Spotkanie DKK 04.06.2013 r.
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP Łódź FB nr 17
- Utworzono: poniedziałek, 17, czerwiec 2013 15:07
- Beata Bogusławska
Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki.
Dnia 4 czerwca 2013 roku. o godzinie 17.00 w Filii nr 14 MBP Łódź-Bałuty przy ul. Powstańców Wiekopolskich 3 odbyło się spotkanie DKK. Wzięło w nim udział siedem osób. Omawialiśmy powieść Khaleda Hosseiniego pt."Chłopiec z latawcem".
Naszym zdaniem ta książka to "perełka i cymesik", krótko mówiąc jest wspaniała. Z jej kart poznajemy historię dwóch chłopców, ale też dzieje Afganistanu. Lektura "Chłopca z latawcem" uświadomiła nam, że Afganistan to nie tylko wojna i talibowie, ale również wielowiekowa historia i kultura, blisko powiązana z Indiami i Pakistanem. Rozmawialiśmy o wpływie wojny i rewolucji na życie Afgańczyków - jak doszło do tego, że talibowie z wyzwolicieli stali się katami własnego narodu.
Porównywaliśmy Hassana i Amira. Według nas to Hassan- nieślubny brat Amira, odziedziczył po swoim biologicznym ojcu honor i odwagę, natomiast po Alim, który go wychował dobroć , szlachetność i prawość. Jego bezinteresowną miłość do Amira wyrażały słowa " dla ciebie - tysiąc razy". To właśnie Hassan obronił go przed trzema prześladowcami. O wielkiej dobroci Hassana świadczy jego opieka nad chorą matką, mimo że porzuciła go po narodzeniu. Amir wydał nam się tchórzem i kłamcą. Wyśmiewał się z braku wykształcenia Hassana, czytając mu książki często zmieniał ich treść, wymyślał psoty, za które karano Hassana. Uderzyło nas to, że Amir nigdy głośno nie nazwał Hassana swoim przyjacielem, nie stanął w jego obronie, a potem robił wszystko, by pozbyć się go z domu - nawet upozorował kradzież.
Mówiliśmy o ojcu Amira - dumnym, honorowym i odważnym człowieku, który miał siłę by żyć zgodnie ze swoimi zasadami - to on jedyny obronił kobietę przed radzieckim żołnierzem. O jego dumie świadczy oddanie kuponów z opieki społecznej i utrzymywanie się z własnej pracy. Bardzo kochał obu swoich synów i bolał go fakt, że Amir ma wszystko a Hassana nie może oficjalnie uznać. Ostatnim świadectwem jego ojcowskiej troski było ożenienie Amira z jego wybranką.
Dyskutowaliśmy o tym, jak poczucie winy Amira zaważyło na jego dalszym życiu. Naszym zdaniem, pozwoliło mu ono wybaczyć Sorai jej przedmałżeński związek, ale fakt, że o swojej winie jej nie powiedział uznaliśmy za tchórzostwo. Dopiero telefon od Rachima Chana i słowa "znowu można być dobrym" zmusiły go do zmierzenia się z przeszłością. Ratowanie Sohraba - syna Hassana, z kabulskiego sierocińca daje mu szansę odkupienia. (Hassan wraz z żoną zostali zastrzeleni przez Talików, gdy nie chcieli porzucić powierzonego ich opiece domu Baby ). Ulżyło nam, gdy Amir postanowił wyrwać chłopca z rąk Asseda, ale to ten mały chłopiec uratował mu życie. Bardzo oburzyła nsa bezmyślność Amira, który wiedząc o okropnych przeżyciach Sohraba, łamie swoje przyrzeczenie i postanawia zostawić go w peszawarskim przytułku, po czym idzie spać. Dopiero próba samobójcza Sohrada uświadamia mu jak okrutnie i głupio postąpił. Wzruszyły nas słowa syna Hassana, który po odratowaniu powiedział, że chce żeby "było jak dawniej", gdy miał rodzinę.
Podobała nam się rozmowa Amira z teściem, który pyta go dlaczego przywiózł do domu "Tego hazarskiego chłopca". Amir mówi mu, że to jest jego bratanek a na imię ma Sohrab i tak należy o nim mówić.
Dyskutowaliśmy w jaki sposób przeżyta trauma może zmienić człowieka - Sohrab po samobójczej próbie stał się milczącym cieniem - dopiero noworoczny turniej latawców wywołał cień uśmiechu na jego twarzy.
"Chłopiec z latawcem" to piękna i poruszająca książka o dobroci, wierności, winie i odkupieniu, naszym zdaniem najlepsza, ze wszystkich jakie przeczytaliśmy do tej pory.
Na koniec spotkania życzyliśmy sobie udanych wakacji.
Na nasze następne spotkanie DKK zapraszamy 10 września 2013 roku. Będziemy rozmawiali o książce pt. „Satynowy magik” Waldemara Łysiaka.
Beata Bogusławska: moderator DKK przy Filii nr 14 MBP Łódź-Bałuty.