Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

Marcin jest szczerbaty...

26 marca na drugim w tym roku spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki dla najmłodszych, czytana i omawiana była książka Renaty Piątkowskiej „Lemoniadowy ząb”.

 Marcin nie mógł żuć gumy, a nawet poobgryzać paznokci, a to dlatego, że jego przedni ząb od kilku dni wiercił się na wszystkie strony. Mleczne zęby w pewnym wieku ruszają się i wypadają, a w ich miejsce wyrastają zęby stałe, tak było u Marcina. Jego ząb wpadł do szklanki gdy pił lemoniadę, chłopiec uznał, że jest lemoniadowy, byłby mleczny, gdyby wpadł do mleka.O tym, że odwiedzi go zębowa wróżka i za ząb otrzyma wymarzony prezent dowiedział się od babci. Pojawiła się w nocy, maleńka i delikatna niczym ważka. Powiedziała, że wszystkie mleczne zęby, które dostaje od dzieci rozsypuje wśród chmur i gwiazd na Mlecznej Drodze. Można zobaczyć jak lśnią nocą. Rano Marcin zobaczył wymarzoną betoniarkę, więc nie możliwe, że był to tylko sen.

 Książka bardzo podobały się małym klubowiczom, chętnie uczestniczyli w dyskusji. Wielu uczestników spotkania odwiedziła już nocą zębowa wróżka i w zamian za mleczny ząbek dostali prezent. Niestety, każde z dzieci spało twardym snem i nie widzieli zębowej wróżki.

W spotkaniu wzięły udział dwadzieścia trzy osoby. Na kolejnym klubowym spotkaniu, 23 kwietnia 2015 r., omawiać będziemy książkę Tiiny Nopola „Siri i pies sąsiada”

 Ewa Pawlak

 

 

 

 

Paproch, piłka i kartka

26 lutego na kolejnym w tym roku spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki dla najmłodszych, czytana i omawiana była książka Elizy Piotrowskiej „Paproch”.

 „Paproch” to zbiór trzech współczesnych bajek, poruszających takie tematy jak przyjaźń, miłość i marzenia. Bajka „O koraliku i paprochu” jest pierwszą w książce historią opowiedzianą przez autorkę. Paproch mieszkał w kieszeni zimowego palta i bardzo nie lubił zimy. Od wiosny do jesieni spał, a gdy przychodziły mrozy znosić musiał dodatkowych lokatorów. Wszystko zmieniło się, gdy do kieszeni przybył, będący w ciągłej podróżujący pomarańczowy koralik. Dzięki tej przyjaźni paproch polubił siebie i odkrył drzemiący w nim talent pisarski. Kolejna bajka „O piłce i księżycu”, to historia zakochanej w sobie białej piłki, która pęczniejąc z dumy uniosła się tak wysoko, że zobaczyła księżyc w pełni. Zakochała się w nim myśląc, że skoro okrągły, to mogą być parą. Trzecia bajka opowiada o marzeniach i odwadze by je realizować. Mieszkająca na samym końcu zeszytu kartka, tylko z plotek wiedziała jak żyją kartki na początku zeszytu. Postanowiła sprawdzić to osobiście, wydarła się i będąc luźną kartką mogła teraz podróżować i poznać prawdę.

Bajki bardzo podobały się małym klubowiczom, chętnie uczestniczyli w dyskusji. Określili książkę jako niezwykle mądrą i ciekawą. Stwierdzili, że dobrze mieć takiego przyjaciela jak koralik, który sprawia, że odkrywamy drzemiące w nas talenty, czujemy się potrzebni, lubimy i jesteśmy lubiani. Można żyć złudzeniami, jak piłka wzdychająca do księżyca i kochać nieosiągalne. Przyjemniej jednak, mieć w zasięgu ręki obiekt naszych uczuć. Warto być odważnym, jak ostatnia kartką zielonego zeszytu. Będąc wolną kartkę miała wpływ na swoje życie i była szczęśliwa.

 W spotkaniu wzięły udział dwadzieścia trzy osoby. Na kolejnym klubowym spotkaniu, 26 marca 2015 r., omawiać będziemy książkę Renaty Piątkowskiej „Lemoniadowy ząb”.

 Ewa Pawlak

 

 

 

 

 

 

 

 

Chcemy zobaczyć zimę !

 

 15 stycznia 2015 r., na pierwszym w tym roku spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki dla najmłodszych, czytana i omawiana była opowieść Anny Onichimowskiej „O żyrafach, które chciały zobaczyć śnieg”.

Historia o żyrafach to kolejna omawiana na spotkaniu klubowym książka z serii „W lesie Marcina”.W malowanym kredkami przez Marcina i jego młodszą siostrę bajkowym lesie, dzieją się niezwykłe rzeczy, zwierzęta zachowują się jak ludzie, mówią o swoich kłopotach i pragnieniach.

Marcin i Natalka namalowali żyrafy mieszkające w gorącej Afryce i wyobrazili sobie ich długie szyje owinięte w szaliki. Ciekawskie żyrafy dowiedziawszy się od dzieci o zimie, zabawach na śniegu i prezentach od Mikołaja, zapragnęły zobaczyć zimę. „W lesie Marcina „ wszystko się zdarzyć może. Żyrafy trafiły do zoo,wyszły w ciepłym ubraniu na zimowy spacer, bawiły się świetnie, jeżdżąc na sankach, łyżwach i nartach.

 Małym klubowiczom bardzo podobała się opowieść o żyrafach i chętnie uczestniczyli w dyskusji. Określili książkę jako niezwykle ciekawą i zabawną. Bardzo podobały się dzieciom ilustracje Joanny Sedlaczek, przedstawiające żyrafy jeżdżące na nartach i łyżwach. Fajny wydał się dzieciom pomysł podróży Mikołaja do Afryki, saniami zaprzężonymi w żyrafy.

 W spotkaniu wzięły udział dwadzieścia dwie osoby. Na kolejnym klubowym spotkaniu, 27 lutego 2015 r., omawiać będziemy książkę Elizy Piotrowskiej „Paproch”.

 

Ewa Pawlak

 

 

 

 

 

 

„Wielka księga złotych bajek”

4 grudnia 2014 r. w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej, na kolejnym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki dla najmłodszych czytelników, czytane i omawiane były dwa opowiadani z „Wielkiej księgi złotych bajek”.

 Dzieci poznały historię Alicji, która biegnąc za białym królikiem trafiła do krainy czarów.Czarodziejski napój sprawił, że stała się maleńka, w pięknym ogrodzie czarodziejskiej krainy spotkała niezwykłe postaci i przeżyła niebezpieczną przygodę. Dobrze, że to był tylko sen.

 Historia Pinokia, drewnianej kukiełki stworzonej przez starego stolarza to druga bajka omówiona na spotkaniu. Drewniany chłopiec zamiast do szkoły wybrał się do cyrku, ta decyzja pociągnęła za sobą wiele niebezpiecznych przygód i zabawnych zdarzeń. Wszystko dobrze się skończyło i ku radości starego Geppetto, z drewnianej kukiełki Pinokio przemienił się w normalnego chłopca.

 Bajki bardzo podobały się małym klubowiczom, opisane przygody działały na wyobraźnię i każde dziecko chciało podzielić się swoimi wrażeniami. Chciałyby spotkać białego Królika, znaleźć się w pięknym ogrodzie czarodziejskiej krainy, wśród niezwykłych zwierząt mówiących ludzkim głosem. Oczywiście, uważałyby na Królowę Pików. Stwierdziły, że nie można być łatwowiernym, ponieważ tak jak Pinokio, można trafić na złych ludzi. Kłamstwo zawsze się wyda, a dzieciom, które zamiast się uczyć w szkole chodzą na wagary, mogą wyrosnąć ośle uszy.

 Biblioteka gościła 18 osobową grupę dzieci wraz z dwójką wychowawców. Na kolejnym spotkaniu15stycznia 2015 r. będziemy omawiać książkę Anny Onichimowskiej O żyrafach, które chciały zobaczyć śnieg”.

 Ewa Pawlak

 

 

„Królewna” Roksany Jędrzejewskiej -Wróbel

Szczęśliwe dzieci

 

09.10.2014 r. w Filii 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyło się kolejne spotkanie

Dyskusyjnego Klubu Książki dla najmłodszych. W spotkaniu wzięło udział 25 osób.

Omówiliśmy książkę pt. „Królewna” Roksany Jędrzejewskiej -Wróbel.

Na podwórku przy trzepaku nagle pojawia się dziewczynka i przypatruje bawiącej się

grupce dzieci. Początkowo niechętne, zapraszają ją do wspólnej zabawy. Dowiadują się,

że to królewna Amelka mieszkająca w pałacu w Tęczowym Królestwie.

Amelka ma wszystko czego tylko można zapragnąć, liczną służbę, piękne stroje

i bardzo dużo zabawek, ale nikogo z kim mogłaby się bawić. Nie wolno jej się ubrudzić,

a etyka dworska zabrania jej wykonywania wielu rzeczy. Amelka jest samotna wśród licznej

służby i zapracowanych rodziców. Na podwórku dzieci bawią się wspólnie, są ubrudzone ale radosne. Czasami się sprzeczają, ale właśnie wśród nich królewna spędzała szczęśliwe chwile.

 

Historia Amelki bardzo wzruszyła klubowiczów, żal im było dziewczynki.

Jednogłośnie stwierdzili, że nie chcieli by być Amelką, wolą mieć przyjaciół z którymi się bawią

i rodziców, którzy poświęcają im dużo czasu. Uczestnicy spotkania stwierdzili również, że za pieniądze nie można kupić wszystkiego.

 

Na kolejnym klubowym spotkaniu w czwartek 4 grudnia 2014 r. omówimy książkę

Zbigniewa Dmitroca „Kolorowy zawrót głowy”.

 

Ewa Pawlak

 

 

Kochana Józiu !

 

W Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej po wakacyjnej przerwie wznowił swą działalność

Dyskusyjny Klub Książki dla najmłodszych czytelników.

11 września br. biblioteka gościła dwudziestopięcioosobową grupę z Przedszkola Miejskiego nr 12.

Na spotkaniu przeczytana i omówiona została książka Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel

pt. „Florka. Listy do Józefiny”.

Mała ryjówka Florka spędzając z rodzicami wakacje nad morzem zaprzyjaźniła się z myszką Józefinką.

 Dziewczynki przyrzekają sobie spotkać się za rok w tym samym miejscu, a do następnych wakacji pisać listy.

U Florki dużo się dzieje, dostała świnkę, ale niestety nie zwierzątko tylko taką, którą trzeba leczyć.

W domu napięta atmosfera, jej rodzice dziwnie się zachowują i nie ciekawi ich sekret, którym ich córka

 chciałaby się podzielić - „Do kitu z taką tajemnicą, o którą nikt nie wypytuje” - stwierdza Florka.

Okazało się, że rodzice też mieli sekret, Florka będzie starszą siostrą.

 Mali klubowicze chętnie uczestniczyli w dyskusji. Bardzo polubili Florkę, okazało się, że jej dramatyczne

 przeżycia związane z narodzinami bliźniaków nie są im obce, oni też mają rodzeństwo i wiedzą jak trudno

być starszą siostrą lub starszym bratem.

Obcowanie z tą książką sprawiło wszystkim ogromną frajdę, pełne humoru listy Florki zmuszały do śmiechu,

podobały się dzieciom kolorowe zabawne ilustracje.

Na kolejne klubowe spotkanie, w czwartek 9 października 2014 r., zaplanowana została książka

 Zbigniewa Dmitroca „Kolorowy zawrót głowy”.

 

Ewa Pawlak

 

 

 

 

 

 

 

„Chyba jestem nieśmiały”

Wigorku, nigdy cię nie znajdę, jeśli nie zapytam ludzi...”

 22 maja br. Filia nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej gościła na spotkaniu Dyskusyjnego

Klubu Książki dla najmłodszych dwadzieścia czworo dzieci i dwoje dorosłych

z Przedszkola Miejskiego nr 12.

Na spotkaniu czytana i omawiana była wcześniej zaplanowana książka Barbary Cain

Chyba jestem nieśmiały”, oraz z okazji zbliżającego się Święta Mamy,Gilberta Delahaye

Martynka i Dzień Mamy”.

 

Staś Wieliński nie różni się od swoich rówieśników, jest wesoły, uwielbia zabawy ze swoim

ukochanym psem Wigorkiem i jak każdy chłopiec ma wiele zainteresowań.

Barierą wydawałoby się nie do pokonania były dla Stasia rozmowy z ludźmi, „...kiedy próbuję coś

powiedzieć, słowa więzną mi w gardle”. „Chyba jestem nieśmiały” powtarzał.

Chłopiec bał się, że wyjdzie na głuptasa, lub że ktoś, będzie na niego zły. Pytany o coś, Staś

spuszczał głowę i patrzył na swoje buty. Poszukiwania zaginionego Wigorka sprawiły,

że musiał pytać znajomych i nie znajomych, „czy nie widział Wigorka”.

 Historia o nieśmiałym Stasiu bardzo podobała się dzieciom, po wysłuchaniu opowiadania

rozgorzała dyskusja, każdy chciał zabrać głos. Wszyscy byli zdania, że to strach o Wigorka

pomógł chłopcu przełamać wszystkie obawy i odkryć, że jego wyobrażenia nie miały nic

wspólnego z rzeczywistością.

Martynka i Dzień Mamy” to druga z tej serii książek, omawiana na spotkaniu klubu.

Martynka i jej brat Jaś właśnie opróżnili skarbonkę i zastanawiają się jaki prezent kupić mamie

z okazji jej święta. Pieniążków dużo nie było, postanowili poradzić się babci.

Kuzynka Ela haftowała dla swojej mamy serwetkę, rodzeństwo uznało że najlepszy prezent,

to wykonany samodzielnie. „Może batik? - zaproponowała babcie.”

Z pomocą dziadka, Martynka i Jaś wykonali dla mamy piękną apaszkę z zielono- pomarańczowym

pawiem. Do prezentu dołączyli jeszcze naprawiony przez dziadka stary zegar z kukułką,

ukryty w komórce omal nie zdradził kukaniem niespodzianki dla mamy.

Książka napisana niezwykle ciekawie i wzbogacona pięknymi ilustracjami Marcela Marliera.

 Mali klubowicze chętnie opowiadali o prezentach, jakie sami wykonali dla swoich mam.

Przedszkolaki wraz z życzeniami wręczą swoim mamom laurki i kwiatki wykonane z bibuły.

 Po wakacyjnej przerwie, na wrześniowym spotkaniu omawiać będziemy książkę

Roksany Jędrzejewskiej – Wróbel „Florka listy do Józefiny”

Ewa Pawlak

 

 

 

 

„Bajki wielkanocnego zajączka”

Wiosenno-świąteczne bajeczki

17 kwietnia w Filii 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyło się czwarte w tym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla najmłodszych. Przedświąteczny nastrój sprawił, że planowaną na kwiecień książkę przełożyliśmy na maj, a na spotkaniu czytane i omawiane były „Bajki wielkanocnego zajączka”.

Książka zawiera czternaście utworów, są to wiersze i opowiadania o tematyce wiosenno – świątecznej wybrane przez Edytę Wygonik.

Mali klubowicze wysłuchali trzy bajki: „Pisanka”, „Wielkanocne zajączki” i „O Białasie, kocie,co chciał chodzić w złocie”. Każdy utwór opowiadał o wiośnie i przygotowaniach do Świąt Wielkanocnych. Dzieci dyskutowały o wysłuchanych bajkach, ale też, chętnie opowiadały co wiedzą o tradycji Wielkanocnych Świąt. Jajko jest symbolem życia i odrodzenia, króluje na wielkanocnym stole. Dzieląc się jajkiem w niedzielę składamy życzenia. Wśród święconych pokarmów są również mazurki i baby. Po zakończonym śniadaniu, dzieci w ogrodzie lub zakamarkach domu szukają ukrytych przez zajączki prezentów. Kolejna frajda dla dzieci, to poniedziałkowy Śmigus-dyngus, czyli święto lejka.

 W spotkaniu wzięło udział dziewiętnaście osób. Na kolejnym klubowym spotkaniu, w czwartek 22 maja 2014 r., omawiać będziemy poprzednio planowaną książkę Barbary Cain „Chyba jestem nieśmiały”.

          

                                                                                                   Ewa Pawlak

 

„O kangurku, który został listonoszem”

Pułapka na listonosza

13 marca, na kolejnym w tym roku spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki dla najmłodszych,

czytana i omawiana była książka Anny Onichimowskiej „O kangurku, który został listonoszem”.

 Historia o kangurku to jedna z serii książek „W lesie Marcina”, - on i jego młodsza siostra

Natalka malują kredkami własną bajkową krainę, w której zwierzęta rozmawiają

i zachowują się jak ludzie. Mówią o swych kłopotach i pragnieniach.

Kangurek jest nowym mieszkańcem lasu, boi się braku akceptacji więc ucieka od zagadujących

go zwierząt. Namalowała go Natalka i bardzo martwi ją, że malec nie potrafi nawiązać dobrych

relacji z mieszkańcami lasu. Razem z bratem postanawiają kangurkowi pomóc, ale najpierw

muszą go zatrzymać. Wymyślają pułapkę na listonosza.

Książka napisana jest niezwykle ciekawie, porusza trudne, ale ważne dla dzieci tematy:

strachu i samotności, tolerancji wobec innych i akceptacji siebie.

Książkę wzbogacają piękne ilustracje Joanny Sedlaczek. Dzieciom bardzo podobała się bajka,

polubili małego kangurka i cieszyli się, że znalazł swoje miejsce wśród mieszkańców lasu.

Mali klubowicze chętnie uczestniczyli w dyskusji, zgodnie stwierdzili, że każdy chce być

lubiany i akceptowany bez względu na to jaki jest, czuć się potrzebny i nigdy samotny.

 

 

W spotkaniu wzięło udział piętnaście osób.

Na kolejnym klubowym spotkaniu, w czwartek 17 kwietnia 2014 r., omawiać będziemy książkę

Barbary Cain „Chyba jestem nieśmiały”.

 

Ewa Pawlak

 

 

 

„ Mama Mu na drzewie i inne historie”

- Tutaj, Panie Wrono !

27 lutego br. Filia nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej gościła na spotkaniu

Dyskusyjnego Klubu Książki dla najmłodszych siedemnaścioro dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 12.

 Na spotkaniu przeczytane i omówione zostały dwa opowiadania z książki

Jujji Wieslander pt. „Mama Mu na drzewie i inne historie”.

Mama Mu choć wygląda jak inne krowy, przeżuwa i daje mleko, tak naprawdę bardzo się od nich różni. Jest trochę szalona i miewa niezwykłe jak na krowę marzenia, które oczywiście uparcie realizuje. Zapatrzona w koronę drzewa Mama Mu zastanawia się jak wejść na samą górę i zobaczyć wszystko z wysoka. Jej entuzjazmu nie podziela zaprzyjaźniony Pan Wrona i stara się ją zniechęcić. „- Ale ja i tak tam wejdę.Tam, gdzie nie było jeszcze żadnej krowy. Muszę się tam dostać”. Jak powiedziała tak zrobiła, krok po kroku wdrapała się na samą górę. Ale - „Jak się schodzi Muu!”. „- Kra! - Pan Wrona złapał się za głowę. - Wdrapujesz się na drzewo, a nie wiesz jak się schodzi?!” Mama Mu potrafi zwiesić się z gałęzi głową w dół, a  gdy spadając wbije się rogami w ziemię,

prosi Pana Wronę by ją podniósł.

Historia napisana jest niezwykle ciekawie i z ogromnym poczuciem humoru, śmieszne dialogi zmuszają do śmiechu. Wzbogacona pięknymi ilustracjami Svena Nordqvista sprawiła, że obcowanie z książką było ogromną frajdą. Podobała się wszystkim dzieciom, po wysłuchaniu opowiadań mali klubowicze aktywnie uczestniczyli w dyskusji. Opowiadali o swoich małych marzeniach. Polubili sympatyczny duet, bo choć Pan Wrona i Mama Mu mają odmienne charaktery lubią się przyjaźnić.

Na kolejnym klubowym spotkaniu, w czwartek 13 marca, omawiać będziemy książkę

Anny Onichimowskiej „O kangurku, który został listonoszem”.

Ewa Pawlak

 

 

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi