator DKK przy MBP Łódź-Widzew FB nr 5

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi