" Biała Rika" M.Parys na majowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb.
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb.
- Utworzono: piątek, 26, maj 2017 14:59
- Katarzyna Choja
„ Biała Rika” Magdaleny Parys była tematem dyskusji na majowym spotkaniu DKK w Piotrkowie Tryb. Autorka opowiada historię opartą na prawdziwych wydarzeniach. Jej bohaterami są Karol i Ruth( tytułowa Rika), którzy zakochali się w sobie w czasie II Wojny Światowej. Karol był Polakiem wywiezionym na przymusowe roboty do Niemiec. Pracował w cegielni Maximiliana Korna, który po śmierci żony samotnie wychowywał dwie córki bliźniaczki. Dziewczyny zakochały się w Karolu, ale tylko Ruth zdecydowała się opuścić rodzinny dom i wyjechać po wojnie z ukochanym do Polski.
Po pewnym czasie okazało się, że Gerda- ta z sióstr, która została w Niemczech urodziła dziecko, którego ojcem był Karol.
Pierwszy syn Karola i Riki zmarł zaraz po urodzeniu w obozie dla uchodźców, dopiero po osiedleniu w Szczecinie na świat przyszły pozostałe ich dzieci.
Tą nieco pogmatwaną historię rodzinną opowiada nam autorka z pozycji kilkunastoletniej Dagmary, która jest przyszywaną wnuczką głównych bohaterów. Właściwa akcja powieści toczy się głównie w latach 80-tych. Dziewczynka jest uczennicą podstawówki, która tuż po stanie wojennym wyjeżdża do Berlina. Dagmara poszukuje zarówno swojej tożsamości, jak i miejsca w tym patchworkowym drzewie genealogicznum. W uroczy, dziecinny sposób rysuje drzewa genealogiczne, które pomagają jej zrozumieć zawiłe relacje rodzinne. Czytając książkę uprzytamniamy sobie jak specyficzna jest pamięć dziecka. Bo nie ma nic bardziej zmyślonego niż pamięć dzieciństwa. Fakty historyczne mieszają się z subiektywnymi odczuciami Dagmary, często z nadinterpretacją. Narracja jest chwilami chaotyczna, trochę zagmatwana, potęgują ją liczne współczesne komentarze mamy i dzieci pisarki, bo każdy z nich, minione wydarzenia pamięta nieco inaczej. Klubowiczki uznały, że tylko dzięki krótkim i zatytułowanym tematycznie rozdziałom, nie pogubiły się w tym chaosie. Świadczy to o doskonałym warsztacie pisarki. Poza historią swojej rodziny Magdalena Parys pokazuje jak w wolnej Polsce, na Ziemiach Odzyskanych traktowano ludność niemiecką, która zdecydowała się tu pozostać. Polacy też czasem potrafili być oprawcami. Według pań biorących udział w dyskusji nie zawsze i nie wszędzie miało miejsce takie szykanowanie Niemców jakie opisuje autorka. Wywiązała się na ten temat interesująca dyskusja.
„ Biała Rika” jest pozycją godną uwagi, bawi i wzrusza jednocześnie. Polecamy!
Na spotkaniu obecnych było 9 osób.
Katarzyna Choja
Moderator DKK przy MBP w Piotrkowie Tryb.