DKK dla dorosłych (spotk. 19)
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Pabianicach FB 2 - Dorośli
- Utworzono: czwartek, 10, luty 2011 09:41
- Katarzyna Kuchler
Dnia 26 stycznia 2011 r. w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pabianicach odbyło się dziewiętnaste spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla dorosłych, na którym gościłyśmy tuzin klubowiczów.
Rozmawialiśmy o nominowanej w 2008 r. do Nagrody Literackiej NIKE, książce p. Małgorzaty Szejnert „Czarny ogród”. Pochodzący ze Śląska, znany i ceniony polski reżyser p. Kazimierz Kutz, który ten region naszego kraju uczynił bohaterem wielu swoich filmów, m. in. „Sól ziemi czarnej” czy „Perła w koronie”, nazwał tę monumentalną monografię Górnego Śląska : „Książką życia Małgorzaty Szejnert [...]” i przyznać trzeba, że... coś w tym jest. Jak inaczej, bowiem powinno się „zaklasyfikować” ogromną, ponad 20-letnią pracę autorki, która swoją pasję, a zarazem potrzebę napisania tegoż dzieła, doprowadziła do chlubnego końca, na którym czekało na nią bardzo wiele wyróżnień i zaszczytów. Książka zdobyła bowiem, oprócz wspomnianej wcześniej nominacji do NIKE, także inne nagrody, m. in. uhonorowano ją Nagrodą Mediów Publicznych COGITO w dziedzinie literatury pięknej, została ponad to finalistką Literackiej Nagrody Europy Środkowej „Angelus” oraz Nagrody Literackiej Gdynia, za rok 2008.
Zaszczyty i nagrody, szczególnie zaś te nader prestiżowe, za którymi stoją całkiem pokaźne apanaże, to z całą pewnością rzeczy ogromnie dla twórcy ważne, ale po lekturze „Czarnego ogrodu” chyba każdy czytelnik odnosi wrażenie, że p. Szejnert pisała tę książkę nie dla nagród i rozgłosu. Podobnego zdania byli i nasi klubowi goście, którzy odebrali pracę autorki, jako bardzo osobistą, wykraczającą daleko poza ramy studiów nad tematem, w związku z czym, zgodnie przyznali, że z całą pewnością, wszystkie honory, nagrody, wyróżnienia i zaszczyty autorce się należały. Bo „Czarny ogród”, to nie tylko, naprawdę ogrom pracy, ale przede wszystkim pasja i tak wielkie zaangażowanie p. Szejnert, że właśnie to sprawia, iż książka przedstawia sobą ponadczasową wartość.
Zdaniem naszych klubowiczów nie jest to „literatura dla każdego”, mało tego, byli zgodni także, co do tego, iż niewielu „zwykłych” czytelników będzie nią zauroczonych, tak jak p. Kutz czy jury konkursów literackich, jednakże jest ona „przedstawicielką” tak dobrej literatury, że z pewnością warto sięgnąć po ten tytuł.
Praca p. Szejnert liczy sobie ponad 500 stron, co także, zdaniem naszych klubowiczów, działa lekko zniechęcająco na potencjalnego odbiorcę, ale za to wszyscy uważali za bardzo ważny atut jej swobodny, gawędziarski styl. Jedna z pań, obecnych na spotkaniu DKK, stwierdziła nawet, że „choć jest to właściwie praca historyczna, to literacka narracja została przez autorkę, tak zręcznie i leciutko poprowadzona, że gdyby taki styl stosowano w szkolnych podręcznikach do historii, to nauka tegoż przedmiotu byłaby dla uczniów samą przyjemnością”. Myślę, że to bardzo udana i pochlebna, a co najważniejsze zgodna z prawdą, recenzja książki p. Szejnert. Wszyscy obecni na klubie byli podobnego zdania, podkreślając dodatkowo, że lektura „Czarnego ogrodu” przybliżyła im wiele, do tej pory, nieznanych faktów z historii tego regionu Polski, a zatem czas poświęcony temu tytułowi z całą pewnością nie był czasem straconym.
Mimo, że nasi klubowicze dobrze przyjęli „Czarny ogród”, to celem zapobieżenia ewentualnej rutynie, a co za tym idzie nudzie, zdecydowaliśmy się na lekką zmianę klubowego klimatu i na następnym spotkaniu naszego DKK dla „dużych ludzi”, które wyznaczyliśmy sobie na 23 lutego, jak zwykle o godz. 17.00, porozmawiamy o pozycji z klasyki literatury, którą będzie „Sto lat samotności” Gabriela Garcii Marqueza.