Spotkanie autorskie z Markiem Krajewskim
- Szczegóły
- Kategoria: Spotkania autorskie MBP w Pabianicach FB4-Dorośli
- Utworzono: poniedziałek, 18, październik 2010 13:44
- Piotr Brzeziński
12 października 2010 roku Filia nr 4 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pabianicach
gościła Marka Krajewskiego, autora głośnej nie tylko w Polsce, ale w wielu krajach serii kryminałów z „Breslau” w tytule. Mogliśmy gościć pisarza dzięki działalności Dyskusyjnego Klubu Książki,który powstał w bibliotece w styczniu 2009 roku w ramach projektu „Promocja czytelnictwa” ogłoszonego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa
Narodowego i współfinansowany przez Instytut Książki.
W czasie spotkania w czytelni biblioteki panowała przyjemna, domowa atmosfera. Pan Marek Krajewski barwnie i z ogromnym poczuciem humoru opowiadał zebranym o sobie i swojej twórczości.Okazało się, że pedanteria i skrupulatność - cechy, którymi pisarz obdarował swoich bohaterów przynależą też jemu.
Krajewskiego fascynują lata przed II Wojną Światową, sam zgodnie z ówczesną modą chętnie zakłada kapelusz. Urodził się i wychował we Wrocławiu, ale po kądzieli jego korzenie sięgają Lwowa. Pokochał przedwojenny Lwów słysząc od rodziny niezwykłe historie o tym wielonarodowym wówczas mieście. Z zainteresowaniem śledził również prawdziwą historię przedwojennego Wrocławia. Dwa bliskie autorowi miasta stały się miejscem akcji jego powieści. Pan Marek Krajewski zdradził nam tajemnicę dalszych losów swoich bohaterów. Następna powieść będzie być może pożegnaniem policjanta Mocka. Pisarza interesuje też historia starożytnego Rzymu. Może obok tak świetnych powieści kryminalnych w dorobku pisarza znajdziemy kiedyś książki, w których poznamy losy bohaterów żyjących w czasach Cezarów. Doktor filologii klasycznej swe pisarstwo skromnie nazwał pracą rzemieślnika. Dzięki systematycznej pracy pisarza, co roku
sympatycy jego twórczości otrzymają do przeczytania nową powieść. Autor doskonali swój warsztat pisarski ucząc się od wielkich mistrzów. Swą naturalnością, uśmiechem i życzliwością urzekł przeważającą w spotkaniu damską część widowni. Chętnie odpowiadał na wszystkie pytania czytelników a na zakończenie spotkania podpisywał swoje książki.