Wyszukiwanie:

Logowanie:

Realizatorzy:

"Stuhrowie. Historie rodzinne" J. Stuhr

W książce „Stuhrowie historie rodzinne” aktor Jerzy Stuhr, na podstawie spisanych wspomnień i pamiątek rodzinnych, rekonstruuje losy swoich bliskich. Co go do tego skłoniło? Jak pisze zrobił to dla swoich dzieci. Chciał ocalić wspomnienia. „To dług, który spłacam rodzicom, dziadkom, pradziadkom, by przechowywana przeze mnie wiedza przetrwała w następnych pokoleniach…”

Swą opowieść rodzinną rozpoczyna w roku 1879, kiedy to jego pradziadkowie – Leopold Stuhr i Anna Thill biorą ślub i opuszczają rodzinny Schrattenberg w Austro-Węgrzech, aby wyjechać do rozwijającego się dopiero Krakowa, z którym zwiążą swoje losy na resztę życia. Tutaj na świat przyszły ich dzieci: Rudolf,Oskar i Leopold junior (dziadek Jerzego). Poznajemy ich losy i razem z nimi podróżujemy przez karty historii. Jerzy Stuhr barwnym i żywym językiem opowiada o swych przodkach i o trudnościach, które musiała pokonać jego rodzina - o wojnie (fragm. pamiętników Oskara Stuhra z obozów w Wiśniczu i Auschwitz), czy niełatwych czasach komunizmu. Ale jak w każdej rodzinie jest czas smutku i radości. Taką dobrą duszą rodziny był dowcipny i towarzyski dziadek Oskar, (to właśnie z nim mały Jurek bawił się w "pogrzeb", co z pewnością ukształtowało poczucie humoru przyszłego aktora). Pierwszą artystką w rodzinie była natomiast babcia Masia (żona Oskara), śpiewaczka, która występowała na deskach Teatru Starego. To oni tak naprawdę spełniali wobec Jerzego rolę dziadków. Dzieciństwo, ze względu na pracę swojego ojca, Jerzy Stuhr spędził w Bielsku-Białej. To tu rodzice zaszczepili mu miłość do gór. Szybko dostrzegł w sobie łatwość z jaką przychodzi mu występowanie przed innymi i wczuwanie się w postacie. Dlatego właśnie z tym związał swoją przyszłość, ku rozczarowaniu rodziców, którzy nie tak wyobrażali sobie przyszłość jedynego syna. Po maturze wyprowadził się do Krakowa, gdzie studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Tam zaprzyjaźnił się ze swoją przyszłą żoną Basią i rozpoczęła się jego wielka przygoda z aktorstwem. Pisze też o relacjach ze swoimi dziećmi Maćkiem i Marianną, chorobie córki i swojej, budowie domu. Uchyla nam rąbek swojego intymnego świata. Jak podkreśla zawsze strzegli z żoną swojej prywatności. „Moja żona nie lubi wywiadów i afiszowania się w mediach. Przed laty zawarliśmy pakt o ochronie naszej prywatności. Układ, by jak najmniej mówić o rodzinie. Dopiero ta książka po raz pierwszy uchyla drzwi do naszego życia. Uznaliśmy, że tym razem nie chodzi o wylewanie prywatności, ale o pokazanie, jakie wartości budują na stałe w człowieku to, co najważniejsze”.

  Ta książka pokazuje jak ważną w życiu rzeczą jest rodzina. Jeśli ma się w niej oparcie to przetrwa się każdy kryzys. Skłania do refleksji nad relacjami z własnymi bliskimi. Chociażby dlatego warto ją przeczytać. Ale to też ciekawie opowiedziane historie ludzkich losów, co czyni ją interesującą dla zwykłego czytelnika. Nie trzeba być członkiem rodziny Stuhrów, by książka wciągnęła. Czyta się ją  jak dobrze napisaną sagę rodzinną z historią w tle. Całość okraszona jest rodzinnymi anegdotkami i ilustrowana reprodukcjami fotografii z domowych archiwów oraz zdjęciami przedmiotów odziedziczonych po przodkach.

Gorąco polecam nie tylko fanom dwójki popularnych aktorów.


 Małgorzata Nitecka

Statystyki działalności

Wykaz zakupionych ksiażek

Jak założyć lub dołączyć?

KONTAKT

Koordynatorkami wojewódzkimi DKK są:
Danuta Wachulak i Dorota Jankowska
(Dział Metodyki, Analiz i Szkoleń WBP w Łodzi).

tel. 42 663 03 53
42 63 768 35

adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Deklaracja dostępności

2011 WiMBP w Łodzi