Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

Recenzje czytelników klubów DKK

Recenzja powieści Jakuba Małeckiego „Święto ognia"

Święto ognia" to historia rodziny Łabendowiczów opowiedziana z perspektywy trojga jej członków: 21-letniej Anastazji, dziewczyny z porażeniem mózgowym, jej 30-letniej siostry Łucji i ich ojca. O matce początkowo niewiele wiadomo, spowija ją tajemnica, ale stopniowo jej nieobecność będzie wyjaśniana.

Najważniejsza w powieści zdaje się być Nastka, która, jak to sama określa, „bardzo potrafi patrzeć". Porusza się na wózku, nie mówi, właściwie rozumie ją tylko Łucja. Chciałoby się pochwalić autora, że taką właśnie niepełnosprawną osobę uczynił bohaterką książki. Piszę w trybie przypuszczającym, bo kilku klubowiczkom, w tym i mnie, bardzo nie spodobał się sposób jej pokazania. Małecki zinfantylizował tę dziewczynę, przedstawił ją w zasadzie jako dziecko, które, by rozśmieszyć tatę, wypluwa rzodkiewkę, o rehabilitacji mówi fikumiku, cieszy się na wizytę dziadków, bo „będzie granie łyżkami na garnkach i rzucanie czymś w babcię"! Jest tu też pewna niekonsekwencja, bo jednocześnie Anastazja zdała maturę, co jest dość zastanawiające przy jej ograniczeniach.

Jakub Małecki, dla mnie, podobnie jak i w innych swoich powieściach (czytałam w sumie sześć), dość ogólnikowo kreśli sylwetki bohaterów, powierzchownie analizuje motywy ich zachowania, czasem niejasne, niezrozumiałe, mało odpowiedzialne – ojciec zostawia córkę samą w nocy, mimo iż boi się, że wypadnie z łóżka lub zakrztusi się śliną. Łucja, która ma szansę zatańczyć wreszcie w balecie główną rolę, ukrywa kontuzję, łykając bardzo duże ilości środków przeciwbólowych, co nie może dobrze się skończyć. Weźmy do tego jeszcze dziadka, który, by zabawić wnuczkę, „rzucał w przejeżdżające auta woreczkami z wodą" i to z kładki nad ulicą!!

Moim zdaniem, podzielało je też kilka klubowiczek, autor naszkicował pewną historię, nie rozwijając jej zanadto, „poupychał" trochę opowieści w skromne ramy książki (ma 253 stron, ale gdyby zapełnić puste miejsca, byłoby znacznie mniej). Nie pokazał prozy życia z osobą niepełnosprawną, jakoś tak wszystko się tam układa prawie bezproblemowo.

Przyznaję jednak, że taki jest pogląd tylko części osób. W naszym gronie znalazło się kilka klubowiczek na czele z moderatorką, panią Anią, które nie zgadzały się z krytycznymi opiniami. Zobaczyły w „Święcie ognia" wzruszającą historię o marzeniach niepełnosprawnej dziewczyny, wrażliwej na otoczenie, dostrzegającej więcej niż inni. Podkreślały optymizm bohaterki, to jej widzenie np. dnia ze spacerem jako „wielkiego", jej wizję życia, w którym „będzie fajnie, a może nawet ekstra". Łucja z kolei to dla nich dziewczyna dążąca z wielką konsekwencją do wyznaczonego sobie celu.

Tak dyskutując o książce, ścierałyśmy się w swoich ocenach, jednak wszystko w „atmosferze wzajemnego zrozumienia". Na pewno była też okazja, by poruszyć istotne kwestie związane z postrzeganiem osób niepełnosprawnych w naszym społeczeństwie czy funkcjonowaniem klas integracyjnych.

Jakub Małecki jest autorem ponad trzydziestu książek, cieszy się dużą popularnością, zdobywa nagrody. Niektórym jego proza bardzo się podoba, innym niekoniecznie. Pozostaje mi zacytować łacińską sentencję: „De gustibus non disputandum est".

Wiesława Kruszek - Dyskusyjny Klub Książki działający przy Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi