Recenzja książki "Kafka nad morzem" H. Murakamiego
- Szczegóły
- Kategoria: Kafka nad morzem - Haruki Murakami
- Opublikowano: środa, 08, wrzesień 2010 09:54
- Ryszarda Matysik
Dziwne historie bohaterów stwarzają surrealistyczny świat powiązany jednak z realiami współczesnej Japonii. Czytelnik podąża za bohaterami na kartach powieści, wciągany wciąż w niesamowite historie i zdarzenia stwarzające zaskakujące sytuacje, mające jednak niekiedy zupełnie realne, rzeczywiste podstawy. Wielowątkowa akcja przeplatana jest suchymi relacjami protokołów wojskowych z okresu II wojny światowej w Japonii. Poparte są one opiniami naocznych świadków, a także badaniami naukowców cywilnych. Straszne, brutalne sceny realistyczne opisane sa po prostu nie do przyjęcia. Seksualne obsesje starszego pana (autora?) opisujące odczucia młodego chłopca, w nadmiarze też są męczące. Głęboka analiza psychiki ludzkiej absorbuje nieustannie czytelnika. Narratorem jest piętnastoletni chłopiec, który wyobcowany ze swego środowiska, w którym wyrastał, ucieka z domu. Ma wyraźnie rozdwojoną jaźń. Nazywa się Kafka, a rozmawia z drugim, mądrzejszym Kawką. Metafizyka dominuje losy bohaterów. Straszne przepowiednie sprawdzają się w niepojęty sposób. Postaci półrzeczywiste – np. pułkownik Anders to obiekt pojęciowy z reklamy, nie człowiek. Także maszyna seksualna – dziewczyna do usług, napędzane pożądaniem na cztery koła?! Dziewczyna rzeczywista, nowoczesna, przypadkowa znajoma młodego bohatera, zupełnie normalna, wzbudza sympatię – Sakura. Także młody kierowca Hoshiku. Do takich postaci zaliczyć można Pana Oshimę w bajkowej bibliotece, który serdecznie pomaga Kawce w odnalezieniu siebie. Najsympatyczniejsza postać - Pan Nakata to ofiara doświadczeń nad umysłem ludzkim. Szokująca jest natomiast opinia autora o dziewczynie z informacji turystycznej na dworcu w Takamatsu (wyglądała jak ostrożne zwierzę z gatunku przeżuwaczy)! Kończę cytatem z powieści: Jak masz głupio myśleć – odpocznij!
Ryszarda Matysik Uczestnik DKK przy BP w Aleksandrowie Łódzkim