Tajemnica w Zduńskiej Woli

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: czwartek, 18, czerwiec 2015 16:35

Monika Wajman

Na czerwcowym spotkaniu zduńskowolskiego DKK panie rozmawiały o książce „Tajemnica Filomeny”. To poruszająca opowieść o matce i synu, którzy padli ofiarami systemu panującego w Irlandii w latach pięćdziesiątych. Gdy Filomena jako nastolatka zachodzi w ciążę, zostaje odesłana do klasztoru jako kobieta upadła. Tam okrutnie traktowana przez zakonnice, rodzi synka i pracuje niewolniczo, by „odpokutować swój grzech”. Gdy malec kończy trzy lata zostaje sprzedany do adopcji amerykańskiej rodzinie. Matka zostaje zmuszona do zrzeczenia się praw do dziecka i obietnicy, że nigdy się z nim nie skontaktuje. Po latach kobieta i jej syn próbują jednak się odnaleźć, ale zakonnice skutecznie im to uniemożliwiają. W książce opisane są losy chłopca, jego dorastanie, kariera i problemy psychologiczne. Adopcja i kłamstwo rodziny adopcyjnej wywierają piętno na całym jego życiu. Nosi w sobie poczucie winy i krzywdy. Czuje się odrzucony, co powoduje lęk przed zaangażowaniem się w poważne relacje. Według niego i tak straci to co kocha, więc lepiej od razu to zniszczyć. Naszymi paniami wstrząsnęła ta historia. Były poruszone sytuacją  głównego bohatera i tym jak adopcja zdeterminowała całe jego życie. Z pełnym zrozumieniem odniosły się do jego wyborów dyktowanych złym stanem emocjonalnym. Książka znakomicie napisana, z przejmującą opowieścią, warta polecenia.

Bolesna prawda w Zduńskiej Woli

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: środa, 03, czerwiec 2015 09:11

Monika Wajman

18 maja panie ze zduńskowolskiego Dyskusyjnego Klubu Książki rozmawiały o książce Agaty Kołakowskiej „Niechciana prawda”. To typowa „literatura kobieca” oparta na emocjach, burzliwej miłości i uczuciowych relacjach międzyludzkich. Zaczyna się od „trzęsienia ziemi”, gdy główna bohaterka dowiaduje się, że mąż ją opuszcza i aby nie było banalnie, wyprowadza się do kochanka. Temat intrygujący, zwłaszcza że autorka opisuje nie tylko punkt widzenia kobiety, ale prowadzi narrację na dwóch poziomach. Dzięki temu czytelnik poznaje także rozterki i mentalność mężczyzny. Jego nowy związek, mimo że wymarzony, nie jest wolny od problemów.  Jego była żona zaś z trudem próbuje pozbierać się po podwójnej zdradzie. Bardziej od tego, że mąż ją porzucił boli ją to, że przez tyle lat małżeństwa ją oszukiwał, a ona nie zorientowała się, że żyje z homoseksualistą. Kołakowska porusza również ważny temat społeczny, jak są odbierane i traktowane osoby homoseksualne. Jak na czytadło przystało „Niechciana prawda” nie jest pogłębionym psychologicznie dziełem. Napisana lekkim językiem, bez wnikliwych opisów czyta się szybko, zmierzając do pomyślnego rozwiązania. Naszym klubowiczkom powieść ta przypadła do gustu. Dobrze się ją czyta, a przy tym temat jest niezwykle interesujący. Szczególnie losy głównej bohaterki są poruszające. Panie zwróciły uwagę jak ważne jest wsparcie bliskich i pomoc w trudnych sytuacjach.

Zduńskowolskie spotkanie DKK

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: środa, 29, kwiecień 2015 14:31

Monika Wajman

Na kwietniowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki rozmawialiśmy o „Młodości” J.M.Coetzeego. To druga część jego autobiograficznego cyklu. Ponieważ czytałyśmy pierwszą część „Chłopięce lata”, z ciekawością sięgnęłyśmy po kolejną. Tutaj główny bohater John jest już dwudziestokilkuletnim młodzieńcem, który bardzo chce odciąć się od domu rodzinnego i wyjeżdża z Południowej Afryki do Anglii, by realizować swoje marzenie o pisaniu. Pracuje jako programista, jest wyobcowany i aspołeczny. Wciąż czeka na wielką, porywającą miłość, która wyzwoliłaby w nim pokłady inwencji twórczej i zainspirowała do pisania. Póki co wikła się w nieudane związki, które ranią kobiety, pozostawiając im jedynie upokorzenie. Mimo mało pozytywnego bohatera, nasze klubowiczki przeczytały tę książkę z przyjemnością. Pojawiły się nawet opinie, że jest lepsza od pierwszej części. Zaintrygowało nas, czy noblista Coetzee rzeczywiście był takim młodzieńcem, wciąż niezadowolonym i poszukującym trudno powiedzieć czego. Studium psychologiczne młodego egocentryka, depresyjnego i samokrytycznego jednak nas nie odstraszyło, wręcz przeciwnie, zachęciło do sięgnięcia po trzecią część pt. „Lato”.

Kryminalna Zduńska Wola

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: środa, 18, marzec 2015 10:04

Monika Wajman

16 marca 2015 odbyło się sześćdziesiąte trzecie spotkanie zduńskowolskiego  Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym rozmawialiśmy o kryminałach. Każdy przygotował prezentację na temat przeczytanej przez siebie książki z tego gatunku. Pojawiły się tu różne powieści, z królową Agathą Christie na czele. Oprócz niej mistrzowie nasi krajowi, czyli Zygmunt Miłoszewski i Marek Krajewski. Także Stephen King i jego książka „To”, „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął” Jonassona, „Ręka Fatimy” I. Falconesa oraz Mary Higgins Clark. Ciekawą propozycją była trylogia szpiegowska Nielegalni\Niewierni\Nieśmiertelni. Autor piszący pod pseudonimem Vincent V. Severski to pułkownik polskiego wywiadu, przez wiele lat pracujący poza granicami kraju pod przybraną tożsamością. Zajmował jedno z najwyższych stanowisk kierowniczych w Agencji Wywiadu. Jego thrillery szpiegowskie osadzone są w realiach polskich służb specjalnych. Osobiste porachunki, polityczne ambicje, zdrady i spiski w cieniu zagrożenia atakami terrorystycznymi i światowym konfliktem zbrojnym, Al.-Kaida, KGB, wszystko to łączy się w niezwykłą, precyzyjnie skonstruowaną fabułę, tworząc wciągającą historię o wyjątkowej mocy.

Nie zabrakło również rozmowy o kryminałach skandynawskich, ale nie są wśród naszych klubowiczek zbyt popularne przez swoją mroczność i przygnebiający klimat. Nasze rozważania doprowadziły do ciekawych wniosków, że kryminał jest bardzo pojemnym pojęciem. Zawiera nie tylko opis zbrodni i śledztwa, ale także wątki psychologiczne, filozoficzne, społeczne, opisuje też realia historyczne. Poza tym mamy dużo kategorii do wyboru, m.in. kryminał polityczny, medyczny, retro, skandynawski. Dzięki temu przeglądowi udało nam się zachęcić jedną z klubowiczek, która jeszcze nie sięgała po kryminały, by poznała tego typu literaturę. I najważniejsza kwestia podczas czytania takich książek – jak się powstrzymać żeby nie zajrzeć na koniec i nie sprawdzić jakie jest zakończenie? Kusi, ale warto się oprzeć, by nie psuć sobie przyjemności czytania.

Zduńskowolskie rozważania o dzieciństwie noblisty

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: środa, 18, luty 2015 08:49

Monika Wajman

16 lutego2015 na spotkaniu zduńskowolskiego DKK rozmowa toczyła się wokół książki J.M. Coetzeego „Chłopięce lata”. To pierwsza część autobiograficznej trylogii noblisty, w której opisuje własne dzieciństwo i dojrzewanie w Południowej Afryce epoki apartheidu. Nie ma ono na pewno sielskiego charakteru, „to jedynie czas zaciskania zębów i znoszenia przeciwieństw losu”. Dzięki obserwacjom i przemyśleniom dziesięcioletniego chłopca poznajemy Południową Afrykę, zupełnie odmienny dla nas świat, z jego podziałem na kasty, na lepszych i gorszych ludzi, gdzie na szczycie drabiny społecznej znajdowali się Anglicy. Jednocześnie książka ta ma uniwersalny charakter, bo każdy może znaleźć w niej odniesienia do swojego życia, niezależnie od miejsca zamieszkania. Nie wszystkie wspomnienia z dzieciństwa są przyjemne. Główny bohater próbuje jakoś przetrwać w szkole, w której przeżywa prześladowania z powodu wiary i w której boi się chłosty, najchętniej stosowanej kary przez nauczycieli. Przy tym temacie wywiązała się ciekawa dyskusja na temat kar cielesnych w obecnym świecie i na temat współczesnej szkoły. Książka ta wywołała również rozważania na temat konfliktów na tle religijnym, skąd się biorą i dlaczego są tak silne. Jak stwierdziły nasze klubowiczki, wszystko zaczyna się od tego, że ludzie nie potrafią być tolerancyjni.

Ciekawym wątkiem w „Chłopięcych latach” jest relacja głównego bohatera z matką. Obwiniając ją za nadopiekuńczość nie szanuje jej i odnosi się do niej z pogardą, a jednocześnie nie wyobraża sobie, że mogłaby zachowywać się inaczej. Jak stwierdziły nasze panie książka ta, to rodzaj terapii, przepracowanie dzieciństwa. Smutek i samotność w niej dominują, ale nie przytłaczają czytelnika, opisując po prostu życie.

Styczniowe spotkanie DKK w Zduńskiej Woli

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: wtorek, 20, styczeń 2015 14:13

Monika Wajman

19 stycznia 2015 spotkał się Dyskusyjny Klub Książki, by porozmawiać o książce Kaliny Błażejowskiej „Uparte serce”. To znakomita powieść biograficzna o Halinie Poświatowskiej napisana w taki sposób, jakbyśmy czytali pamiętnik poetki. Poznajemy świat jej oczami, doznajemy jej emocji. Niezwykle obrazowo przedstawia dzień po dniu życia Poświatowskiej, burzliwego, bogatego, intensywnego, choć niestety krótkiego. Książka wywołała zdecydowanie pozytywne wrażenie. Trafnym zabiegiem jest umieszczenie w niej fragmentów wierszy Poświatowskiej w kontekście wydarzeń, jakie sprowokowały poetkę do ich napisania. Dzięki temu stały się dla nas bardziej przystępne i zrozumiałe. Nie zabrakło również rozmowy o czasach PRL-u, o zmaganiach bohaterki z polską rzeczywistością.

To było bardzo sympatyczne spotkanie. Dobra książka, ciekawa bohaterka i wiele wątków do omówienia sprawiło, że rozmawiało nam się przyjemnie, spokojnie dzieląc się przemyśleniami nie tylko na temat Poświatowskiej, ale także innych znanych ludzi kultury, z którymi poetka się stykała. „Uparte serce” warto przeczytać, to jedna z lepszych książek, jakie omawialiśmy w Klubie.

Przedświąteczne spotkanie DKK w Zduńskiej Woli

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: środa, 17, grudzień 2014 13:32

Monika Wajman

Na grudniowym, przedświątecznym spotkaniu DKK rozmawialiśmy o książce Janusza Rudnickiego „Śmierć czeskiego psa”. Jest to zbiór opowiadań pisanych krótkimi zdaniami, z ironią, bez znieczulenia. Obrywa się tu nie tylko „Kowalskiemu”, ale i znanym jak Andersen czy Joyce. Niestety ta propozycja Rudnickiego nie przypadła naszym paniom do gustu. Nie potrafiły odnaleźć sensu napisania tej książki. Nie mogły też wybaczyć autorowi, że użył tak wielu wulgaryzmów. Najwięcej miejsca w dyskusji zajął wątek odbrązowienia znanych postaci. Rudnicki w minibiografiach zamykających tom, na kilkunastu stronach prezentuje biografie legend europejskiej sztuki, malując im niezbyt pozytywny obraz. Panie zwróciły tu uwagę na szczególne wykorzystywanie kobiet przez pisarzy, którzy byli mistrzami w wyłudzaniu od nich pieniędzy. Ta tematyka sprowokowała rozmowę również o naszych pisarzach, Broniewskim, Tuwimie, Brzechwie, Gałczyńskim. Przywołane zostały książki napisane na ich temat z wybijającym się na pierwsze miejsce Mariuszem Urbankiem, który tak pisze biografie, że czyta się je jednym tchem, jak znakomitą powieść. Janusz Rudnicki niestety nie będzie przez nasze klubowiczki wspominany i polecany. Jego opowiadania przeczytały, ale z upływem czasu nie będą już ich pamiętać.

Na kolejnym spotkaniu, 19 stycznia 2015, zupełnie zmienimy tematykę i zajmiemy się biografią Haliny Poświatowskiej napisaną przez Kalinę Błażejowską pt. „Uparte serce”.

Opowiadania J.Głowackiego według zduńskowolskiego DKK

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: wtorek, 18, listopad 2014 11:52

Monika Wajman

W listopadowe popołudnie w zduńskowolskiej bibliotece miało miejsce spotkanie DKK, w którym uczestniczyło 7 pań.Tematem wiodacym był zbiór opowiadań Janusza Głowackiego pt." Sonia, która za dużo chciała".Ksiażka, jak panie stwierdziły, nierówna, majaca lepsze i słabsze miejsca. Lepsze, to te krótkie opowiadania, zwięzłe, zawierajace kwintesencje życia. Przez te długie trzeba było przebrnać z trudem i na siłę. Bardziej, według dyskutantek, nadaja się na scenariusz filmowy niż do ksiażki. Wspólny mianownik całości, to obraz Polaka na emigracji. Tu pokazany od tej smutnej strony. Janusz Głowacki z charakterystyczna sobie ironia i sarkazmem przedstawia świat, który zna z autopsji. Sam mieszkajac przez kilka lat w Nowym Jorku doświadczył i obserwował życie emigracyjne Polaków. Zarzut, jaki miały nasze dyskutantki do autora, to obraz kobiet w tych opowiadaniach, które traktowane sa instrumentalnie. Jako najlepsze, panie wskazały pierwsze opowiadanie "Sonia, która za dużo chciała". W formie ksiażkowej ukazało się po raz pierwszy. Pozostałe były już kiedyś publikowane, ale niektóre kilkadziesiat lat temu. W tym tomie wymieszane opowieści nowojorskie z PRL-owskimi dały mieszankę zdatna do spożycia.

Na następnym spotkaniu 15 grudnia porozmawiamy o ksiażce Janusza Rudnickiego "Śmierć czeskiego psa"

zduńskowolskie rozważania nad książką M.Rakusy

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: środa, 22, październik 2014 12:01

Monika Wajman

20 października 2014 panie ze zduńskowolskiego DKK rozmawiały o ksiazce M.Rakusy "39.9". Ksiazka ta nie wzbudziła większych emocji. Czyta się ja szybko, ale bez entuzjazmu. Bohaterka, prawie czterdziestolatka, w formie pamiętnika opisuje swoje zycie, relacje rodzinne, rozchwianie emocjonalne. Jak panie stwierdziły, na szczęście jest to napisane humorystycznie i ironicznie. Jednak na pytanie o czym to jest, właściwie trudno odpowiedzieć. To taki strumień myśli bohaterki, która u progu 40-tych urodzin usiłuje dokonać podsumowania swojego zycia. Czytelniczki dość szczegółowo omówiły jej trudna relację z matka, w której to upatrywała podstaw wszelkich swoich problemów.Tym razem burzliwej dyskusji nie było i ksiazka ta raczej nie zapadnie nam w pamięć.  

Kolejny raz spotkamy się 17 listopada

Powakacyjne spotkanie DKK w Zduńskiej Woli

Szczegóły

Kategoria: Relacje DKK przy MBP w Zduńskiej Woli

Utworzono: środa, 17, wrzesień 2014 08:51

Monika Wajman

Po wakacyjnej przerwie swoją działalność wznowił zduńskowolski DKK. 15 września 8 pań rozmawiało o książce Ann-Marie MacDonald "Zapach cedru". Nie wszyscy byli w stanie przeczytać ją do końca. Zdecydowanie zrobiła na nas duże wrażenie i nikt nie był wobec niej obojętny. Autorka opisując losy tzw. "normalnej" rodziny ukazała całe zło, jakie można tylko wymyślić. Pedofilię, prostytucję nieletnich, dzieciobójstwo, gwałt itd. Powieść nasycona jest sprzecznościami, by ujawnić jak pozornie porządny, ustatkowany człowiek potrafi być w czterech ścianach swojej rodziny zupełnie inny. Jacy jesteśmy na zewnątrz przybierając pozy i maski, a jacy w środku, ze swoimi demonami i lękami. Książka jest niezwykle mroczna, niepokojąca, co wywołuje jej odrzucenie lub wręcz przeciwnie- zaciekawienie i przeczytanie do końca. Sprowokowała wśród nas ożywioną dyskusję, bo bez względu na to czy komuś się podobała czy nie, to w każdym wzbudziła poruszenie. Padło stwierdzenie, że są książki trujące i leczące, tę panie przypisały do tych pierwszych, bo nie jest to na pewno lektura, po której poczujemy się odprężeni. Lubimy czytać książki, które sprawiają nam przyjemność, ale czasem trzeba sięgnąć po te trudne, które mimo że uwierają, to na długo zapadają w pamięć.

20 października rozmawiać będziemy o książce Moniki Rakusy 39,9.