Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

Recenzje czytelników klubów DKK

Recenzja książki "Łódź. Miasto po przejściach"

Książka Wojciecha Góreckiego „Łódź przeżyła katharsis” została wydana w 1998 roku, zawierała teksty pisane i publikowane w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX w. We wznowieniu będącym, jak to określa autor we wstępie, „książką eksperymentem” dodano do nich reportaże Bartosza Józefiaka (młodszego od Góreckiego o 17 lat), uzupełniono niektóre o post scriptum, wreszcie znalazły się i teksty napisane wspólnie przez obu panów.

Powstała książka przyciągająca różową okładką ze zdjęciem bałuckiej kamienicy. W środku już tak różowo nie jest. W starszych reportażach przeważa tematyka związana z nędzą i bezrobociem, z fatalnymi statystykami dotyczącymi zdrowia łodzian, są sylwetki zapomnianych łódzkich polityków i biznesmenów. Zgodnie przyznaliśmy, że po latach te teksty nieco się zestarzały i śledzenie różnych politycznych układanek może być nużące. Dopiski też są często enigmatyczne i niewiele mówiące.

Zdecydowanie lepiej wypadają reportaże z drugiej dekady XXI wieku, choć tej teraźniejszości przydałoby się więcej. Tu dominuje temat rewitalizacji, walki z właścicielami kamienic, katastrof budowlanych, trudnych ludzkich losów. Pojedyncze historie ludzi są chyba podane w nadmiarze i obliczone, jak zauważyła pani Ola, na wzbudzenie współczucia, choć problem jest tu bardziej złożony, bo często sami zainteresowani nie chcą pracować, niszczą zajmowane mieszkania i przyjmują postawę roszczeniową. To także pokazują autorzy i wydaje się, że można by poprzestać na pojedynczych przykładach.

Książka jest podzielona na dziewięć części, każda ma tytuł i reportaże w jej obrębie zdają się być tematycznie powiązane, choć generalnie ma się wrażenie pewnego chaosu i „wrzucania” do zbioru trochę zbędnych tekstów, np. o Józefie Onoszko, „oryginalnym” kandydacie na prezydenta, dawno przebrzmiałej miłosnej historii córki Kerna czy Janusza Baranowskiego i Westy. Chyba można było dokonać „większych cięć”, takie jest nasze, klubowiczów, zgodne odczucie. Czytałoby się wtedy z większym zainteresowaniem, bo tak to trzeba robić dłuższe przerwy, „pić herbatę, pogryzać ciasto”(„Dom dzienny, dom nocny”), bo przez niektóre teksty naprawdę trudno się przedrzeć.

Najbardziej zainteresowała nas historia Michaela Christiana von W. znanego potem Michała Wiśniewskiego, to barwna opowieść pokazująca, jaką magię mógł roztaczać w latach dziewięćdziesiątych ktoś „wyglądający na artystę”, przyjeżdżający z zagranicy, mówiący w obcym języku. Bardzo ciekawa jest rozmowa z Arnoldem Mostowiczem „Przywróćmy pamięć o zamordowanym narodzie żydowskim”. Zwraca uwagę końcowa „Stajnia jednorożców” prezentująca jeden dzień z Hanną Zdanowską, panią prezydent Łodzi, choć może wypadło to nieco „laurkowo”.

Łódź to miasto bliskie nam z racji położenia, uczestniczenia czasem w życiu kulturalnym – wyjazdach do kin, teatrów, na wycieczki czy wystawy, a i zwyczajnie po zakupy. Niektórzy z klubowiczów tam studiowali, inni pracowali. To miasto znane z wielu inicjatyw kulturalnych. Szkoda, że autorzy nie skupili się bardziej na tym, w gruncie rzeczy pozostając trochę w nurcie stereotypów wyrażonych dosadnie w wypowiedzi Bogusława Lindy, że „Łódź to miasto meneli”. A przecież, jak napisał Bartosz Józefiak we wstępie: „W Łodzi dzieje się dokładnie to samo, co w każdym innym polskim mieście”.

Książka duetu reporterskiego zawiązanego chyba tylko na potrzeby tego zbioru (Wojciech Górecki nie mieszka już w Łodzi i zajmuje się Kaukazem i Azją Centralną) jest warta przeczytania, ale trzeba nastawić się na mniej zajmujące teksty i rozciągnąć sobie lekturę w czasie. Potem zaś najlepiej pojechać do tego miasta i pospacerować po ulicy Piotrkowskiej, zajrzeć na tyły niektórych kamienic kryjących czasem interesujące niespodzianki architektoniczne, przysiąść na ławeczce obok Tuwima czy na kuferku Reymonta.

 

Wiesława Kruszek – Dyskusyjny Klub Książki działający przy Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi