E.E. Schmit "Pan Ibrahim i kwiaty koranu"
- Szczegóły
- Kategoria: Relacje DKK przy MBP Łódź-Polesie FB nr 9
- Utworzono: piątek, 25, maj 2007 04:00
- Mariola Parzęczewska
Nasze drugie spotkanie w Dyskusyjnym Klubie Książki odbyło się 25.05 2007 r. Również i tym razem tylko panie (9) wzięły udział w dyskusji. Jej przedmiotem była książka Erica-Emmanuela Schmitta „Pan Ibrahim i kwiaty Koranu”. Pozycja krótka, ale zawierająca wiele ciekawych do omówienia kwestii. Paniom się podobała, choć podkreślały, że sporo w niej niepedagogicznych treści (np. uczenie jak oszukiwać własnego ojca).
{jgquote} Zobacz zdjęcia ze spotkania*:
{jgxgal folder:=[images/stories/dkk/relacje/polesie_9/drugie] cols:=[2]}
* - Kliknij na zdjęciem aby zobaczyć je w powiększeniu {/jgquote}
{jgxgal folder:=[images/stories/dkk/relacje/polesie_9/drugie] cols:=[2]}
* - Kliknij na zdjęciem aby zobaczyć je w powiększeniu {/jgquote}
Kontrowersyjny okazał się również temat inicjacji seksualnej głównego bohatera. Młodsze dyskutantki przyznały rację P.Ibrahimowi, że lepiej pierwsze szlify zdobywać z doświadczonymi, życzliwymi kobietami. Trochę odmienne zdanie miały starsze panie. Najbardziej przeszkadzał im fakt, że były to prostytutki. Najsmutniejszym poruszonym tematem było oczywiście niezrozumienie w rodzinie i traumatyczne przeżycia, które wywarły tak ogromny wpływ na życie Momo i jego ojca (odejście matki, a wcześniej śmierć rodziców ojca w czasie wojny). Jedna z pań zwróciła uwagę na krótką formę w jakiej powstała książka. Czyżby obecne czasy zaczynały powoli wymuszać na pisarzach odejście od długich, dziewiętnastowiecznych form literackich? Coraz częściej krótka ale wyrazista, pełna emocji treść staje się domeną młodszych twórców, a takim jest autor omawianej książki.
Wszystkie panie przyznały jednak, że główny wydźwięk książki jest optymistyczny. Samotność sprawia, że wyruszamy na poszukiwanie bratniej duszy. I to czy ją znajdziemy w dużej mierze zależy od nas samych i naszego sposobu obcowania z ludźmi, ale również pewnego życiowego szczęścia. Momo, główny bohater książki odnalazł przyjaciela, ojca i powiernika w jednej osobie pana Ibrahima. Uszczęśliwił tym nie tylko siebie, ale również jego.
Spotkanie było udane i cieszyłyśmy się, że dwie nowe osoby uczestniczyły w dyskusji,
świetnie wkomponowując się w grono z poprzedniej imprezy. A na zakończenie była niespodzianka. Dzięki uprzejmości jednej z pań mogłyśmy obejrzeć krótkie fragmenty filmu zrealizowanego na podstawie książki.
świetnie wkomponowując się w grono z poprzedniej imprezy. A na zakończenie była niespodzianka. Dzięki uprzejmości jednej z pań mogłyśmy obejrzeć krótkie fragmenty filmu zrealizowanego na podstawie książki.
Mariola Parzęczewska
Opiekun Dyskusyjnego Klubu Książkowego
Opiekun Dyskusyjnego Klubu Książkowego
przy MBP Łódź-Polesie FB nr 9