Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

Spotkanie z Barbarą Kosmowską

 W środę 23 marca 2011 w Bibliotece Publicznej im. Jana Machulskiego w ramach współpracy z Dyskusyjnymi Klubami Książki województwa łódzkiego odbyło się spotkanie autorskie z Barbara Kosmowską, autorką książek dla kobiet i młodzieży. Przebiegło ono w bardzo miłej i przyjaznej atmosferze. Dodatkową atrakcją była premiera najnowszej książki pisarki: „Samotni.pl”, którą można było kupić podczas spotkania. P. Kosmowska opowiadała o swojej drodze literackiej, życiu i rodzinie. Bardzo chętnie odpowiadała także na pytania osób uczestniczących w spotkaniu, których było naprawdę dużo. Na zakończenie przyszedł czas na autografy oraz wspólne zdjęcia. Pisarce bardzo podobała się wizyta w naszej bibliotece i choć odwiedziła nas po raz pierwszy, mamy nadzieję, że nie ostatni. Udzieliła również krótkiego wywiadu. 
Iwona Zarzeczna: Skąd bierze Pani inspiracje do swoich powieści?

Barbara Kosmowska: Dostarcza ich życie, ale sam pomysł powieści nie czyni. Moje historie stają się nimi dopiero wówczas, gdy uzyskają status narracji osobnej, stanowią wynik pracy wyobraźni, nie życiowych perypetii.

I.Z.: Jak zaczęła się Pani przygoda z pisarstwem?

B.K.: Jak zawsze. Od grafomańskich wierszyków i kwiecistych wypracowań. Gdybym wiedziała, jak trudna jest droga do ambitniejszego pisarstwa, zostałabym pewnie kwiaciarką.

I.Z.: Czy bohaterowie powieści mają odzwierciedlenie w rzeczywistości?

B.K.: Nie. To "byty fikcyjne". Ale jeśli czytelnik w moich postaciach odnajdzie siebie nic cenniejszego!

I.Z.: Pisze Pani powieści dla młodzieży i dla dorosłego czytelnika. Dla którego odbiorcy łatwiej się pisze, czy w jakiś sposób to Pani rozgranicza?

B.K.: Powieści dla dorosłych nie wymagają świetnej znajomości odbiorcy. Sama jestem, niestety, dorosła. Gdy piszę dla młodzieży, muszę ją zrozumieć i poznać. Dotrzeć do młodych ludzi, to już wyzwanie i zawsze jestem tego świadoma.

I.Z.: W jaki sposób ocenia Pani swoje pierwsze powieści po kilku latach?

B.K.: Krytycznie. Dziś napisałabym je inaczej. Ale czy lepiej? Tego nigdy nie wiemy.

I.Z.: Którą swoją powieść lubi Pani najbardziej? I dlaczego? A w której by coś Pani zmieniła?

B.K.: Nie jestem rzeczniczką zmian. Słabsze powieści są po to, by uświadomić autorom, że się rozwijają. Natomiast mam sentyment do tych tytułów, które dodały mi odwagi na literackiej drodze zdobywając nagrody. Taki był "Teren prywatny", "Buba", "Pozłacana rybka". Lubię też "Hermańce" za to, że uwolniły mnie od piętna literatury lekkiej i tzw. kobiecej.

I.Z.: Kto jest Pani ulubionym pisarzem?

B.K.: Promuję polską prozę, a poczet autorów - bardzo okazały. Szczególnie "smakują" mi powieści W. Myśliwskiego, J. Pilcha, O. Tokarczuk. Ostatnio "Piaskowa góra" i "Chmurdalia" J. Bator. Przepadam też za prozą młodego pokolenia, choćby laureatów "Paszportu Polityki".

I.Z.: Czy Pani najnowsza powieść "Samotni.pl" jest skierowana wyłącznie dla młodzieży, czy również dla dorosłego czytelnika?

B.K.: Nie namawiam dorosłych do tej lektury, bo napisałam "Samotnych..." dla młodzieży. Ale jeśli ktoś zapragnie lepiej poznać, a raczej zrozumieć własne dziecko, to, jak sądzę, "Samotni..." mogą przyjść z pomocą.

I.Z.: Obecnie pracuje Pani na stanowisku adiunkta na Wydziale Filologiczno- Historycznym. Czy jest Pani surowa dla studentów? ;-)

B.K.: Nie jestem surowa. Lubię rozmawiać z moimi studentami, cenię ich otwartość i szczerość. Straszenie zostawiam "horrorom". Uważam, że świat jest dla nas wszystkich wystarczająco surowy, dobrze więc, gdy możemy wzajemnie się wspierać się. Poza tym... lubię moich studentów!

I.Z.: Dziękuje bardzo za rozmowę

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi