Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

"Czerwona gorączka" Andrzej Pilipiuk

To nie jest książka do lubienia, do której wraca się po wielokroć. Zawiera jedenaście opowiadań. Bardzo nierównych – lepszych i gorszych. Ale łączy je jedno. Warstwa literacka, językowa jest bardzo uboga. Rażą mnie wulgaryzmy, których nie akceptuję w życiu, w mowie potocznej, więc w literaturze tym bardziej.

To nie jest książka, w którą można się zatopić, tak jak to się dzieje z dobrą literaturą. Czytanie jej męczy, a czytelnik po jej lekturze potrzebuje oczyszczenia emocjonalnego.

Myślę, że jedną z przyczyn jest frustracja samego autora. Wyraźne jest jego niezadowolenie – być może traumatyczne przeżycie z przeszłości- które sprawia, że nie ma w tej książce dialogu z czytelnikiem. Autora taki dialog nie interesuje. Ewokuje dosadnymi, wulgarnymi emocjami. Frustracja do kwadratu. Plucie jadem. Poza nienawiścią właściwie nie ma nic więcej.

Autor może być przekonywujący tylko wtedy gdy zachowuje dystans do opisywanych wydarzeń. No, chyba, że są to pamiętniki, w których piszący nie musi porozumiewać się z kimś po drugiej stronie kartki.

Tytuł zbioru zaczerpnięty został z jednego z opowiadań. Jest ono umieszczone jako pierwsze, wiec chyba jest dla Pilipuka ważne. Może nawet najważniejsze. Podejmuje w nim temat w literaturze dobrze znany od dawna, że praktyka komunizmu niszczy Zycie, że komunistyczni rewolucjoniści to bydlaki siejące destrukcję i zniszczenie. Ale, na miłość boską, dlaczego czyni to z pozycji krwiożerczej bestii – zniżając się tym do ich poziomu?! Literacka poprzeczka jest tu postawiona bardzo nisko. Może autor pisał to opowiadanie z wypiekami na twarzy. Ja czuję tylko niesmak.

Chętnie czytam trudne książki. Nie lubię miałkich czytadeł, ale musi to być dobra literatura. Bowiem dobra literatura wchodzi pod skórę i zmienia czytelnika. Powoduje, że myśli się długo o tym, co się przeczytało. O książce „Czerwona gorączka” chcę szybko zapomnieć, aczkolwiek nie potępiam tych, którym się ona spodoba. Tylko pytanie: Ile procent czytelników da poklask tak opisywanym wydarzeniom.


Barbara Strutyńska

Członek DKK w Rawie Mazowieckiej Barbara Strutyńska Uczestnik DKK przy MBP w Rawie Mazowieckiej

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi