Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

Oskar i Pani Róża - E.E. Schmitt

 

Eric-Emmanuel Schmitt, Oskar i pani Róża

 

Mały chłopiec na oddziale onkologii i starsza pani, która pomaga mu przetrwać trudne dni. Dzięki radom cioci Róży przechodzi przyspieszony kurs dorastania i jak roślina z Sahary przeżywa całe życie w krótszym czasie.

 

O tym, w skrócie, jest ta mała książeczka, napisana w formie listów dziecka do Boga. Pełna bezkompromisowych stwierdzeń, trudnych pytań o najważniejsze sprawy. Dziecko mówi co myśli, więc tylko Oskar może powiedzieć do Boga: „Dzisiaj przestałem Cię lubić” (str.71) czy „Dzisiaj Cię o nic nie poproszę. Będziesz mógł sobie odpocząć” (str.54) lub „Jaki właściwie jest twój adres?” (str.40). Dziwnie w ustach dziecka brzmią stwierdzenia typu: „Ohydnie jest się starzeć” (str.71), „Przeżyłem dziesięć strasznych lat” (str.51).

 

Porównywana do Małego Księcia, historia Oskara, mimo że jest poruszająca, nie przemawia do mnie, podobnie zresztą jak książka Antoine’a de Saint-Exupery, którą traktuję po prostu jak bajkę. Temat choroby nowotworowej jest tak delikatny, że nie do przełknięcia dla mnie nawet w takiej formie. Jeśli o tym czytam, to raczej w formie reportażu.

 

Mam kłopot z twórczością Schmitta. Jest bardzo popularny, lubiany, wręcz hołubiony, ale mam wrażenie, że moralizuje na siłę, a mnie to nie odpowiada. Z kilku jego książek, które przeczytałam, najwięcej zabawy miałam przy Moim życiu z Mozartem, ale to raczej z powodu płyty z muzyką poważną dołączonej do książki.

 

Trudno mi polecić tę książeczkę. Mnie zasmuciła, a nie „przywróciła wiarę”, jak pisał Igor Kościelniak w Przekroju. Może najważniejszym jej przesłaniem jest zdanie: „Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy” (str.73)?

 

Sylwia Krieger

uczestnik DKK w MBP w Pabianicach

 

Recenzja książki "Oskar i pani Róża" Erica Emmanuela Schmitta

"Oskar i pani Róża", to krótka opowieść o małym chłopcu chorym na białaczkę. Spotykamy go, gdy wiadomo już że umrze i zostało mu tylko kilkanaście dni życia. Nikt nie ma wystarczającej odwagi mu o tym powiedzieć. Nie dowiaduje się tej prawdy od lekarzy, ani od rodziców, którzy unikają tego tematu i wręcz boją się z nim rozmawiać.

Jedyną osobą, która ma odwagę rozmawiać z nim o śmierci i której Oskar ufa jest wolontariuszka Róża. Wpada ona na pomysł by Oskar potraktował każdy dzień z tych, jakie mu jeszcze pozostały, jak 10 lat życia. Także za jej namową zaczyna też pisać listy do "wielce szanownego Pana Boga", w którego nie wierzył ani on, ani jego rodzina. Z każdym dniem Oskar i z każdym listem jest coraz bardziej pogodzony z myślą o śmierci. Nie rozpacza i nie żałuje życia, wszak dane mu będzie przeżyć 110 lat! W tym czasie zdążył dorosnąć, doświadczył czym jest miłość, zdążył ożenić się i wreszcie zestarzeć. Jego listy, wzruszające, ciepłe a często wręcz zabawne, opowiadają o trudnym dorastaniu, radościach i udrękach każdego etapu życia. Wszystko to z perspektywy dziesięcioletniego chłopca.

Ludzie nie są przygotowani do rozmów o śmierci i unikają ich, a w jej obliczu tracą głowę. Szczególnie jeśli jej nieuchronność dotyka najbliższych nam osób. Tacy byli na przykład rodzice Oskara. Zarysowany jest też w tej książce problemem braku silnych więzi między wiecznie zapracowanymi rodzicami i dziećmi, które widzą ich zbyt rzadko.

Eric Emmanuel Schmitt starał się spojrzeć na świat oczami wrażliwego dziecka, które ma świadomość, że niedługo umrze i jest pogodzone z tą myślą. Gdy mowa jest o uczuciach i to tak bolesnych, często oczekujemy dużych emocji, patosu, podniosłych sformułowań; tu zaś mamy krótką prostą formę zwięzłą opowieść. Po cóż mnożyć niepotrzebnie słowa, gdy są do przekazanie oczywiste i proste prawdy. Właśnie chyba ta prostota, a czasem nawet infantylność dotycząca rzeczy tak bardzo smutnych sprawiają, że historia ta tak wzrusza, że wydaje się nam mniej przygnębiająca. Owe prawdy może dzięki temu nie giną w potoku słów i łatwiej je zapamiętać! Więc i ja nie będę przedłużał!

Ta w sumie cienka książeczka jest jak najbardziej godna przeczytania i przemyślenia poruszonych w niej problemów!

Marek Kamiński
Moderator DKK przy MiPBP w Łęczycy

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi