Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

"Skaza" - BMwŁ F.74

Tym razem czytałyśmy kryminał Jakuba Małeckiego pt. Skaza". Książka wszystkim uczestnikom się podobała. Docenili warstwę obyczajową powieści. Autor bardzo trafnie i wnikliwie scharakteryzował mieszkańców małego miasteczka. Ciekawa też jest konstrukcja powieści. Czytelnik śledzi losy bohaterów równocześnie w dwóch polach czasowych. Zastanawiałyśmy się przy okazji, jakim  tak naprawdę gatunkiem literackim jest współczesny kryminał. Często bardzo rozbudowane wątki obyczajowe, albo psychologiczne dominują nad historią kryminalną i wtedy trudno jest taką książkę zakwalifikować do omawianego gatunku. Autorzy kryminałów coraz częściej też "przywiązują" czytelnika, pisząc i wydając całe serie książek, w których losy głównych postaci są osobną opowieścią rozpisaną na wiele tomów. Zarówno Scherlock Holmes jak i   Herkules Poirot nie potrzebowali  swojej własnej historii, żeby zainteresować czytelnika. To ich niezmienne, świetnie zcharakteryzowane sylwetki przeszły do kanonu gatunku. 

Później dyskusja potoczyła się jak zwykle w swoich przypadkowo wybranych kierunkach: od męskiego szowinizmu, przez stosunek ludzi do zwierząt do sztucznej inteligencji.

"Pokój z widokiem. Wakacje 1939" - F.74 BMwŁ

W sierpniu, na wrześniowe spotkanie czytałyśmy książkę "Pokój z widokiem. Wakacje 1939". Jest to zbiór wspomnień, przedruków z ówczesnej pracy i fragmentów różnych zapisków z ostatnich tygodni pokoju na świecie.

Tematy jakie poruszyłyśmy podczas dyskusji dotyczyły postaci Eugeniusz Kwiatkowskiego, wielkiego wizjonera i zdolnego stratega, którego dzieło przerwała wojna. Przy okazji zastanawiałyśmy się jak wyglądałby nasz kraj gdyby udało się jego plany zrealizować. 

Potem dyskusje została zdominowana szukaniem przyczyn konfliktów zbrojnych. Znalazłyśmy jedną zasadniczą - patriarchat. Świat mężczyzn rywalizujących, dominujących, rządnych władzy. 

Nie mogłyśmy też nie nawiązać do obecnej sytuacji na świecie (wojna na Ukrainie). Szukałyśmy też w przeszłości podobieństw do teraźniejszości. 

 

 

"Transsyberyjska-drogą żelazną przez Rosję i dalej" - Filia 74 BMwŁ

Tym razem udałyśmy się w podróż koleją Transsyberyjską z autorem książki Piotrem Milewskim. 

Ponieważ w tej reportażowej publikacji było niewiele zdjęć, dyskusję poprzedziłam krótką prezentacją. Czytelniczki obejrzały w jakich warunkach można podróżować jedną z najsłynniejszych kolei. Obejrzały panoramy mijanych miast, dworce i zabytki. 

W trakcie dyskusji zauważyłyśmy, że autor prowadzi czytelnika jakby po torach. Z jednej strony jest to opis podróży w głąb   Rosji. Z drugiej , jest to też opowieść o szczególnej rosyjskiej mentalności. 

Książka sprowokowała dyskusję raczej w tym drugim wątku. Zastanawiałyśmy się czy istnieje coś takiego jak "cechy narodowe". Jakie są przyczyny np. pijaństwa Rosjan. Dlaczego tak tęsknią za rządami "silnej ręki". Skąd się biorą ich mocarstwowe tęsknoty i historyczne resentymenty. Rozmawiałyśmy o tym, czy Rosjan należy żałować, czy krytykować i odnosić się do nich z niechęcią. Dlaczego w tak bogatym w surowce kraju ludziom żyje się tak biednie.

Reportaż Piotra Milewskiego i dyskusja jaką sprowokował poszerzyły naszą wiedzę o świecie i naszych najbliższych sąsiadach.     

"Kolor milczenia" F.75, BMwŁ

Tym razem czytałyśmy książkę Elii Barcelo, pt. "Kolor milczenia". Jest to wielowątkowa saga rodzinna z tajemnicą morderstwa w tle. Książka jest napisana ładnym, plastycznym językiem, pobudzającym wyobraźnię. 

Każdy mógł tę powieść odczytać inaczej. Dla jednych jest to historia o miłości, dla innych o zdradzie, zawiedzionych nadziejach ale też o tajemnicach i ich destrukcyjnej sile. 

W trakcie dyskusji połączyłyśmy te wszystkie wątki. Mówiłyśmy o trudnej miłości rodzicielskiej i związanych z nią relacjach. O tym, jak różne potrzeby łączą ludzi. Zastanawiałyśmy się jaka jest rola szczerości w związkach między ludźmi i jak daleko można się posunąć w kłamstwie. 

Książka podobała się czytelniczkom. Stała się też inspiracją do ciekawej dyskusji o tzw. "życiu".

"Czerwony rower"- Filia nr 74 BMwŁ

Kolejne spotkanie klubu DKK w naszej bibliotece było poświęcone książce Antoniny Kozłowskiej, pt. "Czerwony rower".

Powieść bardzo się czytelniczkom podobała. Szczególnie doceniły świetnie i wiernie przedstawiony realizm początku lat 80-tych w naszym kraju. Większość z nas mogła przenieść się w czasy swojej wczesnej młodości i utożsamić z głównymi bohaterkami. Podczas dyskusji zastanawiałyśmy, czy aby młodość to najpiękniejszy okres w życiu. Okazuje się, że niekoniecznie. Przypominałyśmy sobie nasze traumy, kiedy miałyśmy 15 lat. Sprawdza się tu cytat z Sarter'a - "piekło to inni". Dyskusja doprowadziła nas też do refleksji, że współczesna młodzież może mieć jeszcze trudniejsze życie. Media społecznościowe spowodowały, że jesteśmy bardziej i powszechniej oceniani niż w czasach przed internetem. A te oceny, anonimowe są często bezwzględne i raniące. Młody człowiek z wrażliwą i słabą psychiką nie może unieść takiego bagażu. Zdarza się, że kończy się to tragicznie. Nie do pozazdroszczenia jest też pozycja społeczna takiego 15-latka. W pewnych sytuacjach już nie dziecko, a w innych jeszcze nie dorosły. Autorka świetnie scharakteryzowała trzy przyjaciółki. Młode dziewczyny, którym wydarzenia z młodości zaważyły na dorosłym życiu. Zastanawiałyśmy się też co z pudłami z pamiątkami. Czy jeszcze takie powstają? Przecież teraz wszystko się gromadzi w smartfonach. 

"Kółko się Pani urwało" - Filia nr 74 BMwŁ

Ostanie spotkanie naszego klubu DKK odbyło się w nowej, już trzeciej lokalizacji. Od teraz będziemy się spotykać w Filii nr 74. Klub odliczył się w starym składzie i dołączyła do nas jedna nowa czytelniczka. 

  Po kolejnej dłuższej przerwie spowodowanej pandemią, omawiałyśmy książkę, pt. "Kółko się Pani urwało" autorstwa Jacka Galińskiego.

  Powieść trochę nam przypominała prozę Joanny Chmielewskiej. Z tym, że Chmielewska lubiła swoich bohaterów, nawet tych negatywnych. Natomiast Jacek Galiński raczej swojej bohaterki nie lubi. Bardzo ona nas  irytowała. Uznałyśmy, że autor przedstawiając  postać starszej pani w tak prześmiewczy sposób  dyskredytuje ludzi w podeszłym wieku. Oczywiście zgodziłyśmy się, że nie są oni pozbawieni wad, ale wady te są w powieści bardzo przerysowane. Starsze czytelniczki poczuły się dotknięte. Rodzi się wobec tego pytanie do kogo jest adresowana powieść. Raczej do czytelnika młodego, chociaż książka porusza wiele wątków istotnych dla ludzi starszych, takich jak  wykluczenie społeczne czy  słaba opieka zdrowotna.

  Jednak kabaretowy sposób potraktowania w powieści poważnych tematów, podważa ich wagę. Czytelniczki uznały, że książka była zabawna, ale nie "kupiły" historii walki starszej Pani z mafią mieszkaniową.

 Pojawił się też głos odrębny w dyskusji. Jedna z czytelniczek podkreśliła, że może główna bohaterka powieści jest irytująca i nieznośna, ale  jednak w swoich działaniach bardzo zdeterminowana i skuteczna. A problemy społeczne z którymi spotykamy się codziennie w naszym życiu mimo, ze potraktowane jako pretekst do opowiedzenia zabawnej historii, są ważne i warto o nich pisać nawet w powieściach lżejszego kalibru.  

  Przeciwności z jakimi boryka się bohaterka powieści, sprowokowały oczywiście dyskusję na temat sytuacji ludzi starszych w naszym kraju. 

 

 

N.Solomons "Powieść w altówce" - F.75 MBPwŁ

  Na kolejnym spotkaniu DKK w naszej bibliotece omawialiśmy książkę N. Solomons, pt. "Powieść w altówce". Autorka sięgnęła po fakty historyczne jakie miały miejsce w Wielkiej Brytanii w czasie II Wojny Światowej, związane z ucieczką europejskich Żydów i rekwiracją nadbrzeżnych majątków ziemskich na potrzeby działań wojennych. Książka jest właściwie romansem. Opisuje relację między młodą austriacką żydówką a domownikami wspomnianego majątku: dziedzicem, jego synem oraz służbą i mieszkańcami wioski. 

  Opowiedziana przez pisarkę historia wywołała dyskusję o czasach wojennych w Wielkiej Brytanii. Jaki wpływ miała wojna na klasowe angielskie społeczeństwo. Przytaczając jeszcze inną literaturę zastanawiałyśmy się nad kształceniem i wychowaniem dzieci w Anglii. W czasach dawnych i współczesnych. 

   Książka mimo, że jest dosyć przewidywalna w swojej treści podobała nam się. Przeczytałyśmy ją z przyjemnością.

M. Grzebałkowska "Komeda"- spotkanie DKK w F.75 BMwŁ

Na kolejnym spotkaniu DKK omawialiśmy biografię K. Komedy napisaną przez M. Grzebałkowską. 

Życie kompozytora i czasy w jakich tworzył sprowokowało dyskusję o powojennej Polsce, o życiu artystów i nie tylko, we wczesnych latach PRL-u. Przypominałyśmy sobie absurdy ówczesnej rzeczywistości, które jednak pozwalały wyzwolić w wielu ludziach niezwykłą kreatywność. Współczesność na tle tamtego entuzjazmu i twórczej determinacji jawi się miałka, pozbawiona świeżości i odkrywczości. 

Oczywiście rozmawiałyśmy też o Krzysztofie Trzcińskim "Komedzie". Wydaje się, że nie było łatwo autorce napisać tą biografię. Kompozytor był osobowością skrytą, raczej introwertyczną. Zdaje się całkowicie pochłonięty swoją twórczością. Nie było łatwo dotrzeć do wielu ludzi, którzy go znali. Jedni nie chcieli opowiadać, wielu już nie żyje. Dlatego pewnie najwięcej w książce jest informacji o kolejnych etapach jego kariery. Te informacje łatwo można było ustalić i zweryfikować. 

Zastanawiałyśmy się też jak potoczyłoby się jego życie, gdyby nie nagła przedwczesna śmierć. Czy zostałby zagranicą ? Miał duże szanse na zrobienie międzynarodowej kariery. 

Przez całe spotkanie towarzyszyła nam muzyka kompozytora. 

 

D.Lessing, "Piąte dziecko"- Filia 75 BMwŁ

Lipcowe spotkanie klubu DKK w naszej bibliotece było poświęcone książce D. Lessing, pt. "Piąte dziecko".

Jest to krótka wielowarstwowa opowieść o rodzinie, gdzie miłość macierzyńska tę rodzinę rozbija. Temat bardzo bliski doświadczeniu ludzkiemu musiał oczywiście wywołać dyskusję o macierzyństwie. Historia opowiedziana przez D. Lessing uzmysłowiła nam, że w życiu są takie sytuacje, w których nie ma dobrego wyboru.

Każda z czytelniczek miała w zanadrzu wiele historii rodzinnych, z którymi chciała się podzielić z uczestniczkami dyskusji, więc większość wspólnie spędzonego czasu zajęły nam opowieści. Doprowadziły one do wielu konkluzji: nie ma jednego modelu miłości matki do dziecka; nie zawsze miłość macierzyńska jest bezwarunkowa; presja społeczeństwa na kobiety-matki jest o wiele większa niż na ojców; macierzyństwo bywa więzieniem. 

Znalazłyśmy też wiele podobnych historii o relacjach rodzinnych w literaturze i kinie. Chociażby film, pt. "Porozmawiajmy o Kevinie", czy książkę - "Ballada o Januszku".

 

A.M. MacDonald "Zapach cedru"- F.75 BMwŁ

Na kolejnym spotkaniu DKK omawialiśmy książkę A.M. MacDonald, pt. "Zapach cedru". Jest to psychologiczny portret  rodziny emigrantów, zamieszkującej górniczą wyspę Kanady na początku XX w. 

Nie wszyscy książkę przeczytali, niektórzy jej nie dokończyli. Książka była dla nich albo mało interesująca , albo temat i sposób przedstawienia go zbyt trudny. Dużo jest w powieści tzw. realizmu magicznego, opisów okrucieństwa i bezduszności. 

Nie mniej zgodziłyśmy się, że jest to dobrze napisana powieść, ale wymaga w trakcie czytania uwagi i skupienia. Stąd narodziły się podstawowe pytania naszej dyskusji : Dlaczego ludzie w większości wybierają do czytania literaturę łatwą ? Czy naprawdę "nasze życie jest teraz takie ciężkie", że szukamy w czytaniu tylko relaksu ? Czy właściwy jest pogląd "niech ludzie czytają cokolwiek, byle by tylko czytali" ? 

Nasze zdania były podzielone. Należy mieć tylko nadzieję, że nie znikną z rynku autorzy dobrej, wartościowej literatury i będą mieli swoich czytelników. 

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi