Czerwcowe spotkanie
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy GBP w Sulmierzycach
- Utworzono: wtorek, 17, lipiec 2012 12:12
- Wawrzyniak Anita
15 czerwca 2012 roku w sulmierzyckiej bibliotece odbyło się kolejne spotkanie DKK, na którym omawiano książkę Andrzeja Turczyńskiego „Latopis. Powieść doroczna”. Autor powieści to wybitny poeta, prozaik, dramatopisarz, eseista i tłumacz, laureat licznych nagród - m.in. Fundacji Kultury (1994), Księcia Konstantego Ostrogskiego (1997), Świętego Brata Alberta (1999), Nagrody Specjalnej Ministra Kultury (2005); w 2001 powieść "Znużenie" była nominowana do Nagrody Nike, a autor do Paszportu Polityki.
"Latopis" to coś więcej niż latopis(średniowieczny dziejopis, kronikarz, zwłaszcza na Rusi lub
utwór historyczno-epicki w literaturze staroruskiej, występujący głównie w XI-XVII w., opowiadający w porządku chronologicznym wydarzenia przeszłości, podania ludowe, historie biblijne, legendy, itp.) To oślepiające zderzenie dwóch światów: tego, którym jest odrębny człowiek ( wykluczony ze społeczności, oddzielony ponad zwykłą miarę), i tego, w którym człowiek jest, który w pulsującym rytmie to zacieśnia się, niemal dusząc, to rozpręża, oddala, pozwalając na złapanie oddechu, współistnienie. Utwór jest dziwny i nieszablonowy. Trudno go jednoznacznie ocenić. Czasami jest niezwykle piękny. Wiele fragmentów świadczy o ogromnej wrażliwości naszego autora, szczególnie na kolory i światłocienie. W tych momentach czyta się książkę z zapartym tchem. Zdarzają się także irytujące dłużyzny. Całość jest bowiem zapisem myśli przebiegających przez głowę . Czasem myśli te są chaotyczne i tak rozwlekłe, że bardzo trudno nam wyłowić sens. . Nie ma tu praktycznie akcji, a ściślej mówiąc, jest ona rozmyta całkowicie w natłoku przeżyć. Utwór pisany jest w trzeciej osobie. " Liczące kilkadziesiąt wyrazów zdania czytałam uważnie po kilka razy, zanim odkryłam w nich jakikolwiek sens. Podejrzewam, że mniej cierpliwy czytelnik po prostu zniechęci się w pół drogi” – podsumowała jedna z klubowiczek. Mimo mankamentów książka jest jednak dobrą odtrutką na panującą kulturę. Nie da się jej pochłonąć szybko. Należy w spokoju i w skupieniu smakować poszczególne linijki. Dopiero wtedy do nas prawdziwie przemówi.
Polecamy wytrwałym czytelnikom!!!!!